Mercedes z nowymi częściami w Stambule
Kierowcy zespołu Mercedes w Turcji jeżdżą bolidem z nowym podwoziem o większym rozstawie osi. Inżynierowie Rossa Brawna przygotowali jednak więcej poprawek W01 na wyścig pod Stambułem. Obaj kierowcy ostrożnie wypowiadają się o nowych częściach.„Wykonaliśmy dzisiaj dobry postęp i pracowaliśmy mocno nad poprawkami do naszego bolidu. Nie był to idealny dzień, gdyż straciliśmy trochę czasu podczas sprawdzania nowych części, zwłaszcza w drugiej sesji, więc po południu musiałem gonić czas. Niemniej udało nam się wykonać sporo interesującej roboty i uzyskać przyzwoity balans pod koniec dnia, więc jestem zadowolony. Nadal jednak pozostaje kilka znaków zapytania, a ostatni trening będzie bardzo pracowity. Wstępne dane pokazują, że wykonaliśmy przyzwoity krok do przodu i mimo, że nie wiemy jeszcze o ile się poprawiliśmy, to dobra robota ze strony chłopaków w fabryce i na torze. Wszystko jest tutaj i działa.”
Michael Schumacher
„Naprawdę ciężko jest oceniać jak wyglądają sprawy po dzisiejszych treningach, zwłaszcza że nie wiemy kto z jakim obciążeniem paliwa jeździł. Z pewnością mamy kilka poprawek, które można zauważyć, ale bardzo ciężko jest ocenić pełny ich efekt bezpośrednio po wizycie w Monako , gdyż nie mamy dobrego punktu odniesienia. Oczywiste jest, że poprawki idą w dobrym kierunku, ale jak zawsze liczy się to jak szybko rozwijamy auto w porównaniu do konkurencji. Zakręt numer 8 nadal jest tutaj wyzwaniem. Ma kilka niespodzianek pod względem nierówności, ale fajnie się po nim jeździ. To ekscytujące i techniczne miejsce. Poczekajmy i zobaczmy co wydarzy się jutro.”
komentarze
1. tomiirow
A reno ciągle przednie skrzydło....
2. padre
Ciekawe co będą mówić po jutrzejszych kwalifikacjach...? Swoją drogą Schumacher tak jak przypuszczałem nie błyszczy w tym sezonie!
3. koal007
Maskują się skubańcy. Merol zaczyna coraz lepiej chodzić, a Schumi będzie cisnął na maxa. Nie ma nic do stracenia. Musi gonić Rosberga.
4. Filmmusic90
Dwa słowa: Status Quo. Przynajmniej jak narazie po piatku. Obaj kierowcy Mercedesa, tak jak zreszta przez caly sezon z wyjatkiem nieudanych pierwszych eksperymentow z kanalem "F" jezdza analogicznym tempem. Niestety roznica do najlepszych wciaz waha sie od 0,3 do 1,0 sek., co oznacza albo, ze inne teamy rozwijaja sie rownie szybko, albo niektore zmiany nie dojrzaly jeszcze w Mercedesie do odpowedniego wykorzystania. Jazda Schumachera zaczyna trybic, ale wyraznie brakuje mu kilometrow, zeby lepiej poznac bolid. Klania sie zakaz testow i trzy lata przerwy. Stad w ustawieniach trzeba wciaz troche strzelac, bo pewnego przy zmianach co wyscig nie ma nic. W kwalifikacjach maksimum dla Schumiego to 5 miejsce moim zdaniem, podobnie dla Rosberga, bo jak juz napisalem jezdza praktyczie identycznym tempem od dwoch miesiecy. W mila niespodzianke moge co najwyzej wierzyc. Chcialbym zeby to byla jakas forma zaslony dymnej, ale patrzac na ten sezon, to chyba nie ma na to szans.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz