Kobayashi ze sponsorami Toyoty do Renault?
Jak informuje francuski magazyn 'Auto Hebdo' Kamui Kobayashi może zostać partnerem Roberta Kubicy w zespole Renault w sezonie 2010.Dobrze znany producent elektroniki Panasonic oraz japońska firma telekomunikacyjna KDDI, które były zaangażowane w projekt F1 Toyoty chcą pozostać w wyścigach Grand Prix.
Kobayashi znajduje się teraz w Japonii, gdzie wypoczywa. Jego sprawami zajmuje się obecnie manager, a on sam zamierza powrócić do Europy na początku grudnia.
"Wrócę do Europy w grudniu by rozmawiać o nadchodzącym sezonie. Sądzę, że mój manager rozmawia z różnymi ekipami, ale szczerze mówiąc, potrzebuję przerwy" - mówił 23-latek po Toyota Motor Sport Festival na Fuji Speedway.
Kobayashi był typowany na kierowcę Toyoty w przyszłym sezonie, jednakże ekipa zdecydowała się wycofać z Formuły 1.
komentarze
1. masmisbl
oby się udało :)
2. lwwl78
to by było dobre rozwiązanie. RK ma już jakieś doświadczenie i lubi powalczyć, a KK jest młody ale pokazał, że potrafi coś z siebie dać. No i ci sponsorzy by się przydali do renówki
3. Konik_mekr
W końcu dobra 'plotka' o Renault:). Dobry, waleczny kierowca + sponsorzy:). Może Renówka będzie czarnym koniem przyszłego sezonu, kto wie:)
4. ris
Podoba mi się ten akapit "potrzebuję przerwy". Też sądzę, ze po tak wyczerpującym sezonie chłop powinien wypocząć ;-))))
A sponsorzy owszem mile widziani !!!
5. Matysss
KOB byłby niezłym partnerem dla KUB no i do tego Panasonic itd... no a gdzie nasi Polscy sponsorzy?? Orlen woli ładować kasę w rajdy terenowe ... a oprócz nich nie widać nikogo zainteresowanego
6. jar188
@3. Konik_mekr, Jak już to obiecujący kierowca a nie "dobry i waleczny", na te określenie musi jeszcze trochę popracować.
Tylko jak oni chcą zająć 3 miejsce z kierowcą o którym wiadomo na razie tyle, że pojechał dobrze dwa wyścigi a w niższych seriach osiągnął niewiele i w zasadzie miał rezygnować z kariery kierowcy wyścigowego.
7. Matysss
6. jar188 , a Grosjean przejechał pół sezonu i co pokazał ?? myślę że KOB jest dużo lepszy i chętnie zobaczę go w Renacie
8. tommy
Matysss, Orlen jest za słaby do F1. Nie mają takiego zaplecza finansowego, które sprostało by wymaganiom F1. Po drugie Renault to Elf - czyli konkurencja Orlenu, jako producenta oleju :)) Czyli bez szans na sponsoring.
A czy Renault bedzie czarnym koniem... ? Wątpie. Borykają się z kłopotami budżetowymi, a co jak nie pieniądze, dają możliwość rozwoju bolidu. Jeśli otrzymają kase na załatanie dziury, to może się okazać, że jest za późno... i ręka w nocniku.
9. Kiachi
Aby się udało Kobayachi to dobry kierowca(choć nie najszybszy pokazał to w 2 ostatnich wyścigach myślę,że jak by tak się stało i jakby zaciągnął sponsorów to byłoby dobre dal Renault
10. orinocoPL
No ja nie mam nic przeciwko...
11. Matysss
8. tommy ,, mamy oprócz Orlenu kilka dużych firm , ale jak widać nikt nie wykazuje zainteresowania F1
12. damus98xD
niech zapytają Kobayaschiego co myśli o Kubicy;;I znowu bedzie:,,Kubica to wspaniały......''
13. jar188
@7. Matysss, Mi raczej chodzi o zatrudnienie kogoś z doświadczeniem, Sutli,Haidfeld, są do "wzięcia" i gwarantują przyzwoity poziom, Kobayashiego nie skreślam (może i będzie jeździł dobrze a może nie) ale zastanawiam się jak ma się te zatrudnienie do słów o poszukiwaniu na drugi fotel solidnego i doświadczonego kierowcy???
Ale z nowych i młodych kierowców nie wątpliwie Kobayashi jest dobrą opcją.
14. walerus
Njalepsze rozwiązanie - po prostu miodzio!
15. lechart
I oby tak się stało. Japończycy są OK. Kobayashi już trochę pokazał co potrafi i zasługuje na dalszy rozwój.
16. jim
co to jest Auto Hebdo? wygląda jak francuska auto gratka, ale może się mylę? a może dział marketingu ma taki sposób na promocję - news raz na miesiąc. A Kobayashi zrobił na mnie wielkie wrażenie. Brakuje takich kierowców w F1. Pewnie nauczyłby się od Kubicy czegoś. A może i Kubica od niego - waleczności i charakteru.
17. jim
ups. Byłem na złej stronie :)
trafiłem na autohebdo.net hahaha zwracam honor :))
18. jim
przy okazji - z jakich stron zagranicznych czerpiecie informacje o F1. Ja czasem zaglądam na speedtv.com - amerykański punkt widzenia ;)
19. Junior523iSE
Nie ukrywam ze KOB byl by jakas opcja, tyle lepszza ze jesli wiezyc plotkom to by przyciagnol ze soba strategicznych sponsorow, ale wtedy to ja niewidze 3 miejsca w generalce.
KOB zapowiada sie calkiem dobrze po tych 2 wyscigach, lecz musi jeszcze troche pokazac musi udowodnic tak naprawde ile jest wart. Ja bym jeszcze poczekal. Pozatym plotki w F1 to porzadek dzienny a oni pracuja dlugo nad pewnymi decyzjami, i wiekszosc juz jest ustalona tylko zwlekaja i mowia nie jasno tylko aby wzbudzic zainteresowanie wokolo.
Takie moje zdanie.
20. jfc
Taaak.. Oby się NIE udało! KOB to zawodnik bez doświadczenia, niebezpiecznie jeźdźący, bez respektu i chcący odnieść sukces za wszelką cenę. Owszem też mi się podobało jak jeździł i osiągał niezłe wyniki i też chętnie zobaczyłbym go w stawce w 2010.
Ale pomyślcie co by było gdyby to zamiast Nakajimy zblokowałby Kubicę tak że ten rozpłaszczyłby się na ścianie przy ponad 200km/h? Myślę że KOB miał to głęboko w d... kogo posłał poza tor i w jaki sposób. Dla niego ważniejsze od bezpieczeństwa było to czy zdobędzie 1 pozycję wyżej. Kubica niczego od niego się nie nauczy. Jemu bardziej przydał by się partner z większym doświadczeniem w dobrym zespole (np Kovalainen - McL i Renault). Kobayashi to dla Kubicy beznadziejny wybór. Dla Renault - nienajgorszy, ale z tego co wiadomo to sponsorów im nie brakuje, a co złe dla Kubicy nie może być dobre dla Renault.
21. fezuj
20. jfc- jeżeli już to raczej Robert będzie "profesorem" dla Kobayashiego a nie że on będzie uczył Roberta!
5. Matysss - "Orlen woli ładować kasę w rajdy terenowe ... "
i słusznie to polska firma i robi wszystko by auta dostosować do polskich dróg !!! ;)
22. jfc
No i zapominacie o jednym... Skąd Ci sponsorzy??? Kobayashi jakiś czas temu płakał że nie ma pieniędzy nawet na powrót do GP2 i chciał kończyć karierę. Trzeba jeszcze dodać że w Japońskim GP2 był zdecydowanie najlepszy, a mimo to nie pozyskał sponsora.
Być może teraz zdobędzie sponsorów, ale bez przesady - majątku to oni w niego nie zainwestują....
23. jfc
21 fezuj. No właśnie. A Robert powinien się jeszcze sporo nauczyć. No i chyba nie o to chodzi Robertowi żeby być dla kogoś profesorem, tylko o to żeby jak najwięcej wyciągnąć ze współpracy by móc jak najlepiej jeźdzć.
Całą swoją karierę w F1 spędził w jednym bardzo młodym zespole. Potrzebny mu partner z innym rodzajem doświadczenia - taki jak KOV.
24. Matysss
21. fezuj miałem na myśli że niestety za Robertem nie stoi żaden duży sponsor a powinien się ktoś znaleźć, w końcu co może być lepszą formą reklamy niż F1?? ale jak widać dla naszych rodzimych możnych są inne kierunki sponsoringu.
a pomijając F1 to można by było w końcu zacząć też inwestować w młodzież, tzn karting itd.. a tu dalej bieda - ale to temat na inny post
25. sebekorzel
KUB i KOB :))) napewno jest to bardziej prawdopodobne niz Robert w mercedesie lub Petrov u boku Kubicy w renault, Panasonic jest już kupe lat w tym cyrku wydaje mi się że będzie chciał zostać...czemu nie z Renault
26. hot dog
co tu duzo pisac wole Kobayashiego niz chocizaby Heikiego....Kamuii zaprezentowal sie bardzo dobrze.
27. piter_neo
Ja jestem zachwycony Kobim. Jeździ agresywnie i nie daje sobie w kasze dmuchać - właśnie takich kierowców trzeba w F1. Inni nowicjusze Buttona by przepuścili w wyścigu i jeszcze przepraszali, że istnieją, a Kobi zachował się jak doświadczony i prawdziwy kierowca, walczył o swoje miejsce.
Dla renault to kierowca wymarzony. Kubica jako ten doświadczony, który ma talent wyczuwania samochodu. Kobi jako młody, tani kierowca, który wnosi nowych sponsorów.
28. fabian
Oby faktycznie Kobayashi wylądował w Renufce to chyba najlepsza opcja dla zespołu i dla Kubicy. Jeśli oczywiście nie okaże się np. w styczniu, że Renault też się wycofa?!
29. mario7878
może ktoś powie, że to wrodzony pesymizm Polaków, ale myślę że Renówka nie odegra większej roli w przyszłym sezonie. naturalnie chciał bym, żeby było inaczej. skoro borykają się z problemem kasy już teraz to na pewno bolid nie będzie taki jaki powinien. Co do KK. to na pewno niezły kierowca, ale musi sporo jeszcze się nauczyć. na razie błysnął i nic o nim nie wiemy.
30. Gosu
Wreszcie jakaś "dobra" plotka, która daje nadzieję, na pozostanie Reni na sezon 2010.
Co do KOB w Renacie to chyba dobry pomysł. Za mało startów miał by oś więcej o nim powiedzieć, ale po dwóch ostatnich GP zadziwił wszystkich. Bankowo doświadczenia mu brakuje, ale ma pazur do ścigania i jest szybki, i pozyskał sponsorów, co tez jest ważne.
31. walerus
Jak Panasonic wesprze renault - to sobie nad ich plazmą pomyślę... jak nie to w LG walę...;-)
32. gryzipiorek
Tydzień temu Rosjanie. Teraz Japończycy. Irytujące dziennikarskie żniwa. Ja tankuję na Orlenie... Cyrk kręci się.
33. ppdw
Ja widzę Roberta w Mercedes GP. NA stronie f1fanatic.co.uk jest ankieta w której jednym z pięciu kierowców na którego można zagłosować aby w 2010 r. zajął drugi fotel obok Nico Rosberga w Mercedes GP jest Robert.
W Mercedes GP Kubica miałby duże szanse na zdobycie mistrzowskiego tytułu już przyszłym roku. Jeśli chodzi o team Renault to wszystko wydaje się być za mgłą.
34. mariusz-f1
13.jar188- A co Robert ma się jeszcze nauczyć od Heidfelda ? Fakt doświadczony to on jest , ale nic więcej . W sezonie 2008 BMW miało dobry bolid i co zrobił Nick ? Niestety NIC ! Moim zdaniem , jeśli to prawda z tymi Japończykami , to w tej chwili jest to najlepsza opcja dla Renault . A i Robert też może czegoś nauczy się od Kamui ...
35. Seveir
A zbierając wszytko do kupy:
- Mercedes czeka, a z Heidfeldem czy Sutilem mogliby podpisać umowę od ręki, więc nie oni są ich pierwszym wyborem
- Haug powiedział, że nie chcą drogiego Niemca, a ich wybór może być zaskoczeniem,
- Brawn ucina spekulacje dotyczące Schumachera, Fry i Haug nie komentują tego tylko dlatego, żeby podgrzać atmosferę i mieć dobry PR,
- Brawn powiedział, że nie chcą niedoświadczonego kierowcy.
Podsumowując, moim zdaniem mają na radarze Kimiego i/lub Roberta. I wszytko zależy od tego, czy Kimi da się skusić na warunki Mercedesa lub czy Renault się wycofa.
36. jar188
@34. mariusz-f1 A ja gdzieś napisałem , że ma się uczyć od Nicka???? I skąd się to wzięło, że Robert ma się uczyć od kierowcy który przyjdzie do Renault i niby czego?????
Ktoś coś palnął a reszta powtarza.
37. jfc
Nie ktoś palnął, tylko mariusz-f1 połączył 2 podobne wypowiedzi. Jeśli uważacie że Robert jest super doświadczonym kierowcą który niczego już się nie nauczy to naprawdę jesteście zaślepieni postacią naszego jedynaka w F1. Doświadczenie Roberta jest bardzo specyficzne i musi się jeszcze sporo nauczyć. Poza tym współpracując z innym doświadczonym kierowcą można uzyskać dużo lepsze wyniki w ustawianiu samochodu. Kobayashi jest świetnym kandydatem do F1, ale zmniejsza szanse Roberta na dobry wynik w przyszłym sezonie, nie mówiąc już o mistrzostwie...
38. Seveir
Eeee tam.
39. mariusz-f1
37.jfc - Napisałem przecież że Robert może nauczyć się czegoś też od Kamui . Bogiem i Robotem to on nie jest , a błędy też popełnia ! Ale gdyby wybierać pomiędzy niemcem a japończykiem , to wole zdecydowanie tego drugiego jako partnera dla Roberta . Kobayaschi może się jeszcze rozwinąć z biegiem czasu , a Nick ?
40. jar188
@jfc, Dobry drugi kierowca daje możliwość :porównania ustawienia bolidu i telemetrii czyli poprawienia pewnych rzeczy na treningu, qualu czy nawet wyścigu.
Z tą nauką to wszem Robert ma się czego uczyć ale zdaje się,że uczyć to można się od lepszych od siebie kierowców, od reszty można co najwyżej podpatrzeć małe to i owo.
41. jarosdzi
@34. mariusz-f1 - jak to, co zrobił? Blokował Roberta! (pies ogrodnika?)
42. jarosdzi
@37. jfc - drugi kierowca, choćby był idealny, nie będzie nauczycielem bo: - jego bolid ma inną specyfikę (zależną od jego budowy, masy ciała, cech psychomotorycznych itd), - jego sposób jazdy jest zdeterminowany przez rozkład sił w układzie mas kierowca-bolid. Drugi kierowca, jeżeli będzie lepszy - będzie pierwszym kierowcą i tyle!
43. mariusz-f1
40.jar188- Tylko problem jest w tym , źe Renault nie ma za dużego pola manewru z wyborem drugiego doświadczonego kierowcy ! No bo niby kto ? Kovalainen , Nick , Trulli ? To ja już wole tego japończyka . Sorki za błąd , miało być Kobayashi .
44. mariusz-f1
41.jarosdzi - No racja , zapomniałem o tym he he ....
45. strong1
Co za bzdury z tym,że Kubica nauczy się czegokolwiek od Kovala.,czy innego Sutila Wiem,że ten pierwszy był kierowcą "nr3" w McLarenie,ale trochę mniej pecha i Kubica nawet w tym sezonie łyknąłby go w klasyfikacji WDC.Przecież Kubica niał już w rękach niezły,czasem dobry samochód-czyli BMW 0/8 i pokazał,że właśnie jazda takiego typu autem to jest jego atut.Uczyć się to mógłby od Rubensa na pewno,gdyż ten z niejednego pieca chleb jadł-ewentualnie od Marka(choć podobno Australijczyk i tak jeżdzi na ustawieniach,mimo różnicy wieku Sebastiana przynajmniej cżęściowo) tudzież od lepszego od siebie,powiedzmy,że są to Alonso,zmotywowany Raikkonen,czy powiedzmy Hamilton. Reszta nie przedstawia absolutnie różnicy. Praca nad autem jest w gestii pierwszego kierowcy,a Kobayashi przynajmniej dostałby szansę i zadbał,aby(jeśli utrzymałby tempo z debiutu) Roberta nie dopadła jakaś "apatia".
46. jfc
Od Kamui to raczej Robert niczego się nie nauczy. To trochę tak jakby ktoś kto ledwo załapał się na studia miał nauczyć czegoś kogoś kto jest w połowie studiów na elitarnej uczelni i jest jednym z najlepszych studentów. Co innego student po choćby 1 roku - jeśli był w innej grupie/podkierunku może już znać jakieś myki, wiedzieć coś więcej o pewnych wykładowcach itp. Podobnie tutaj - doświadczenie w różnych zepołach, znajomość torów, wyczucie samochodu... Kamui jest zielony - dla Kubicy to żaden pożytek. O tyle lepiej od Heidfelda że może nie będzie uprzedzony. Od Heidfelda to by przynajmniej mógł coś podejrzeć i widziałby czego się spodziewać. Jednym zdaniem - ani jeden ani drugi - bo wyszło by na to samo. Heikki, Trulli albo nawet Montagny byliby bardziej przydatni.
47. jfc
45. strong1 - Hmm... To ciekawe czemu Robert chce kogoś doświadczonego w zespole? Wszyscy których wymieniłeś są zajęci. Wiesz czemu? Bo są lepszym wyborem od KOB i tp. Lepszym też od Kovala, ale w tej chwili on jest najlepszą opcją. A apatia prędzej dorwie Roberta przy jakimś rookie który mu będzie cały czas d... truł o oczywistości niż z doświadczonym zawodnikiem który wygrywał i często zdobywał punkty.
48. gryzipiorek
Przepraszam że się wtrącę, ale uczyć to można się od każdego. Ważniejsze, że Robert chce mieć pomoc przy dostosowaniu bolidu do toru od doświadczonego kierowcy, a nie od młodzika, który nie ma wystarczających ku temu predyspozycji. Tak przynajmniej wywnioskowałem z wypowiedzi Roberta.. McLaren z Alonso w składzie jest dobrym przykładem - z jego wiedzy korzystał głównie znacznie mniej doświadczony Hamilton.
49. mariusz-f1
Jeszcze jedno , Nick niby taki doświadczony , a przypomnijcie sobie jakie miał w sezonie 2008
problemy z dogrzewaniem opon.
50. ebbpp
Z jednej strony to co piszecie o doświadczeniu to jedno-ale z drugiej gdyby Kobayashi przeszedł do Renault to zarówno on jakby Robert dawali z siebie 200%-każdy z nich by chciał pokazać drugiemu i żaden by nie odpuszczał.
Poza tym gdyby Kobayashi sprowadzając sponsorów by przedłużył życie Renault o kolejne parę lat to tym bardziej jestem na tak.
51. strong1
No właśnie są zajęci,a reszta nie przedstawia wg mnie różnicy w tej materii.
Z innej beczki lepszy,każdy sezon jak widzę potrafi diametralnie zmieniać postrzeganie kierowców,jeszcze sezon temu Rubens "nie był lepszy" od żadnego z wymienionych w ogólnym oglądzie sympatyków.Ani Kovalainen ani tym bardziej Sutil nie są kierowcami aż na tyle bardziej doświadczonymi,aby pokazali się szczególnie przydatni. Byćmoże robertowi chodziło o Glocka,ze względu na pozytywbe relacje jakie ich łączą,a co za tym idzie współpracę jakaby się mogła między nimi wywiązać,bo na pewno nie chodzi o uczenie w stricte znaczeniu tego słowa.
Bardziej wolę,aby za kierownicą zasiadł kierowca młody z możliwościami niż Heikki,który jak dla mnie jest sporo gorszy od Nicka.Niestety,obawiam się,że to jedna z wielu plotek.
A już totalnie nie rozumiem o co chodzi w stwierdzeniu,że jakiś wybór jest dobry dla Renault,ale nie dla Kubicy. To,czy wybór był właściwy zależy od tego,czy staną na starcie i jaki bolid zbudują-od niczego więcej,bo przecież nawet Nakajima nie robił błędów w każdym wyścigu.Z tą motywacją to był trochę żąrt-Robert musi walczyć w przyszłym sezonie dla siebie i zrobić wszystko,aby odbudować swoją reputację,ale główne słowo w kwestii ustawiień bolidu należało będzie do niego.
52. strong1
@51 to był post do 47jfc of course:)
53. strong1
Konstatując. Lepiej żeby Robert dostał dobre auto za pieniędze pochodzące z tyłka węża,bo wtedy jest szansa na ulepszenie bolidu i lepsze wyniki,a wtedy on sobie także zapewne lepiej w wyścigach poradzi niż ściaganie zawodnika niby-bardziej doświadczonego,ale czy pracującego przez lata dużo nad bolidem to mam pewne wątpliwości. Takie jest moje zdanie.
54. ris
53. strong1 - nie szalej tak prfzy klawiaturze bo się spocisz, a grypa szaleje ;-)))) Oczywiście masz rację :-)
55. strong1
54ris Jak grypa szaleje to ja muszę szaleć bardziej żeby ją uprzedzić,logiczne ,nie:?):) A tak poza tym-złego diabli nie wezmą:)
56. Iwan.
Kubica i Kobayashi taki duet brzmi wspaniale :) Kob może i umie robić sushi ale jazda mu chyba lepiej wychodzi :)
57. Iwan.
Oczywiście nie próżnuje w czasie pobytu w Japonii i robi zapasy sushi na cały sezon
58. ris
55. strong1 - potwierdzam złego nie wezmą. ;-))) Tor F1 Ci budują a Ty milczysz ;-))
59. strong1
58ris
Milczę na ten temat,bo tak się tym zdziwiłem,że szczęka mi opadła tak,że aż się w biurko wgryzłem i teraz siedzę w "pozycji zjazdowej".Pomocy!:) No na szczęście wysunąłem wcześniej klawiaturę:). Tak na "prawie" poważnie to fajnie,że powstał taki tor dla amatorów ścigania. Więcej takich projektów i może będziemy mogli powalczyć o tytuł "Virtual WDC:)
60. ris
59. strong1 - pozycję zjazdową zostaw Małyszowi to on ma wygrywać w tym roku ;-))))
61. strong1
60ris
Może nawet raz tylko wygrać,ważne żeby to się stało w najważniejszym momencie:)
62. ris
61. strong1 - złoty krążek olimpijski styknie ? ;-)))
63. strong1
62 ris
No od biedy może być:),ale jakąby tu przyśpiewkę ułożyć myślę,bo Robert to wiadomo,że "przyszłego lata będzie Mistrzem Świata",no ale tutaj?
64. ris
63. strong1- spoko Robercik ujeżdża chwilowo Clio. A w marcu się zacznie okazywać czy od przyszłego lata Robert będzie Mistrzem Świata !!!
65. darecky3
8, 11, a co ma Orlen lub innni polscy producenci reklamowac? Na reklame czy naklejke na f1 na pewno kasy maja, a orlen to juz na pewno tylko po jakiego wala? Co zaraz amerykancy albo brazyliancy czy pol azji natychmiast wyczarteruje samoloty transportowe z samochodami zeby sobie zatankowac najdrozsze paliwo na swiecie (mam na mysli 1 l) i w zasadzie marnej jakosci??? Panasonika to kazdy moze sobie kupic, nawet w Afganistanie na straganie obok kalacha jakis walkman sie znajdzie heheheh
66. MrCroW
To chyba jakaś zaraza w F1, Honda, Toyota teraz Renault!!! zaraz sie okaże iż ferrari straciło konia i musi się wycofać a mercedes był chłopcem i w przyszłym roku będziemy oglądali GP taczek pchanych w stylu pochyłym :))
KOB to jest mój oficjalny apel do Ciebie: Dawaj sponsorów do Renault, przerwiesz reakcję łańcuchową, zostaniesz bohaterem narodowym a japońce w dowód wdzięczności zamienią wiśnie na twoja twarz:)
pozdrawiam wszystkich spekulantów:)
67. strong1
64 ris
No wiem,że co do Roberta to się jeszcze zobaczy,ale mi chodziło o to abyś został moim konsultantem w kwestii "zimowego hymnu",jak nie to nie-innego se znajdę!:)
66MrCroW-całkiem dobry motyw z tą flagą,tak może być:) Tylko jak Kamui wyszedłby wtedy na ulicę,broniąc się przed atakującymi zewsząd fankami?:)
68. loko
james allen napisal ze mowi sie ze Kimi dogrywa deal z Citroenem na starty w WRC. No to co merc wymysli ? Bo renowka to na bank wystartuje z Robertem w nowym sezonie.
69. ris
67. strong1 - no dobra trenerze "pokonustujem " gdzie ten tekst ?? ;_)
70. strong1
68loko
No tak,pogłoski o tym były już wczoraj.Mercedes prochu nie wymyśli.Jeśli nie Raikkonen i nie Kubica to Heidfeld,jako opcja przejściowa przed Vettelem,na rok lub nawet dwa lata. Wpływy Schumachera w Ferrari słabną,więc wcale nie nusi on tam mieć wpływu na "zaistalowanie w Maranello Sebastiana. Dodatkowo Ferka i Niemiec w kokpicie to mile widziany w Niemczech symbol,jednak sytuacja aktualnie uległa diametralnej zmianie. I teraz wreszcie patrząc z punktu widzenia najkorzystniejszego możliwego rozwiązania dla niemieckiej opinii publicznej-wreszcie jest szansa na to,że najlepszy niemiecki kierowca będzie wygrywał dla rodzinnej marki. To się powinno sprzedawać lepiej aniżeli victorie,jednak dla Włochów.Słyszałem też,że Vettel niekoniecznie pragnie jota w jotę podąrzać wzorem MSC,a Mercedes wydaje się świetną alternatywną ścieżką.
Jedno jest niewątpliwie pewne ze składem Heidfeld Rosberg.Ross,aby wygrać powinien zbudować auto przynajmniej trochę,odstające w pozytywnym znaczeniu od reszty stawki auto.
71. strong1
69 ris
"Gdzie ten tekst"-w Twojej głowie.:)Dlaczego ja wszystko mam robić sam? To część treningu mentalnego pt."jak przetrwać do Bahrajnu".:)
72. ris
71. strong1 - Aha to mamy kupę czasu ;-))) mozemy operę napisać czasu styknie. :-)))))
73. strong1
72 ris
Czasu mamy do lutego,ale szarych komórek rozgrzać nie zaszkodzi:)
74. ris
73. strong1 - a co w lutym rozgrzewka będzie ?? :-)))
75. strong1
74ris W lutym ma być według planu Mazurek,a do niego góralska herbatka na rozgrzewkę:)
Dobra wracając do F1 to,czy uważasz,że dzisiejsza mmm cisza to ta "słynna" cisza,przed "jeszcze słynniejszą" burzą?" Wszak dziś obyło się mmm na portalach F1 bez grzmotów.
76. robi
do reno tylko TURBODYMOMEN sie nadaje
77. ris
75. strong1 - mazurek to w grudniu rzem z karpiem ;-)))
A cisza zawsze jest przed burzą ;-)))))
78. intoxin
powinien jeździć bo zapowiada sie na dobrego kierowce
79. strong1
77ris Nadal cisza ogólnie,tylko wiatr tak dziwnie zacina od Wschodu...Nie wiem czy to od bliższego,czy tego Dalszego. Ciekawe co to zwiastuje...?
80. ris
79. strong1 - depresję ??? ;-)))))
81. Alonso17
lepiej Japończyk niż chińczyk
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz