Hamilton bez kary za blokowanie Buemiego
Zespół Sędziów Sportowych z Grand Prix Włoch poinformował, że Lewis Hamilton nie otrzyma żadnej kary za blokowanie Buemiego w kwalifikacjach.Obaj kierowcy zostali wezwani przez sędziów po kwalifikacjach. Ci po wysłuchaniu obu stron zdecydowali się nie wprowadzać żadnych sankcji.
Zespół Sędziów Sportowych FIA poinformował także, że akcja pomiędzy Markiem Webberem i Vitantonio Liuzzim nie wymaga żadnych kar.
komentarze
1. BastianKR
Jesli bylby to inny kierowca,mysle ze dostalby kare na 100%
2. brain87pl
Masz rację, gdyby zamiast Buemiego był jakiś zawodnik który walczy o mistrzostwo to pewnie byłaby kara. Bo chyba o Buemiego chodziło prawda?:P
Skończcie z tym faworyzowaniem Hamiltona przez FIA bo to dawno było i nie wiadomo czy prawda.
3. piotrek74
jeśli byłby to nowy kierowca na pewno dostał by po uszach -tak na przyszłość dla zasady
4. Raven89
I znowu okazuje się,że są równi i równiejsi.Regulamin powinien dotyczyć wszystkich,bo w innym wypadku nie ma sensu go wprowadzać.Kolejna fatalna decyzja FIA i po raz kolejny na korzyść Hamiltona.Szkoda gadać...
5. kimipl
To dobra decyzja. Po pierwsze, gdyby Lewis dostał kare, straciłoby na tym widowisko. Po drugie tak jak pisał brain87pl - Buemi i tak by nie wszedł do Q2 i więc po co robić problem. A po trzecie, gdzie Lewis miał mu zjechać? Na trawę? A może teleportować się do boksu?
A co do dzieci, które oglądają F1 od czasu gdy jeździ tam Kubica - nie powinniście się wypowiadać na takie tematy. Jakbyście zobaczyli co się działo jak jeździł Schumi to byście wiedzieli kto jest równiejszy. Ferrari zawsze będzie oczkiem w głowie FIA. A McL zawsze chcieli uwalić. I koniec.
GO McL. GO Lewis :D:D
6. kaliber45
5. kimipl: dokładnie. Popieram 100%
7. jar188
5. kimipl " po trzecie" się zgodzę ale 1 i 2 kompletnie nie, to żadne tłumaczenie.
Szkoda że nie podali uzasadnienia, ale z tego co widziałem to gdyby Hamilton chciał to by przepuścił Buemiego, wystarczyło wcześniej hamować. Coś odnoszę wrażenie że odezwał się w Hamiltonie duch wielkiego mistrza który byle kogo nie przepuszcza.
No ale mogło też być inaczej.
8. Raven89
@5: I powinni uwalić,bo mieli za co.Przekręty McLarena będą się ciągły za tym zespołem jeszcze wiele lat.Tak utytułowany team nie powinien sobie pozwalać na brudne zagrania.Poza tym nigdy nie pochwalałem Schumachera za wjeżdżanie w rywali o mistrzostwo,potworne odchudzanie się i numer jaki odwalił w Monako.
9. piotrek74
5. kimipl. nie bierz wszystkich do jednego worka dla sprostowania nawet jak był by to RK to kary by nie było ponieważ--- patrz swoją wypowiedz --.a ogólnie Młody ma zawsze pod górkę
10. kimipl
A może po prostu nie cierpicie Hamiltona? Bo tak to wygląda... Zawsze gdy cokolwiek nie gra to wszyscy "znafcy" od razu wielki teorie na ten temat. I jakoś dziwnie zawsze dla was on jest winny...
Ale Was za to nie obwiniam, to zasługa pana Zientarskiego, no ale co ja mu poradzę że jest rasistą...
11. niza
Po raz kolejny widać po komentarzach, że sędziowie się "nie znają". Parę osób tutaj się wypowiadających powinno przesłać swoje CV do FIA, może wtedy, po ich zatrudnieniu zapanowałaby sprawiedliwość na torach
12. jar188
Akurat sędziowie często podejmują dziwne decyzje (chyba nie trzeba przypominać tej słynnej historii z wyciąganiem Hamiltona ze żwiru i kilku innych). Każdy pracuje na swoją opinię zarówno Hamilton ciężko zapracował na swoją jak i często stronniczy sędziowie.
Dlatego jak pisałem powinni w takich przypadkach podać swoje uzasadnienie (w końcu ten sport jest też dla nas, kibiców), co przecież jest normą w przypadku zwykłych sądów KROPKA
13. jar188
z innego portalu:
"Według Sędziów kierowca McLarena próbował usunąć się z drogi"
I wszystko jasne.
14. matito
oj ten Hamilton to niech sie schowa
15. Ra-v
nie musial sie nigdzie przesuwac, widzac Buemiego w lusterku mogl przyspieszyc tak zeby przepuscic go za szykana albo gwaltowniej zwolnic zeby zrobic mu miejsce, gdzie on go chcial przepuszczac ? w srodku szykany ? moim zdaniem to zrobil wszystko zeby go zablokowac (wiem ze nie mial powodu, ale tak to wygladalo) ani nie zwolnil ani nie przyspieszyl, ale nie no przeciez ukarac czarnego to bylby rasizm.
16. ptasior
5. kimipl - ja pier..., kolejny #$%^& który myśli, że skoro zaczął oglądać F1 przed 2006, to może wszystkich traktować z góry i ich obrażać. Trochę kultury nie zaszkodzi.
17. Gosu
Widziałem to zdarzenie i śmiem twierdzić, że Lewis zjechał na prawo najbardziej jak to możliwe, i mimo, że Buemi mógł go objechać wolał nie ryzykować i pojechał prosto.
18. Konik_mekr
Skoro sędziowie tak orzekli, nie ma się co kłócić i doszukiwać przekrętów. Z perspektywy Hamiltona nie dało się już bardziej ustapić, a z perspektywy Buemiego objechanie go i walka o Q2 były nieopłacalnym ryzykiem.
15. Ra-v, wciąż pamiętasz, że Lewis Hamilton ma nieco inny odcień skóry?
19. fabian
Jak zwykle "hamciu" się wyślizgał ! Bo gdyby coś mu dowalili to na pewno byłoby to na tle rasowym :)
20. deviltomek
przeciez nie przekroczył białej linii przy wyjezdzie z boksu to za co niby mieli go ukarać??... i tak okazał się wielką uprzejmością, że zjechał maksymalnie na tarki. Po to biorą udział w kwalifikacjach wszyscy zawodnicy na raz żeby nie było łatwo trzaskac czyste kółka jedno za drugim, trzeba sie liczyc z ruchem na torze.....dla mnie kazdy brawurowy manewr na granicy przepisów będzie charakteryzował ducha sportowca....i oby takich więcej. Jak by każdy każdego przepuszczał to obawiam się że nikt by tej formuły nie oglądał i nikt by nie zdołał zrobić czystego kółka bo musiał by kogoś przepuścić. Hamilton jeździ na granicy ryzyka (złamania przepisów) i to mi sie w nim podoba....no chyba że ktoś woli styl jazdy Badoera....
21. Kornik
20. deviltomek
A od czego jest niebieskie światło przy wyjeździe z boksów. Ducha sportowca to sie pokazuje poodczas wyścigu a nie kwalifikacji. Hamilton dopiero wyjeżdżał z boksów i powinien albo tak jak ktoś już wspomniał mocno przyspieszyć albo gwałtowniej zachamować. Jak najbardziej należy mu sie kara. Wyraźnie było widać że obaj kierowcy zrównali sie w momencie kiedy Buemi powinien skręcać. Dla mnie to jest bardzo jasna sytuacja. A jeśli chodzi o sędziów to na pewno na ich decyzje wpływa wiele czynników o których nawet nie mamy pojęcia. I nie wierze że wszystkie są czysto sportowe. Nigdy nie było i nie będzie uczciwego sportu bez przekrętów.
22. marco35
znowu laluś Hamilton .egoistyczna świnia
23. kimipl
16. ptasior właśnie kultury. A jakby o Was ktoś tak mówił jak o Hamiltonie to byście zadowoleni byli? To nie ja Was obrażam tylko Wy obrażacie jego. Większość tych spraw nie zależy od niego, tylko od sędziów. Ich moglibyście się przyczepić a nie jego. Jakby jakiś anglik obrażał Kubicę to byście rewolucje zrobili. Ale w Polsce zawsze tak było np z Małyszem... kto tylko go pokonał to zaraz był zjechany przez polaków.
24. Janosoprano
Tez uwazam ze jest faforyzowany ale Wg mnie Hamilton nie ma winy.
25. Senna_olk
Hamilton wybrał najlepsze wyjście z sytuacji. Buemi przeszarżował, a miał wystarczająco dużo miejsca. Polecam obejrzeć powtórki i porównać szybkości z jakimi kierowcy dojeżdżają do szykany.
26. Hamilton_Mistrz
Raven89 co do przekrętów to scuderFIA mówi samo za siebie nara.
27. Skoczek130
Byc może kara się należała, ale tak czy inaczej kara spotkała go w wyścigu. Tak wiec po krzyku! :))
28. ptasior
23. kimipl - piszesz "Wy", pokaż mi, w którym miejscu obraziłem Hamiltona, ja akurat go szanuję, nie wypowiadam się o tej sytuacji, bo jej nie widziałem, nie podoba mi się tylko pewne zjawisko, mianowicie takie, że ludzie, którzy oglądają F1 od dłuższego czasu czują się lepsi od innych, tylko dlatego, że oglądali F1 zanim Kubica tam był.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz