Kierowcy BMW przed GP Europy
Robert Kubica i Nick Heidfeld przygotowują się do Grand Prix Europy, które odbędzie się w nadchodzący weekend na ulicach Walencji."Naprawdę bardzo lubię tor w Walencji. Podoba mi się charakterystyka takich torów. W Walencji mamy wiele bardzo długich prostych zakończonych wąskimi zakrętami, po których następują kolejne proste. To oznacza dużo mocnego hamowania. W zeszłym roku było bardzo gorąco, gdyż tor znajduje się pomiędzy ścianami betonu i nie ma wiele powietrza. Te warunki są bardzo ciężkie dla chłodzenia samochodu. W zeszłym roku poszło mi tu dość dobrze."
Nick Heidfeld:
"Walencja jest torem ulicznym, jednak nie jeździ się tu jak na jednym z nich. Tak naprawdę to jeden z nowoczesnych torów wyścigowych. Nie jest tuż przy budynkach, nie jest tak ciasno jak zwykle na obiektach ulicznych i są obszary wyjazdowe. Jestem podekscytowany, by sprawdzić nasze ostatnie modyfikacje w samochodzie. Walencja jest wspaniałym miastem, a nie mogę się doczekać powrotu do fajnej restauracji, którą odkryłem tu podczas ostatniej wizyty."
komentarze
1. Slavregas
dla Nicka to może być ostatnia służbowa podróż do Walencji xD
2. skidmarks
Przynajmniej odda się tym co robi najlepiej TURYSTYKĘ
3. BMWbmw
A Nick znowu o turystyce i restauracjach ehh :P, mam nadzieje że poprawki dadzą Im punkty, bo dobrze by było odejść z F1 w jakimś stylu.
4. ssupras
Dla Kubicy tak samo może być to ostatnią służbową podróżą do Walencji... Jakoś nie słychać, by połowa teamów się biła się o niego, jak przewidywali niektórzy tutaj...
5. BMWbmw
4. ssupras - A może lepiej że nie słychać ?? Im mniej szumu tym lepiej zobaczcie na młodego Senne....był taki szum ze miał jezdzic u boku Buttona, a nic z tego nie wyszło....może Robert ma już jakiś kontakt z jakimś zespołem zapewniony, ale tego się teraz nie dowiemy lecz dopiero po sezonie.
6. sivshy
Ploty to jedno, a to co się stanie na prawdę to inna sprawa, więc jestem dobrej myśli. Zresztą, skończył się boom na Schumachera i pismaki będą musieli wynaleźć nowy temat do plotek, więc prawdziwe spekulacje mogą dopiero się zacząć...
7. tt16
On ciągle gada o czymś innym niż o F1. On poprostu się chyba na niej nie zna, dlatego zjeżdżaj dziadu z Formuły 1
8. grzes12
Co do rokowań dotyczących Kubicy , to ponad 70 % opinii ludzi związanych z formułą twierdzi ze Robert będzie się ścigać w Renault , jeszcze w grę wchodzą McL. Williams i część osób widzi do w Toyocie ....
Co do konkretnych ofert na dzień dzisiejszy nic nie wiadomo , ale chyba nie da się w ciągu trzech tygodni zacząć i zakończyć rozmowy , podpisać kontrakt i podać do wiadomości publicznej ....Tak czy inaczej to myślę ze Robert nie będzie się spieszył z podjęciem decyzji i czekać będzie na najlepsze oferty , a propozycje na pewno już ma .... Tylko cierpliwości ,a na pierwsze bardziej oficjalne propozycje bez konkretów poczekamy do końca tego tygodnia ,przynajmniej tak myślę ....
9. krz08
BMW i tak już odpuściło
10. ssupras
A ja jestem skłonny nawet się założyć, że w przyszłym sezonie Kubica nie pojeździ... Ciekawe, ile wyzwisk pod moim adresem ta wypowiedź wywoła :D
11. BMWbmw
10. ssupras - głupio też mi to pisać, ale też mi sie wydaje ze nie zobaczymy Kubicy w 2010 roku w F1
12. Budda89
10>11. SuperExpress przestał pisać o tym gdzie będzie jeździł Kubica i chłopczyki myślą że go nie zobaczymy w 2010.
13. Budda89
...Smutne bo pewnie nie zobaczymy też Alonso i Rosberga...
14. zbi
Kiedyś to był sport wielu fantastycznych manewrów ,stylu jazdy,taktyki,a teraz w tym sporcie liczą się tylko ploty i kasssssa!!
15. Gosu
Punkty będą szczytem marzeń dla chłopaków z BMW i ofkors kibicuje im bardzo.
Spekulanci na onet :)
16. Shallan
Zobaczymy, w jakim stylu "Zepsuł" BMW Sauber zakończy swoja karierę w F1. Ja jestem przekonany, że już od najbliższego wyścigu będą kończyć na ostatnich miejscach, jeśli w ogóle będą kończyć.
Jeśli chodzi o KUB i przyszły sezon, to właściwie może trafić do każdego teamu, oprócz McL - w tym teamie nigdy nie będzie jeździł i bardzo dobrze. Co do Ferrari - chyba jeszcze nie w przyszłym sezonie, Renault - wszystko wskazywałoby na to, że tam trafi, ale ja obstawiam Williamsa albo Toyotę. Nick (oczywiście jeśli ktoś jeszcze będzie go chciał) trafi do któregoś z nowych teamów.
17. Konik_mekr
Nick chyba je za dużo cukru - jest cały czas podekscytowany...
18. kumahara
Zgadzam się z 16. Shallan, że Kubica napewno nigdy nie będzie kierowcą w mcl w każdym innym tak a w tym nie...
19. jzb
Ale dlaczego ma nigdy nie jeździć dla Mclarena? Jesli Senna z Prostem jeździli razem dla tego teamu, mimo że się do siebie nie odzywali i generalnie serdecznie nie znosili, to dlaczego Lewis ma mieć za partnera zawsze kogoś zdecydowanie słabszego? To jest jakiś mit, który powstał po odejściu Alonso, nie pasujący do tego, jakich kierowców u siebie zatrudniali. Nie kupuje tego. Pytanie jest inne, czy McLaren jest zainteresowany usługami Kubicy w przyszłym sezonie i vice versa.
20. sivshy
18. kumahara, 16. Shallan. Na pewno dopóki jeździ tam Hamilton. Jeździ i pokazuje, że warto na niego stawiać. Niekoniecznie jest lepszy od Kubicy, ale ma na tyle silne plecy, aby być numerem jeden. Choć za rok, gdy przyjdzie Rosberg, może być już różnie. W końcu wsparcie dla niego będzie forsować Mercedes.
21. sivshy
*jeśli przyjdzie, w końcu jeszcze nic nie jest pewnie :)
22. Dagmara_W
nick juz tylko o jedzeniu mysli:P. a Robert zimna krew opowiada jka zwykle o torze i git.. zobaczymy czy bmw skonczy f1 z klasa czy tak jak dotychczas. Pozdrawiam
23. skylinedrag
haha, Nick zna wszystkie restauracje świata :D, a Robert zawsze o tym co najważniejsze:)
24. leo_
A mnie się podoba jak Nick mówi że lubi zwiedzać resteuracje ( i nie tylko). Można ewentualnie uważać, że już nic mu innego nie pozostało (frustracja powodowana tym, że nie jest wystarczająco docenionym), ale też można na niego spojrzeć, jako na człowieka, który ma też inne , niż wyścigi i sport , zainteresowania. Wiem, że nam - fanom Kubicy - jest tylko Robert w głowie, ale doceńmy też innych. Ja doceniam.
25. Niespokojny
'W zeszłym roku poszło mi tu dość dobrze' - 3 !!! ...skromny Robert ;-)
26. michalde
niech haitfeld niech już skończy tą dobrą passę. w sezonie 2008 ukończył jako jedyny w historii formuły 1 wszystkie wyścigi sezonu, i jest niepokonany od grand prix japonii 2007: przeliczmy, ile haitfeld ukończył wyścigów: dwa ostatnie 2007, wszystkie 18 w 2008, a teraz 10, łącznie trzydzieści, skoro już zbił wysoki rekord, to niech teraz nie ukończy wyścigi o grand prix europy na torze w walencji, ale fajnie by było, gdyby nick nie ukończył
27. Niespokojny
Ciekawe podejście. -Czego sobie życzysz? - ....,żeby sąsiadowi krowa zdechła! Żałosne!!!
28. rbej
Po tym wyścigu będzie 8:3 dla Nicka.
29. baworak
ciekawe jakie to "modyfikacje" bolidów miał na myśli Nick?pewnie logo sponsora jest w innym miejscu,ewentualnie odwrotnie założą koła
30. Tunio1
1 i 4 Nie ostatni wyjazd ogólnie.... ostatni wyjazd z BMW... bo nie wiadomo co przyniesie nam następny sezon
8. Nie ma tu takich przewidywań że tu na 70% a tu na 25%, polityka formuły 1, jest tak samo nie pewna jak wyścigi (np węgry 2008, spalony silnik dla kierowcy ferrari pare okr przed końcem, a kto mógł to przewidzieć?) tak samo będzie tu z Kubicą nikt nie może nic przewidzieć. Jedno jest pewne, Kubica będzie jeździć tam, z kim podpisze kontrakt.
31. Shallan
19. jzb, 20. sivshy : KUB już miał przygodę z teamem związanym z mercedesem i Hamiltonem (KUB chyba nawet nie przejeździł całego sezonu), towarzystwo zdążyło się poznać i nie zapałali do siebie szczególną sympatią (można to wnioskować z tego, co później gadał o Kubicy Ron Dennis). Manager Kubicy dosłownie wyśmiał plotki (które gdzieś się pojawiły jakiś czas temu), że KUB miałby jeździć w McL. Dlatego opcję KUB w McL można od razu skreślić i stwierdzić na 100%, że nigdy nie będzie jeździł w tym teamie. Zupełnie nie chodzi o umiejętności/klasę kierowców - wydaje mi się, że KUB dał się poznać tym ludziom jako typ niepokorny ;) Idealny na tą chwilę w McL byłby Rosberg, który bez grymasu będzie wykonywał team orders pod Hamiltona, jest jego przyjacielem i wydaje się być lepszym kierowcą od KOV.
32. wit74
Jeśli chodzi o sezon ogórkowy to ja też dwa grosze.
Zawsze byłem przeciwny żeby Kubica poszedł do Maka bo tam jest Ham, faworyzowanie i takie podobne.
Jeśli Kowal jeździł dwa lata temu w Reno to był chyba tym lepszym kierowcą o ile pamiętam.Po przejściu do Maka co z nim zrobili?Teraz chyba bym chciał żeby Kubek poszedł do Hama. Dało by się zobaczyć jak bardzo jest silny psychicznie(często na forum widzę takie niki).Dla mnie lepiej żeby Kubek był zawsze drugi na mecie w Maku(widać dobre rokowania na przyszłość) niż na końcu w Reno.A i ciekawi mnie jak w drugim (gorszym) bolidzie walczył by z bądź co bądź nielubianym ale chyba niezłym Hamem.
33. rysiek45
Jak tak czytam te wasze posty to Kubica w następnym sezonie będzie jezdził we wszystkich zespołach,no oczywiście bez MCL.Tylko nie bardzo wiem dlaczego,bo on przecież właściwie nic nie osiagnoł.Jak by sie nigdzie nie załapał to oczywiście będzie robota szwabów ,pewnie potomków tych z pod Grunwaldu..Dajcie już spokuj temu Kubicy i zajmijcie sie moze znów Małyszem....
34. Budyn_F1
Jak zwykle dla nich kazdy tor jest dobry. i fajny.
35. Budda89
33. Nic nie osiągnoł? A miał bolid zdolny do zdobycia czegoś więcej oprócz jednej wygranej i 4 miejsca w sezonie 2008? A może byś popatrzył ***** na jego osiągnięcia przed F1 i w jaki sposób się tu dostał. I pozdrów Rysiu Maciusia i Grażynke.
36. grzes12
30 Tunio1 - Co mają wspólnego opinie ludzi związanych z Formulą 1 , do spalonego silnika Massy z GP Węgier 2008 na trzy okrązenia przed metą ?
37. Konik_mekr
Dajcie spokój temu Kubicy! Co z tego, ze jest Polakiem? Wyobraźcie sobie, że jest np. Szwedem, albo Holendrem i oceniajcie pod takim kątem! Bez sensu, forum się dzieli na tych, którzy kibicują Kubicy i na ich przeciwników;/.
38. kumahara
20. sivshy : nie będzie różniej od Kovalainena, jeśli Rosberg tam przejdzie, sprowadzą go do obecnej roli Heikiego, za dużo zainwestowano w Lewisa by miało być inaczej i nie zgodzę się z twierdzeniem, że lepszą opcją dla Roberta są ew. 2 miejsca na pudle w mcl niż gorsze ( dlaczego? ) gdzie indziej. Robert rozumie to i nie ma zamiaru przerabiać powtórki z BMW , myślę, że ma na tyle ambicji, że drugi raz w takie bagno nie da się wciągnąć! Pewnie rozumią to także w mcl i opcji ' Kubica u nas " nie biorą pod uwagę.
39. Bartec
rysiek45 - chłopie zastanów się co piszesz. Nie jestem jakimś maniakiem samego Roberta ale mówienie, że nic nie osiągnął to jakaś bzdura. Wg. twojej logiki to już na długo przed tym sezonem taki Button powinien zbierać puszki po śmietnikach bo "nic nie osiągnął". Ci którzy zajmują się transferami nie patrzą tylko na tabele wyników, ale oceniają umiejętności kierowcy w bardzo szerokim spektrum a w takowym Kubica się wyróżnia zdecydowanie in plus. Wg kalkulacji na zimno jego szanse na jazdę w F1 są więcej niż duże, ale że o tym decyduje także polityka ,nie taka jak myślą niektórzy pod hasłem "zgnoić Polaka", ale taka która opiera się na pieniądzach, sponsorach inwestycjach itp.
40. Tunio1
36. Nie przywidywalność.
41. ssupras
39. Bartec: A przypomnij sobie, co było, gdy Honda ogłosiła odejście z F1. Jakoś inne zespoły nie biły się o Buttona, który przed tym sezonem, obiektywnie patrząc, osiągi z lat zeszłych miał wcale niewiele gorsze od Kubicy.. Jeździ tylko dlatego, że pozostał w tym samym zespole, choć pod zmienioną nazwą...
42. ssupras
12. Budda89: Nie wiem, nie czytam Super Expressu. Ale skoro Ty jesteś zorientowany w jego treści, to pozostaje wierzyć Ci na słowo, że nie ma tam nic o przejściu Kubicy...
43. Budda89
Ssupras. Człowieku. Ty się chyba z choinki urwałeś. Choćby Reno chciało zatrudnić Jensona i nie jeździ w Brawnie dlatego że nie miał innych propozycji tylko dlatego że wierzył w ten zespół i był lojalny wobec nich. Cały czas stawiasz tezy których nie możesz poprzeć żadnymi argumentami.
44. Budda89
I nigdy się nie dowiesz czy zespoły "biją" się o danego kierowcę czy nie. Tak więc nie Pieprz o jakichś bijatykach o kierowców.
45. polek1
Powinien iść do najlepszego zespołu od którego dostanie propozycje i nie ważne czy będzie miał za partnera Ham. , Alo. , czy innego kierowcę , bo tylko bycie w najlepszym zespole daje szanse walczyć o majstra ....
37 Konik_merk " Co z tego ze jest Polakiem ?" - wejdz do archiwum i zobacz ile bylo komentarzy pod newsami jak nie było Polaka w F1 ..., a jeśli dla Ciebie narodowość nie ma znaczenia to nie mamy o czym pisać
46. rkubica007
Widze że dyskutujecie tu o przyszłości naszego Roberta i składach teamów na przyszły sezon więc chciałem też kilka zdań od siebie napisać. Zacznijmy od KUB.
Najlepszym wyjściem dla Roberta będzie RENAULT Dlaczego?
a.) Robert w renault pełnił by rolę kierowcy nr. 1 dzięki czemu móglby liczyć na sporo większe wsparcie niz w BMW;
b.) jest to team doświadczony, z dwoma tytułami w ostatnich latach i wiedza jak z dobrym kierowca walczyc o mistrzostwo ( Fernando Alonso)
c.) Renault należy do FOTA, w przeciwieństwie np do Williamsa o którym bylo już wspomniane, który z FOTA uciekł gdy tylko poczuł że może mieć z tego korzysci ( ograniczone budżety proponowane przez FIA)
d.) najmniej chyba ważne, nawet to sprawy finansowe, na pewno Renault zaproponuje wyższy kontrakt niż chociażby teamy pokroju williams, Toro Rosso czy Force Indii.
A teraz cos o pozostałych kierowcach. RAI na pewno opusci Ferrari po tym sezonie, a co do Schumachera to jeżeli wróci( w co wątpie) to tylko po to by dokończyć sezon za Masse, w przyszłym sezonie kolega MAS zostanie Alonso, to oczywiste już od 2 miesięcy i dziwie sie że niektórzy tego nie widza..A co do przyszłości Roberta jeszcze to jego kolegą w teamie Renault bedzię Heikki Kovalainen , etatowy kierowca nr 2, którego w Maclarenie zastąpi Nico Rosberg. Po odejściu Bariccello Jensona Buttona wspierał w przyszłym sezonie bedzie Bruno Senna który miał juz w tym sezonie nawet jeżdzić, ale co się odwlecze to nie uciecze... W Williamsie za Rosberga przydał by sie kierowca silny na poz nr 1, i myślę tu o Timo Glocku, którego w Toyocie zastąpił by dobrze nam znany Nick Heidfeld który wspieralby jeżdzącego w 2010 swój ostatni sezon Jarno Trullego(jeżeli Jarno zostanie jeszcze na przyszły sezon, ale mysle że tak). Jeszcze wątek Raikonnena: albo odejsćie po tym sezonie by na poważnie przygotowywac sie do WRC, a jeżeli nie to sezon pożegnalny co najwyżej w Williamsie, chociaż to mało prawdopodobne ze względu na wartość kontraktu, Williams nie jest chyba w stanie sprostac oczekiwaniom RAI który przecież w Ferrari zarabiał ogromna kasę. To moje typy, są jakieś poprawki. wszystkie mile widzaine byle nie jakies absurdalne i niczym nie poparte. Dzieki za cierpliwość;)
47. lechart
Nie powinno się spekulować na temat przyszłości Roberta. Jest w BMW. Ten zespół jeszcze funkcjonuje, a może będzie istniał. Jest takie słowo jak lojalność.......... Z tego co widać, Robert jest lojalny. Jest świetnym kierowcą i będzie jeździł w F1. Zauważmy, że on niewiele się wypowiada. Trzymam za niego kciuki w Walencji.
48. ssupras
Budda89: Haha, Button miał propozycje od innych zespołów, tylko chciał być lojalny? A to dobre... Teraz sam wysunąłeś karkołomną tezę chyba nie do obronienia... Rozumiem taką linię obrony, że Honda rozmyśliła się w przerwie między sezonami i nie było czasu na zmiany, bo wszystkie zespoły miały podpisane kontrakty z kierowcami, ale to, co piszesz, zakrawa na to, że Button złożył przysięgę wierności, taką jak Hamilton McLarenowi...
49. Budda89
48. To według ciebie Jenson nie widział potencjału zespołu i tego w jakim czasie i za jakie pieniądze powstawał bolid Brawna? Bo jak dla mnie to on się modlił aby ten team przetrwał i by mógł w nim jeździć i napewno nie dlatego że nie miał ofert od innych. Nie będę z tobą dyskutował bo ściągniesz mnie na swój poziom pisania o "BITWACH" o kierowców ha ha ha
50. darecky3
48 i 49 cos przegapiliscie chlopaki, honda oglosila odejscie kiedy to juz wszyscy kierowcy mieli w zasadzie mieli podpisane papierki ze stajniami. Button mogl jedynie liczyc na posade kierowcy testowego gdziekolwiek albo pozostac w teamie co tezs sie stalo no i oczywiscie to byla jedyna opcja z mozliwych. Natomiast jesli uz mowa o Buttonie to widze tu mala analogie i anty analogie a mianowicie, kiedy to swiat uslyszal o tym ze Button bedzie jezdzil dalej a konstrukcja okazala sie super szybka szybko czytalismy komentarze w 95% ze swietnie bo Button to dobry kierowca lecz mial slaby samochod. Nikt nie mial watpliwosci o jego kwalifikacjach kierowcy. Kiedy BGP zdominowalo poczatek sezonu pojawily sie pierwsze dogryzki ze Button jest cienki i wygrywa bo ma swietny samochod. To samo dzialo sie z Hamiltonem. pomijajac sympatie lub anty sympatie wszyscy mowili ze Hamilton jest cienki, samochod sam go prowadzi na czolowki. Jakos Koval mial rowniez swietne kwale ale wyscigi byly juz kompletna klapa na swietnej konstrukcji, bo mi nikt nie wmowi ze jezdzil na szrocie jak Pikus w Renault a Fredzio w odpicowanym bolidzie. Tern sezon potwierdza ze Hamilton jest rownie dobry w slabej konstrukcji. Tam juz tu sie czyta wkolo macieju to samo o Kubicy czyli dajcie mu swietny samochod to bedzie wygrywal ale nikt wtedy nie napisze jak o Buttonie w tym sezonie czy Hamiltonie w poprzednim. To tylko taka mala dygresja o tych co raczej pisza tresci wedle wlasnych zyczen subiektywnych niz chlodno przemyslanych faktach. Pozdrawiam
51. darecky3
sorry za literowki, ten edytor tekstu jest jakis ospaly albo moje paluszki
52. ssupras
Nic nie przegapiłem jeśli chodzi o Buttona, napisałem właśnie o tym ostatnio. Budda89, nie używając skrótów myślowych, to mówiąc o "bitwach", miałem na myśli "przedstawianie konkurujących ofert kierowcom". Masz rację, nie zniżaj się do mojego poziomu dyskusji, bo męczyłoby mnie wpisywanie za każdym razem wydłużonych, prawidłowych formułek, bez skrótów myślowych, specjalnie dla Ciebie i tylko po to, żebyś mógł zrozumieć. Wszyscy inni jakoś zrozumieli o co mi chodziło. Raczej pozostań na swoim własnym, najwyższym i niedoścignionym poziomie, wręcz w stanie nirvany, na co wskazuje Twoja ksywa.
53. Skoczek130
Do boju Robert!!! :)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz