Ferrari robi niewielki postęp w Bahrajnie?
W Bahrajnie obaj kierowcy Ferrari awansowali do czołowej dziesiątki w sesji kwalifikacyjnej robiąc niewielki postęp w porównaniu do minionych wyścigów.„Wygląda na to, że zrobiliśmy mały krok do przodu, ale wiemy że mamy długą drogę przed sobą. Osobiście jestem zadowolony, że znowu jestem w czołowej dziesiątce w kwalifikacjach i liczę, że mogę mieć udany wyścig i wejść do czołowej ósemki. Dzisiaj rano, bolid prowadził się bardzo dobrze, ale po południu stracił trochę osiągów z powodu nadsterowności, prawdopodobnie z powodu zmiany warunków na torze. Jutro będzie bardzo gorąco, a to będzie miało swoje przełożenie na wytrzymałość i osiągi opon. Musimy postarać się ukończyć i zdobyć kilka punktów, być może wykorzystując do granic możliwości KERS, zwłaszcza podczas startu.”
Kimi Raikkonen
„Ciężko byłoby zakończyć kwalifikacje na lepszej niż 10 pozycji. W pierwszych dwóch częściach sesji, bolid prowadziło się lepiej niż się tego spodziewaliśmy, ale w Q3 nie miałem już żadnych miękkich opon, zużywając wcześniej wszystkie cztery zestawy. Osiągi bolidu poprawiły się z KERSem. Jutro wyścig będzie bardzo ciężki ze względu na wysoką temperaturę. Zobaczymy co uda nam się zrobić. Celem jest dojechanie do mety na pozycjach punktowych.”
komentarze
1. karol
no i bardzo dobrze,w sumie to mają większego pecha,niż tak słaby bolid
2. LEGGIERO
Kiedy zostaną podane dane z paliwem w bolidach
3. wychyl
dane z paliwem w bolidach nie są w ogóle podawane.... Co najwyżej wyniki ważenia bolidów :) pzdr
4. Avellana
Dzisiaj Felipe ma urodziny i chciałabym mu życzyć wszystkiego najlepszego, a przede wszystkim zdobycia upragnionego mistrzowskiego tytułu. Forza Felipe
5. Qbus81
to mały krok dla człowieka, ale wielki dla ludzkości ;)
6. Avellana
wynik nie jest zadawalający, ale faktycznie szło im całkiem nieźle w kwalifikacjach. Jak jutro nie będą mieć problemów z bolidem i oponami to szanse na zdobycz punktową są i to bardzo duże
7. Xellia
biorąc pod uwagę wagę (najcięższy z pierwszej 10) bolidu Kimiego i to że w Q3 jechał na używanych miękkich oponach, można pokusić się o stwierdzenie, że coś drgnęło do przodu :) oby w Hiszpanii było jeszcze lepiej, a teraz trzeba liczyć na jakieś punkty
8. Raven89
No cóż,lepiej późno niż wcale.Ale nie byłbym jeszcze takim optymistą.Wyniki z Bahrajnu są trochę zakłamane.Ferrari pomagają długie proste,na których używają swojej mocnej jednostki napędowej i systemu KERS - tu może być tajemnica lepszej postawy.Zaczekajmy na Hiszpanię - wtedy zobaczymy,gdzie znajdzie się team z Maranello.Forza Ferrari!!!
9. Simi
Ravenie a ja właśnie się zastanawiam czy w hiszpanii powalczą o miejsca w czołówce. ale może się okazac że KERS ich troszkę ratuje i na kwalifikacjach jest różowo, a na wyścigu już mniej. ja jestem optymistą zwłaszca że jestem wielkim fanem czerwonych.
10. Simi
*zwłaszcza
11. andreas89
zapraszam do lighi http://www.f1-league.aaf.pl/news.php
12. elin
Simi - w Hiszpani, Ferrari ma jechać ulepszonymi bolidami, więc jeśli tam nie powrócą do czołówki, to już chyba faktycznie można spisać ten sezon na straty
13. Poldek_94
@elin- Tak samo jak BMW ;)
14. Poldek_94
Tak samo jak BMW ;)
15. Poldek_94
sorka za powtórzenie się :P
16. Skoczek130
Dobre warunki mogą być dla nich z jednej strony korzystne (oczywiście, jeśli bolid funkcjonuje podobnie, jak w 2008), a z drugiej wadliwe (wzrasta szansa kolejnego defektu). Ciekawe, jak im pójdzie. Może z jeden lub dwa punkty przy odrobinie szczęścia uda im się nadrobić.
17. alfonso133
Ja wierze w czerwone bolidy że wrócą do gry:)FORZA FERRARI !
18. Iceman_1
Zauważyliście, że Ferrari jako jedyny team co wszedł do czołowej 10 ma najwięcej paliwa na starcie, trochę wydaje mi się to niedorzeczne, ponieważ lepiej jest wlać mniej paliwa i startować z dobrej pozycji niż z końca pierwszej dzisiątki, nie wiem co ma na celu taka taktyka a trzeba brac po uwagę ostry pierwszy zakręt na którym będzie spory tłok i może to się źle dla Ferrari skończyć
19. przemek12
Dowiemy sie wszystkiego jutro w trakcie wyścigu
20. leo_
1Toyota, 2 BGP, 3 RedBull (nie licząc pechowego Webera), 4 Ferrari i 5 McLaren. A BMW ? Już jest 8 i wyprzedza FI i TRoso! Traci do Ferrari i McLarena ok 0,5 sek, a do Toyoty ponad 1 sekundę.
21. leo_
Wychodzi, że Ferrari odrobiło 0,5 sek w stosunku do poprzednich GP.
22. fullbzikaaa
Ferka odrobiła troszkę lekcji. Taktyka dobra. 1 stop po ok. 8 okrążeniach po pierwszej 6
Potem 2 stop po 20 okrążeniach czyli na 45 lub 43 okrążeniu. Starczy jednak tylko na walkę z BMW o pozycje 9 - 10. Czołowa 6 owszem będzie tankować po 12 - 16 okrążeniach, ale co stracą do Ferrari w tym czasie, to odrobią do 40 okrążenia z nawiązką. Tutaj widać słabość Ferrari do poprzednich lat. Przedtem ustawiali strategię, żeby wygrać pudło. Teraz, żeby załapać punkt.
23. elin
Biorąc pod uwagę, że Ferrari bardzo szybko zużywają opony, co może być jeszcze bardziej widoczne na takim torze jak w Bahrajnie ...- to, również zastanawiam się, dlaczego oba bolidy są tak mocno zatankowane ( biorąc pod uwagę pierwszą dziesiątkę )
24. hot dog
leo_ 2009-04-25 20:46:11 co to za porownanie?Byc moze na tym torze tak to wyglada jednak majac na uwadze dotychczasowe Gp przedstawialo sie to roznie. Tak wiec takie wyliczenia sa smieszna majac na uwadze jak miesza sie czolowka oraz roznica w miedzy 1 a 20 zawodnikiem a wszystko zalezne od toru i pakietu.To bedzie najciekawszy sezon od bardzo dawna o ile nie w historii.
25. Niespokojny
Widzę postęp, ale nie liczyłbym na rewelacje od Hiszpanii, bo tam przecież BMW ma wystrzelić z formą swojego bolidu.
26. masa
Jeśli ferrari zdobędzie punkty to będzie już jakiś sukces
27. leo_
24hotdog. Nie przeczę, że to wszystko się będzie zmieniać. Nie przeczę, że też właśnie z tego względu będzie to bardzo ciekawy sezon. A być może przyjdzie jeszcze czas także i na BMW (no i Roberta oczywiście). Skąd takie porównanie? Z wyników w Qualach. I tak, na torze w Bahrainie: Toyota, potem BGP i RedBull bez Webera (ok.0,3 sek straty), następnie Ferrari i McLaren (0,5), dalej być może Renault i Williams (0,7-0,9 sek), BMW (1 sek), a na końcu FI i TRoso (1,4sek straty). Natomiast patrząc od początku sezonu 2009 (średnia krocząca): BGP, potem Toy(0,3sek straty), RedBull(0,4-0,5 sek), Willi, Ferrari , McLaren, BMW (0,8-1sek), Renault (1,2 sek- tu pozycję zaniża Piquet), no i TRoso i FI (1,7-2 sek).
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz