Kierowcy Ferrari po piątkowych treningach
Kierowcy zespołu Ferrari w Bahrajnie nie liczą na znaczącą poprawę osiągów, jednak warunki atmosferyczne mogą sprawić, że wyścig na Bliskim Wschodzie w końcu będzie miał normalny przebieg.„To z pewnością nie był dobry dzień. Pracowaliśmy sporo pod kątem wyścigu, ale musimy spróbować i poprawić prowadzenie bolidu, aby awansować w stawce jutro i w niedzielę. Twarda opona jest bardzo trudna w użyciu, podczas gdy miękka wydaje się najlepsza, nie tylko pod względem osiągów, ale również na dłuższym dystansie. KERS pomaga: bez niego, byłbym z pewnością wolniejszy. Popełniłem błąd na ostatnim zakręcie na ostatnim zestawie miękkich opon, który kosztował mnie przynajmniej 0,3 sekundy. Musimy być cierpliwi i próbować zrobić wszystko co w naszej mocy w takich warunkach.”
Kimi Raikkonen
„Mimo, że nie wiemy ile paliwa miały pozostałe zespoły, to oczywiste, że nie jesteśmy tak szybcy jak byśmy tego chcieli, ale musimy spróbować i wyciągnąć możliwie najwięcej z tej sytuacji. Tak czy inaczej, wiedzieliśmy ,że sytuacja w tym wyścigu nie będzie inna a tej, którą widzieliśmy w poprzednich. Dzisiaj zdecydowaliśmy się jechać z dwoma różnymi konfiguracjami i wykonaliśmy sporo pracy nad znalezieniem najlepszego ustawienia dla bolidu. Zebraliśmy sporo danych, które teraz przeanalizujemy, aby być możliwie najlepiej przygotowani przed wyścigiem. Możemy spodziewać się trudnego weekendu, ale nigdy nie spodziewaliśmy się, że będzie inaczej.”
komentarze
1. krystianxp
nareszcie ferrari jest tam gdzie ich miejsce czyli na koncu
2. ForceIndia
całkowicie sie z tobą zgadzam krystian...moja niechęć do tego zespołu jest tak wielka...nareszcie spełniło sie moje marzenie bo już ferrari raczej w 3 konstruktorów nie będzie
3. Meyerr
oj lapsy zal mi was zycze szybkiego pozbyca sie kompleksow
4. Greek
mam nadzieje ze sie pozbierają
5. fullbzikaaa
Myślałem, że se po ujeżdżam na ferrari, ale widzę że wiedzą gdzie są i co trzeba poprawić. To już połowa sukcesu. Może za nie długo w końcu bmw będzie w pół drogi. Oby jeszcze przed połową sezonu. Na Barcelonę czekam jak na cud jaki. Oni chyba jeszcze bardziej.
6. przemek12
mi też sie znudziła ta dominacja Ferrari w poprzednich sezonach nięch teraz inne tesamy pokażą na co je stać
7. Asiorex
Ferrari jeszcze może nas zaskoczyć...
8. Smola
Racja Asiorex, to zespół z tak wielkim potencjałem i doświadczonym personelem, że postęp może przyjśc w najbardziej nieoczekiwanym momencie. Czekam na Barcelonę, bo dopiero wtedy okaże się tak naprawdę, jaki jest faktyczny układ sił w stawce, który prawdopodobnie utrzyma się aż do końca mistrzostw.
9. walerus
lubię Raikonena - ale liczę na Masę....
10. Skoczek130
Coś mi się zdaje, że "czerwone strzały" i w ten weekend nie zdobędą punktów. A więc będzie to najgorszy w ich wykonaniu początek sezonu w historii!!! Nie wierzę,aby znacząco się poprawili.
11. nolte
Prawdziwe problemy i wiarygodność wypowiedzi wzrasta.
12. stanik
nie oszukujmy się po wyścigu FERRARI oświadczy,że padlina padła bo mieli pecha
13. elin
ogólne podłamanie ... - więcej optymizmu, to można nawet przeczytać w wypowiedziach kierowców Force India :-(
14. zawist
Oni sie dzwigną ale oczywiscie nie od razu. Przyjdzie czas ze Kubica kiedys bedzie w tym teamie i tam osiągnie najwiecej ale badzmy cierpliwi Nie tylko Ferrari przezywa kryzys Stracili zyt wiele mądrych i doswiadczonych ludzi, chociazby Browna czy Jeana Toda ale odbiją sie Jestem pewien To kwestia czasu
15. sebek2104
szkoda ze w tym sezonie Ferrari nie walczy o zwyciestwa, brakuje mi tej walki Ferrari, Hamiltona czy BMW... miejmy nadzieje ze w najblizszym czasieFerrari zacznie walczyc o jak najlepsze miejsca..
16. narya
@zawist - chyba mało prawdopodobne, aby Kubica był kiedyś w Ferrari. Bardziej pewna jest wersja, że najpierw ściągną tam Alonso, a potem na drugiego kierowcę Vettela ... ( takie plotki już można odnależć w zagranicznej prasie )
17. korif1
Zespół który ma takie doświadczenie nie umie się przygotować do nowego sezonu tłumaczyć mogą ich tylko tak duże zmiany w przepisach ale Ferrari to Ferrari powinno być z przodu a jest na samym dole i raczej szybko się nie podniesie
18. atomic
zarówno bolidy ferrari jak i ich seryjne "wyścigówki" nigdy nie należały do najwybitniejszych aut na świecie. jednak magia "konika" ,którego włosi tak kochają działała zawsze .ludzie ,którzy je składają robią to z pasją i cieszą się jak małe dzieci kiedy hale opuszcza kolejne auto.niestety brakuje obecnie kierowcy w ferrari,który ma to "coś". kimi i massa z pewnością nimi nie są./ to samo mają z piłką nożną -należą do najlepszych a zawsze czegoś do mistrzostwa brakuje / zerkam na f1 od 1992 kiedy to ferrari z msch zaczęło wygrywać prawie wszystko więc oczywiste jest ,że temu teamowi kibicuje najdłużej ,szkoda ,że borykają sie z problemami ale ciesze się,że inne zespoły ,do niedawna będące z tyłu stawki idą do przodu .zmiany przepisów które pojawiały się w poprzednich sezonach ograniczały prędkość /bezpieczeństwo/ ale pozwalały rozwijać bolidy "do przodu".obecne zmiany wymusiły zbudowanie bolidu od podstaw , niektórzy trafili lepiej inni gorzej . mam nadzieje ,że ferrari błyśnie jutro w gp.
19. olor75
A tam gadanie, wszyscy mowia ze ta hiszpania bedzie taka przelomowa dla wielu timow. bzdura moim zdaniem. potem pewnie bedzie monaco przelomem.
czerwone biale i srebrne bolidy dopiero pokaza cos w przyszlym sezonie cos mi sie wydaje. a ferrari........ bardzo dobrze miale juz dosyc, wyscigi byly nudne pod wzgledem hmmm powiedzmy dominacji.
20. Voight
@atomic ośmielam się nie zgodzić z pierwszym zdaniem. Bo bolidy począwszy od F2001 do F2004 to maszyny do wygrywania. A swego czasu Ferrari F40 biło wszystko co miało cztery koła łącznie z Porsche 959 i Jaguarem XJ 220. Zastanawiałbym jak Spisałoby się Enzo vs Veyron na torze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz