komentarze
  • 15. Angulo
    • 2008-06-28 11:27:08
    • *.yeo.pl

    W ogóle powinni zamiast neutralizacji wymyślić coś innego. SC krzywdzi i to bardzo, mogą to potwierdzić Hamilton i Sutil w wyścigu w Monako.

  • 16. kwiatek1
    • 2008-06-28 11:42:28
    • *.arreks.com.pl

    Na onecie w dziale sprotowym jest artykół w którym Robert naprawde krytykuje zespół BMW. Ten chłopak ma naprawdę problem. Cholera jak się BMW nie wezmie do roboty to mogą pomarzyć o mistrzostwie. Kto by się spodziewał takiego obrotu sprawy.

  • 17. xsamir
    • 2008-06-28 11:57:12
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Moim zdaniem tankowanie podczas SC powinno być dozwolone, ale np. jako karę powinno się wprowadzić zakaz zmiany opon podczas SC. I byłoby po problemie.

  • 18. arek25
    • 2008-06-28 12:34:53
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Robert ma rację, ten nowy system jest dosc skomplikowany, uważam pdobnie jak xsamir, tankowanie TAK, ale zmiana ogumienia NIE

  • 19. HUN
    • 2008-06-28 15:58:30
    • *.chello.pl

    Robert Kubica czuje się jak Dawid przeciwko dwóm goliatom :) .. fajne porównanie :)

  • 20. czlowiekf1
    • 2008-06-28 19:09:05
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    xsamir masz racje. Też tak uważam. Kwiatek1 artykuły na onecie nie są rzetelne, ich poziom jest żenujący...Tu przynajmniej sa fajne (troche spóźnone) info i komentarze na poziomie.

  • 21. furai
    • 2008-06-28 19:28:28
    • *.net152.okay.pl

    popieram xsamir,a Robert ma racje: zbyt dużo kombinowania, a to co jest stosowane obecnie jest krzywdzące dla niektórych kierowców

  • 22. BlackDiamond
    • 2008-06-28 19:29:44
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    witam wszystkich, ja troche z innej beczki, ale znalazłam śmieszny skecz pit stop bmw:P Zobaczcie sami xDxDxD
    http:// pl.youtube. com/ watch?v=S4powGS4oZI&NR=1

  • 23. raweck
    • 2008-06-28 19:41:15
    • *.sarmacka.net

    A może wyjazd SC powinien powodować docelowe zatrzymanie bolidów, do czasu usunięcia niebezpieczeństwa. Ograniczamy wtedy (chyba) znacznie spalanie paliwa i nagłą niezbędną konieczność zjazdu na tankowanie - To taki nagły pomysł bez głębszej jego analizy.

  • 24. poter
    • 2008-06-28 20:30:09
    • *.chello.pl

    raweck też wpadłem na podobny pomysł. np przy wyjeździe SC na następnym okrążeniu każy musi zjechać do boksów, wlać np 15l paliwa(dokładnie określoną przepisami ilość, nie mniej ani nie więcej, tak żeby starczyło na 2-3 okrążenia) i po pit stopie ustawić się w kolejce na czerwonym świetle przy wyjeździe z pit lane. Na początku tej kolejki będzie stał SC, Gdy minie niebezpieczeństwo SC ruszy i przejedzie jedno okrążenie po czym zjedzie i wyścig będzie trwał dalej. Też wymyśliłem to przed chwilą i bez głębszych przemyśleń i takich pomysłów może być mnóstwo szkoda że FIA nie jest takie pomysłowe.

  • 25. dominator
    • 2008-06-28 20:42:55
    • Blokada
    • *.128.144.214

    TO JEST NAJLEPSZE ROZWIAZANIE!!gdy zdazy sie wypadek kazdy bolid musi natychmiast sie zatrzymac i koniec......jak juz jest po wypadku to ruszaja..wtedy niebedzie doganiania peletonu itp...Coto zaproblem wprowadzic takie prawo??

  • 26. tommy
    • 2008-06-28 21:03:48
    • *.48.227.147

    dominator, jest to problem. Ponieważ bolid F1 podczas postoju, szybko sie przegrzewa. Pomimo chłodnicy, jego silnik chłodzony jest także ogromną ilością powietrza, które wpływa poprzez boczne duże wloty, skutecznie chłodząc silnik. Tak więc po zatrzymaniu, należałoby silnik wyłączyć, a to znowu wiąże się z koniecznoscią ponownego uruchomienia bolidu podczas gdy SC opuści tor. A jak wiemy - bolidy nie posiadają rozrusznika :) Już widzę tę grupę mechaników, biegnących co sił w nogach do swoich zawodników, by starterem odpalić maszyny :)))

  • 27. dominator
    • 2008-06-29 01:45:38
    • Blokada
    • *.128.144.214

    haha taaaakaaa wielka maszyna i sie przegrzewa podczas postoju... iniema rozrusznika:)to gorzej niz 126p , anastarcie dlaczego sie nie przegrzewaja??

  • 28. yantar
    • 2008-06-29 03:18:16
    • *.tpnet.pl

    Poniewaz silniki uruchamia sie dopiero na minute przed startem do okrazenia formujacego, a neutralizacje trwaja i dziesiec. Wiec sobie reszte juz sam dopowiedz. To nie wyscig rowerowy (swoja droga zatrzymaj peleton).

  • 29. Orlo
    • 2008-06-29 10:58:33
    • *.ssp.dialog.net.pl

    A nie można by tak zrobić że zamiast wyjazdu tego SC wszyscy zwolniliby np do prędkości pit-stopowej(albo trochę większej i wrócili do boksów, bez żadnej wymiany kół czy tankowania, i po zażegnaniu niebezpieczeństwa na torze wszyscy ruszaliby z linii startu w takich odstępach sekundowych, jakie były między zawodnikami w chwili włączenia tej "niby neutralizacji"?A ci co chcą się w tym czasie pit-stopować to by to zrobili i ruszaliby wtedy z alei serwisowej? Nie byłoby tak lepiej? Na pewno sprawiedliwiej.

  • 30. dominator
    • 2008-06-29 11:00:17
    • Blokada
    • *.128.144.214

    no tak rozumiem,wtakim raziem powinni troche nie przesadzac ztym security car wedlug mnie polowa wypadkow konczy sie w bezpiecznych miejscach aoni zawsze przerywaja wyscig chociaz samochod jest na piasku 20 metrow od toru,mogli by zrobic jeszcze tak ze na odcinku na ktorym zdazyl sie wypadek ograniczyc tylko predkosc tak jak to jest w pit stopach agdy juz omina wypadek gaz do dechy:P

  • 31. Series
    • 2008-06-29 13:32:46
    • *.bel.vectranet.pl

    dominator...ale nawet przy predkosci 100 km/h te 20 metrow sie przejedzie po piasku i mozna walnąć w bolid, który tam stoi i jeszcze pogorszyła by sie sytuacja....

  • 32. kumahara
    • 2008-06-30 11:02:46
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Tak czytam różne pomysły i wydaje się, że najlepszym z przedstawianych wyżej jest ten, który opisuje lewusaFIA, praktycznie jedna mała zmiana i kierowcy zmuszani do zjazdu do boksu z powodu braku paliwa nie są krzywdzeni jak do tej pory bywało. Dobrym pomysłem jest też pomysł "quick B", ale to się wiąże z dodatkowymi kosztami, droga radiowa też nie jest wolna od zakłóceń, przekłamań i wogóle brak łączności i chyba to rozwiązanie zbyt skomplikowane i niepewne.

  • 33. walerus
    • 2008-06-30 12:43:59
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    fajnie że tak wielu forumowiczów wie o co chodzi - a o co chodzi...?

  • 34. pz0
    • 2008-06-30 12:55:14
    • *.sandomierz.pilicka.pl

    quick B to rozwiązanie nie jest dobre. Kierowca musi sam zwolnić, bo przez cały czas musi mieć kontrolę nad bolidem. A co jeżeli będzie miał uślizg i w tym momencie ktoś z zewnątrz mu zredukuje obroty. Czasami żeby wyprowadzić furmankę trzeba trochę dodać gazu. Najlepiej jak bez kombinowania po prostu będą boksy otwarte przez cały czas. Było tak bodaj do 2006, przy wyjeździe SCbyły zjazdy do boksów całymi tabunami, ale jakoś do kraks nie dochodziło. Teraz dopiero są jakieś problemy włącznie ze stłuczkami w boksach.

  • 35. kumahara
    • 2008-06-30 14:19:00
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Może się mylę, ale pit stopy są częścią wyścigu i jako takie nie mogą być wykonywane w trakcie neutralizacji czyli zatrzymania wyscigu, dlatego propozycja jakby" pożyczania" pitstopu w czasie neutralizacji a następnie "oddania" go już w trakcie wyścigu jest jak najbardziej słuszna i nie krzywdząca nikogo.

  • 36. pz0
    • 2008-07-01 12:03:55
    • *.sandomierz.pilicka.pl

    kumahara, ta propozycja jest jak najbardziej krzywdząca. Jesteś właśnie po tankowaniu, wyjeżdża SC, tankują inni i w rezultacie ''oddajesz pitstop'' i lądujesz na ostatnim miejscu, albo co gorsza jedziesz np na jeden stop a okazuje się że musisz jeszcza dodatkowo zjeżdżać dwa albo i trzy razy bo ktoś tam dotankował bryczkę w czasie SC. Przepisy sprzed 2007 były jeszcze najbardziej sprawiedliwe.

  • 37. kumahara
    • 2008-07-01 17:15:55
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    pz0, chyba nie zrozumiałeś dokładnie o co w tym pomyśle chodzi. Jeśli jesteś po tankowaniu czyli pitstopie i wykonałeś go przed wyjazdem SC czyli w trakcie trwania wyścigu, więc niczego nie musisz już oddawać, a tu rzecz się ma w trakcie neutralizacji czyli przerwanym wyścigu, rozumiesz? A przecież jak piszesz, jeśli jesteś akurat po tankowaniu to wytłumacz mi dlaczego masz zjechać do boksów skoro nie musisz.

  • 38. pz0
    • 2008-07-01 18:04:55
    • *.sandomierz.pilicka.pl

    kumahara - masz rację, nie zrozumiałem, przepraszam. Ale dla odmiany ta zmiana o której piszesz to brak zmian w obecnych przepisach. Właśnie chodzi o to żeby tego nie było, żebyś nie miał zrujnowanego wyścigu przez tankowanie w czasie SC. To jest właśnie kara 10 sekund postoju. Idea zamykania boksów zrodziła się ze względu na bezpieczeństwo, żeby w momencie pojawienia się SC wszyscy nie zjeżdżali natychmiast na tankowanie, a zadziałało to odmiennie, miałeś przykład w Kanadzie, gdzie nagle gęsiego 10 bolidów zjechało na tankowanie i przy wyjeździe z PL był dzwon gdy odstępy między bolidami były poniżej 0,5 sekundy. Wcześniej bolidy zjeżdżały w odstępach rzędu kilku - kilkudziesięciu sekund i nie przypominam sobie takich stłuczek jak w Kanadzie. Fia nawarzyła sobie piwa i teraz musi je wypić. To była jedna ze zmian które wydawały mi się mocno problematyczne.

  • 39. kumahara
    • 2008-07-01 19:25:28
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Ależ jest zmiana, polega na otwarciu pit lane w czasie neutralizacji, czyli ( to bardzo istotne) wstrzymanym wyścigu i jeśli w tym czasie ktokolwiek wykona pit stop musi go oddać w trakcie wyścigu, inaczej miałby ten pit stop za friko, z tym że po pit stopie w trakcie neutralizacji wraca na miejsce w szeregu zajmowane przed zjazdem na pit lane. Mam nadzieję, że teraz może zrozumiesz w czym rzecz, to naprawdę prosty zabieg mała zmiana w przepisach a skutek zasadniczy.

  • 40. dominator
    • 2008-07-01 19:30:39
    • Blokada
    • *.128.144.214

    haha aja mam to gdzies to jest sport anie jakies panienki powinni jezdzic!!!i sie niepatrzec ze jest niebezpiecznie to jest dopiero hardcor anie jakies zwalnianie

  • 41. pz0
    • 2008-07-02 10:47:05
    • *.sandomierz.pilicka.pl

    kumahara, ale po jaką cholerę kombinować, PL cały czas otwarty, zjeżdżasz kiedy chcesz, nie ma jakiegoś zajmowania poprzedniej pozycji, dodatkowego zjeżdżania. Jak oddajesz pitStop nawet z pozycji którą zajmowałeś wcześniej to i tak wtedy lądujesz na końcu, a cała przewaga którą sobie wypracowałeś idzie w cholerę. Proszę przykład. Kanada 2008, pamiętasz? powiedzmy moment w którym Kubica wypracował sobie w pocie czoła i przy sporym ryzyku 25 sek przewagi. Wyjeżdża SC, zamknięte boksy. zjeżdża na tankowanie, wraca na 1 miejsce, ale zaraz po otwarciu boksów musi znowu zjechać na ''oddanie stopu'' no i ląduje oczywiście na ostatnim miejscu. Jakie ma wtedy szanse choćby na punkty? To jest nic innego jak zrujnowanie wyścigu. Powtarzam, stare przepisy nie powodowały takiego zamieszania i zabierania cennej przewagi wypracowanej w czasie wyścigu, było o wiele mniej pokrzywdzonych kierowców, ani karamboli w boksach. Przepis który miał wyeliminować niebezpieczeństwo związane ze zjazdem kilku bolidów jednocześnie, spowodował nowe większe zagrożenia oraz zniszczył już wielu kierowcom wyścig. Nie ma sensu dalsza dyskusja, bo ja nie widzę żadnego sensownego rozwiązania poza powrotem do starych przepisów, a FIA tego nie zrobi bo byłoby to przyznanie się do błędu, będą dalej brnęli, a co z tego wyjdzie zobaczymy.

  • 42. kumahara
    • 2008-07-02 11:45:01
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Głównie chodzi o to, że kierowca z powodu przerwania wyścigu i przymusowego zjazdu (z braku paliwa) do PL jest wyrzucany na koniec stawki a potem jeszcze karany zjadem do PL z 10sek. postojem. W tej sytuacji kierowca jest karany niesłusznie i jak wiesz to mu może zrujnować i z reguły rujnuje wyścig. Gdy PL jest otwarta w czasie neutralizacji, kierowca wykonuje pit stop, powiedzmy w czasie np. 9sek. Wraca do szeregu na miejsce z którego zjechał do PL, a nie na koniec stawki. Po wznowieniu wyścigu tenże kierowca musi dajmy na to w ciągu 2 okrążeń jakby "oddać" pit stop wykonany w czasie neutralizacji czyli zjechać do boksu z 9sek. postojem. Oddaje pit stop, który i tak musiałby wykonać gdyby nie wyjazd SC. W ten sposób unika się bezsensownego karania kierowców za działania spowodowane brakiem paliwa w bolidzie i nie rujnuje się mu wyścigu. Oczywiście, to że liderzy tracą przewagę czasową a maruderzy zyskają pozostaje jak było poprzednio, ale to już trudniejszy problem do rozwiązania. Myślę, że teraz pojmiesz o co tu chodzi. Pozdrawiam.

  • 43. pz0
    • 2008-07-02 16:43:10
    • *.sandomierz.pilicka.pl

    Pojmuję o co chodzi ale uważam to za niesprawiedliwe. SC spłaszcza stawkę. Po restarcie musisz zjechać na PL. Zakładamy że przed zjazdem miałeś 30 sek przewagi. pojawia się SC, tankujesz, wyjeżdżasz znowu na 1 miejsce, SC w ciągu kilku okrążeń spłaszcza stawkę jest restart, zjeżdżasz na PL na powiedzmy 9 sekund, wyjeżdżasz z boksów i nie ma bata - jesteś ostatni choćbyś miał wcześniej nawet minutę przewagi.

  • 44. kumahara
    • 2008-07-02 17:47:22
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    pz0 - rany boskie! Tu nie chodzi o to, że się traci na wyjeździe SC, zawsze ktoś będzie tracił a ktoś zyskał przy wyjeździe tego auta. Tu chodzi o zlikwidowanie niepotrzebnej dodatkowej kary dla kierowcy, który musi zjechać na pit stop w czasie neutralizacji i o tym mówił Robert a ten pomysł właśnie taką karę eliminuje, przeczytaj pod tym kątem wcześniejsze posty.

  • 45. pz0
    • 2008-07-02 18:44:14
    • *.sandomierz.pilicka.pl

    Jak myślisz, gdy wszyscy jadą zaraz po restarcie razem i lider zjeżdża na ten pitstop który musi oddać to na którym miejscu wyjedzie gdy wszyscy zasuwają tempem wyścigowym a ten nieszczęśnik jedzie z ograniczeniem prędkości w PitLane i na dokładkę zatrzymuje się jeszcze na kilka sekund. Ciągle myślę że wiem o co ci chodzi, to ty nie wiesz o co mi chodzi.


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo