Przyszłość Alonso otwarta
Dwukrotny mistrz świata Fernando Alonso powiedział w Kanadzie, że jego przyszłość pozostaje otwarta. Hiszpan nie wie jeszcze, gdzie będzie ścigał się w przyszłym sezonie."W przyszłym roku wszyscy startują od zera. Aerodynamicznie itp każdy zespół poprawia się o pięć-dziesięć procent co roku. Jeśli stracisz rok, jesteś do tyłu przez cały sezon. W przyszłym roku (z powodu nowych regulacji) nie będzie tego problemu.
"Dlatego (przy zmianie przepisów) zawsze pojawiają się niespodzianki. Każda ekipa może być mocna w przyszłym roku. To trudna kierowca z punktu widzenia kierowcy."
Hiszpan stwierdził, że nie będzie spieszył się z podjęciem decyzji i zasugerował, że skłania się do dołączenia do ekipy, która da mu szansę na osiągnięcie czegoś specjalnego.
"Będę spokojnie wysłuchiwał wszystkich i w końcu zaufam jednemu z nich. Wszyscy są optymistyczni wobec przyszłego roku, ale tak jest zawsze. Musisz czuć w środku, że ktoś jest sprytniejszy od innych."
Fernando zdementował także pogłoski na temat podpisania kontraktu z ekipą z Maranello od sezonu 2010.
"Nie rozmawiam z nikim stamtąd. Widziałem wiele tekstów, to nie problem. Dziwnie jest czytać o 2010 roku. Mamy 2008 i nie wiem co będę robił w przyszłym roku! To bzdura, zwyczajne plotki."
komentarze
1. Toyota F1
Alonso w TOYOCIE? Marzenie do spełnienia, czy nie? ^_^
2. Marti
W zeszłym roku nie wiedział w jakim zespole będzie jeździł w tym roku, w tym roku nie wie, w jakim będzie jeździł za rok, za rok pewnie nie będzie wiedział, w jakim będzie jeździł za 2 lata. W zeszłym roku narzekał, że nie jest numerem 1 i nie ma dodatkowych przywilejów z tytułu dwukrotnego mistrza świata. W tym roku ma jedno i drugie, a mimo tego myśli o ponownej zmianie teamu. Niestety, ten człowiek nie wie do końca czego chce i gdzie chce (w którym zespole) ;/
3. kszyh21
głupoty opowiadasz
4. totalfun
No ale jak to się mówi: to trudna kierowca z punktu widzenia kierowcy ;D
5. Marti
Możesz trochę bardziej rozwinąć swoją wypowiedź?
6. Marti
Dotyczy oczywiście usera kszyh21.
7. Series
Alosno ma racje... tamci juz o 2010 roku myślą, a on sam nie wie co bedzię wogóle w 2009 roku =) i to mi sie podoba
8. jatek93
Kubica musi jeździć w bmw z Alonso bo są przyjaciółmi
9. Dagmara_W
Chyba każdy kierowca no może prócz Hamilotna nie wie jak to będzie.. inne przepisy , różne rozwiązania.. ja wiem jedno.. jak ktoś będzie miał w teamie Raikonena albo Kubice lub chociażby Alonso i dobrze odrobi lekcje to będzie miał sezon jak marzenie .. Pozdrawiam:)
10. ZbyszekB
Polska język trudna język. ;)
11. dziarmol@biss
Marti a może Alonso to dobry kierowca i mądry biznesmen ? po co ma ujawniac swoje plany na przyszłośc ? Ty wyraźnie go nie trawisz i chyba wiem za co ( za detronizacje Schumachera?) czy za pomoc w ujawnieniu afery szpiegowskiej ?
12. matwit
pewnie za to że Alosno nie paja sympatią do Ferrari... Widzę, ze jest tu sporo maniaków Ferrari i dla niech wszystko co nie jest z ta stajnią związane jest be! Marti: nie wiesz co chce Alosno? On chce teamu, w którym bezie świetna atmosfera i bolid który zapewni mu wygrane - takie BMW np. McLaren go nie szanuje a Renault nie ma bolidu i tyle.
13. Marti
dziarmol - oczywiście, że to dobry kierowca, śmiem twierdzić, że bardzo dobry. Tak, masz rację, "nie trawię" go i nie ukrywam tego. Zanim przeszedł do McLarena, byłam neutralnie nastawiona do jego osoby. Pokonał dwukrotnie Schumiego, gdyż w tych dwóch sezonach był od niego lepszy, dysponował lepszym sprzętem i zasłużenie zdobył oba tytuły. Tak więc mój "uraz" do Fernando nie ma nic wspólnego z pokonaniem Michaela. P.S. Gdyby był mądrym biznesmenem, to nie podpisał by przedwcześnie kontraktu z Dennisem. Zamiast przejść do McLarena, mógł skorzystać z oferty Ferrari, lecz nie chciał. Taki właśnie z niego biznesmen :-)
14. Marti
matwit - zapewniam Cię, że Alonso również w BMW oraz w Ferrari znalazłby powody do narzekania... ten typ po prostu tak ma: kapryśność, chimery itp. :-)
15. walerus
on wie co chce - chce wygrywać - chce być w zwycięskim bolidzie - tylko nie wie który to będzie.... a ferrari mu nie da......
16. iRomek
"To trudna kierowca z punktu widzenia kierowcy."??
17. dziarmol@biss
2008-06-06 23:01:22 Marti- A może Ron Dennis obiecywał dla Alonso bóg wie co i tym skłonił Ferdka do takiej a nie innej decyzji a następnie nie dotrzymał danego słowa (nr 1 w zespole)stąd frustracja Alonso, faworyzowanie żółtodzioba Hamiltona lekceważenie dwukrotnego mistrza świata (największą zakałą w sezonie 07 był Ron Dennis ,a wypisywanie takich drwin pod adresem Fernando jest co najmniej niesprawiedliwe
18. Marti
dziarmol - gdyby taki status obiecał mu już w 2005 roku (a wątpię, że tak było, gdyż w czasie negocjacji Fernando nie był mistrzem świata, więc nie chce mi się wierzyć, aby w tym czasie proponowano/gwarantowano mu pozycję numer 1), to zapewniam Cię, że Alonso w niejednym wywiadzie by o tym wspomniał. Niezależnie co mu Dennis obiecał a co nie - podpisanie kontraktu z nowym teamem z rocznym wyprzedzeniem było kardynalnym błędem. Tę decyzję krytykowali od samego początu wszyscy i się nie pomylili. Prawda jest taka, że Alonso mógł z McLarenem zdobyć tytuł. Nie wiadomo, czy trafi mu się jeszcze zespół, z którym bedzie walczył o mistrzostwo. I to go boli najbardziej. Nie drwię z niego, takie tylko jest moje zdanie na jego temat.
19. Karlssonn
Mam wrażenie, że Alonso walczy też ze sobą... (vide GP Monaco)
20. lalu93
"To trudna kierowca z punktu widzenia kierowcy" Tak z pewnością dla Fernando to trudna kierowca.
21. FUNIOF1
Ja mysle ze Alonso trafi do BMW i bedzie znakomita para Kubica + Alonso!
22. pz0
Marti, mi się tam Alonso podoba i wcale nie jestem pewien że Renault miało najlepszą furmankę. W 2005 chyba najlepsze były jednak Makówki i wtedy właśnie Fernando popełnił błąd podpisując przedwcześnie kontrakt. Teraz już chyba tak nie zrobi i stąd rozważania na temat roku 2010 są bezpodstawne. Wydaje mi się jednak że rozmowy na temat roku 2010 były już prowadzone z różnymi teamami. Myślę że teraz Fernando będzie zawsze zwlekał do ostatniej chwili.
23. kszyh21
@ Marti w jednym miejscu piszesz, że Alonso nie wie czego chce, który zespół itp, a później piszesz, że 'podpisanie kontraktu z nowym teamem z rocznym wyprzedzeniem było kardynalnym błędem'. Pamiętaj, że - jak mówi Alonso - Mclaren był jego marzeniem. Może w 2005 nie obiecywał mu 1 miejsca w zespole (ja twierdzę, że tak), ale na 100% rozmawiali o tym zanim Hamilton trafił tam jako kierowca F1. I jak już byli razem (Alo i Ham) to właśnie Alonso powinien być nr 1 (bo wtedy już wszyscy wiedzieli że ma 2 tytuły) Dalej. Piszesz: 'W zeszłym roku narzekał, że nie jest numerem 1 i nie ma dodatkowych przywilejów z tytułu dwukrotnego mistrza świata. W tym roku ma jedno i drugie, a mimo tego myśli o ponownej zmianie teamu' - ok, ale zapominasz o bolidzie - już kiedyś Alonso mówił, że chce się ścigać w zespole, który da mu szansę na walkę o mistrzostwo. To dlatego podpisał kontrakt na rok (+1) bo chciał jeździć i liczy na to, że po tym sezonie znajdzie team, który będzie silny i będzie go chciał. Nie dziwię się, że Alonso nie może/nie chce jeszcze podejmować decyzji - ja też bym się zastanawiał
24. rooffi
FUNIOF1 nie zgadzam się z tobą, że są przyjaciółmi to nie muszą ze sobą jeżdzić w tym sporcie ważne jest: dobra jazda i pieniądze
25. jan5555
Marti ty se wez pomysl o swoim raikonnenie co ma focha i mówi ze zakonczy kariere zeby sprawdzic czy juz za nim płaczą
26. Ancurek
Bardzo lubię Fernando. Jest bardzo dobrym kierowcą (dwa mistrzostwa to nie przypadek, oj nie) w kiepskim obecnie teamie... Co się do jasnej ciasnej z tą Renówką stało??? Dawali mu zwycięstwa, pierwsze pola startowe i wreszcie czempionaty a teraz ciężko zdobyć punkt. Z pustego i Salomon nie naleje, a Nano jest właśnie Salomonem, a renault pustką... Mam nadzieję, że Alonso znajdzie godny siebie team i nie będzie musiał się wstydzić. Trzymam kciuki za Roberta, ale brak rywali to już nie ta sama frajda
27. morek150
nie wiedziałem ze kubcia jest ponad wszystkimi i wygrał jak narzie wszystkie wyscigi sezonu............ za rok aero nie bedzie odgrywać takiej wielkiej roli a renault ma dobre silniki więc alosno niechzostanie w renaulcie
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz