Ferrari znowu nie zachwyciło "specjalnym" malowaniem (galeria)
Z dużej chmury mały deszcz - tak ponownie można skwitować ochoczo zapowiadane przez włoską stajnię wyjątkowe malowanie na jej domową rundę. To doczekało się jedynie kosmetycznych zmian przy numerach kierowców.W ostatnim czasie Ferrari nie ma dobrych notowań na froncie specjalnie przygotowywanych malowań. Dało to się zauważyć szczególnie podczas rundy w Miami, gdy kompletnie rozczarowało swoich kibiców. Niestety, kolorystyka stworzona na GP Włoch również zawiodła, mimo że w mediach społecznościowych Scuderia zapowiadała zmiany.
Trudno jednak o nich mówić, jeśli jedyne odświeżenie zaszło przy numerach kierowców. Ich klasyczną, białą barwę zastąpiła czarna, która odzwierciedla motyw włókna węglowego. To właśnie na tym elemencie ekipa z Maranello skupiła swoją celebrację.
Z tego powodu czarnym kolorem zostały również pokryte kombinezony wyścigowe kierowców, kaski, buty oraz okulary. Co ciekawe, to właśnie zdjęcia tych rzeczy wypełniły komunikat prasowy Ferrari. Samego "odświeżonego" bolidu znalazła się natomiast tylko jedna fotografia.
Zdjęcia:
komentarze
1. dex
wyglądają na szybkie
2. przesio
Szkoda że nie pomalowało bolidu na czarno
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz