komentarze
  • 1. Dreszcz
    • 2024-06-10 08:00:10
    • *.pl

    Gdyby w tym sezonie Mercedes tak bardzo nie skupiał się na Georgu mieliby więcej punktów, bo Lewis czystym tempem bije Russela na głowę.

  • 2. plmno
    • 2024-06-10 08:12:59
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    Mercedes zaprzepaścił szansę na wygraną, kolejnej może nie być

  • 3. Lulu
    • 2024-06-10 08:33:37
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    2. Że kto miał wygrać Georg ? No proszę Cię. Z Hamiltonem wygrał tylko dzięki temu że dostał szybsze opony a tak to cały wyścig kompletnie brak tempa . Odejdzie Lewis skończy się zdobywanie większych punktów bo z Russela żaden lider zespołu.

  • 4. Fan Russell
    • 2024-06-10 10:17:53
    • *.w.knc.pl

    Pamiętam jak Hamilton miał wyprzedzić Buttona 2011, Russell ładne zrobił :-)

  • 5. przesio
    • 2024-06-10 13:20:33
    • *.aa.ipv6.supernova.orange.pl

    Gdyby Russell nie spartolil to P2 i p3 mogło być dla merca , ale lepiej robić błędy i bić się z zespołowymi partnerem ( drugi Ocon ) .Max był trochę za mocny

  • 6. Manik999
    • 2024-06-10 14:32:00
    • *.toya.net.pl

    @Dreszcz - nie przesadzaj. Wy fani Lewisa na siłę doszukujecie się spisków. Śmieszne to jest.

  • 7. Dreszcz
    • 2024-06-10 14:49:58
    • *.30.100.44

    @6 skąd ten wniosek że jestem fanem Lewisa? Jak już to bliżej mi do samego Mercedesa, a mój komentarz jest wynikiem moich obserwacji od początku sezonu a tam widać wyraźnie że Russell jest numer jeden i grają pod niego(pierwszy w zespole dostaje nowe części) ale to zrozumiałe bo Lewis po sezonie odchodzi. Ale to nie zmienia faktu że w tempie wyścigowym Georgowi brakuje dużo do Hamiltona, a jak on będzie numer jeden w drużynie to nie życzę im sukcesów

  • 8. Dreszcz
    • 2024-06-10 14:50:54
    • *.30.100.44

    Nie wróżę sukcesów*

  • 9. dexter
    • 2024-06-10 18:49:41
    • *.dip0.t-ipconnect.de

    @Dreszcz

    Kto tak powiedzial, Lewis? Lewis wiele mowi do kamer telewizyjnych ostatnio. Co Hamilton ma na mysli: poniewaz opuszcza Srebrne Strzaly pod koniec roku po dwunastu sezonach i bedzie scigal sie w Ferrari od 2025 roku, Mercedes jest bardziej zainteresowany sukcesem Russella. Rekordowy champion ma wrazenie, ze jego rodak jest coraz bardziej uprzywilejowany, jesli chodzi o nowe czesci do auta i strategie. No coz ...

    Lewis Hamilton dokladnie wie jakie reakcje wywoluja jego slowa. Brytyjczyk jest absolutnym profesjonalista w dziedzinie mediow. Mercedes zaprzecza, ze preferuje bardziej Russella. Obaj kierowcy otrzymuja te same dane i zalozenia dotyczace wyscigu. Hamilton nie moze jedynie brac udzialu w meetingach na sezon 2025 - logicznie rzecz biorac! To samo dotyczy inzynierow, ktorzy zmieniaja pracodawce w sportach motorowych: niektorzy musza pozostac w domu nawet przez 6-12 miesiecy i w tym okresie nie moga pracowac.

    Ale jedno jest rowniez jasne: Mercedes jest zainteresowany rozwojem i ugruntowaniem pozycji George'a jako przyszlego kierowcy numer jeden. To szpagat. Poniewaz: jednoczesnie Mercedes musi uszczesliwiac Hamiltona (utrzymywac przy humorze) - i to pomimo dlawiacego sie ukladu napedowego (po tym jak niemiecki zespol zdominowal F1 od 2014 do 2021 roku, zdobywajac siedem tytulow dla kierowcy i osiem tytulow konstruktorow). Od czasu wprowadzenia nowych wytycznych budzetowych i aerodynamicznych, Mercedesowi udalo sie odniesc tylko jedno zwyciestwo. Hamilton nie wygral od grudnia 2021 roku - to kolejny powod jego frustracji. W koncu b. chcialby zdobyc ten osmy tytul.

    I radzenie sobie z supergwiazda F1 nie jest latwe dla Mercedesa. Pod dwoma wzgledami. Pod wzgledem sportowym zespol chetnie skorzysta z ekspertyzy Brytyjczyka. Mercedes zajmuje obecnie dopiero czwarte miejsce w klasyfikacji konstruktorow. Ale Hamilton nie jest niezastapiony podczas szukania wiekszej mocy i predkosci w bolidzie Mercedesa. Poza torem sprawa jest zupelnie innna. Supergwiazda jest sila napedowa Mercedesa - nie tylko twarza zespolu Formuly 1, ale takze grupy Daimler. To Lewis Hamilton sprzedaje samochody uliczne Mercedesa na calym swiecie (szczegolnie mlodym i dynamicznym ludziom). Taka marka klasy premium jak Mercedes nie chce i nie moze sobie pozwolic na publiczna bojke w blocie z Lewisem. Szkoda bylaby znacznie wieksza niz tylko problemy z wizerunkiem zespolu F1.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo