Vettel: Senna był kimś więcej niż tylko wybitnym kierowcą wyścigowym
Czterokrotny mistrz świata podzielił się swoimi przemyśleniami i wspomnieniami o nieodżałowanym Ayrtonie Sennie, tłumacząc dlaczego chciał przewodzić obchodom, upamiętniającym legendarnego Brazylijczyka.Niemiec w niedzielę przed wyścigiem o GP Emilli-Romanii poprowadzi bolid MP4/8 McLarena, którym w 1993 roku ścigał się Ayrton Senna. Wszystko to stanowi część obchodów 30. rocznicy śmieci trzykrotnego mistrza świata na torze Imola. W tym miejscu należy również wspomnieć, że dzień wcześniej życie na tym samym obiekcie w równie potwornym wypadku stracił mniej znany Austriak Roland Ratzenberger.
Sebastian Vettel już w czwartek był obecny na torze Imola, organizując bieg ku pamięci Ayrtona Senny, który przyciągnął kierowców F1, F2 i F3. Wszyscy uczestnicy otrzymali żółte koszulki z napisem "Forever" [ang. "Na zawsze"]. I w niczym nie przeszkodziła nawet potężna ulewa, jaka przeszła nad torem w tym czasie.
Some words about last night's tribute run 🏃♂️ 🇧🇷 🇦🇹#F1 #Vettel #Senna #Ratzenbergerhttps://t.co/zHFSyi9g64
— Mike Seymour (@MikeRSeymour) May 17, 2024
W wywiedzie udzielonym przed pokonaniem okrążenia ku pamięci Senny, na które złożyła się również minuta ciszy pod pomnikiem zawodnika, znajdującym się przy torze, Vettel podkreślił jak wielki wpływ wydarzenia sprzed 30 lat miały na bezpieczeństwo Formuły 1.
Niemiec zapytany czy F1 wystarczająco szybko wdraża obecnie środki bezpieczeństwa, odpierał: "Nigdy nie jest wystarczająco szybko. Mamy tutaj duże prędkości, więc niebezpieczeństwo cały czas istnieje i jest to niebezpieczny sport."
"Wszyscy kierowcy, którzy kontynuowali kariery i rozpoczynali je później korzystali z tego weekendu- być może śmiesznie to brzmi, ale to był ważny krok jeżeli chodzi o standardy bezpieczeństwa i podejmowane w tym celu środki."
"Przed tym weekendem mieliśmy przeszło 10 lat bez utraty kierowcy Formuły 1 na torze. Znalazłem się w podobnej sytuacji w 2014 troku, gdzie śmierć wcale nie była za rogiem, ale byliśmy świadomi, że sport motorowy jest niebezpieczny. Wydarzył się ten wypadek i Jules Bianchi zapłacił w nim swoim życiem."
"Pojawia się wtedy wiele pytań, jeżeli spojrzymy na to co się wydarzyło i jakie zostały podjęte po tym środki- to te wydarzenia nie powinny do tego prowadzić (powinno się o to zadbać wcześniej), tak więc wdrażanie środków nigdy nie jest wystarczająco szybkie."
"Uważam jednak, że po tak trudnych chwilach dobrze jest, iż potrafimy się zjednoczyć i przyspieszyć sprawy, mimo iż wcześniej można było sądzić, że wszystko jest tak bezpieczne jak tylko może być."
"Ostatecznie uważam, że Ayrton bronił wielu spraw i miał ogromnego ducha. Zapewne wielu ludzi było zainspirowanych jego życiem i jest zainspirowanych jego spuścizną i czerpie z niej w takich chwilach jak te [odniesienie do sytuacji w Brazylii], przekazując to swoim dzieciom i opowiadając jego historię. Właśnie dlatego tutaj jesteśmy. Dlatego ja tutaj jestem."
"Tutaj nie chodzi o mnie. Próbuję jedynie jeszcze raz opowiedzieć historię i upamiętnić jego i jego kolory, starając się zainspirować innych kierowców- obecnych kierowców, aby o tym pamiętali i byli nim zainspirowani."
Vettel dodawał: "Dzięki temu strasznemu weekendowi, jak dziwnie by to nie brzmiało, ludzi przyjrzeli się jak można poprawić bezpieczeństwo na torach. Mamy większe strefy wyjazdowe, zmienione układy torów, zmienione bolidy, mówimy o strefach zgniotu, wzmacnianiu podwozia."
"To był bardzo ciemny okres, ale byłem jednym z pierwszych kierowców, którzy skorzystali na implikacjach tego zdarzenia i tym jak zmieniły się bolidy."
Senna przez wielu postrzegany jest jako najlepszy kierowca wszech czasów, a wielu z obecnych kierowców czerpie inspiracje od trzykrotnego mistrza świata na czele z samym Lewisem Hamiltonem.
Sebastian Vettel uważa jednak, że poza wyścigowa działalność Senny była równie wspaniała, co jego osiągnięcia na torze.
"Na pewno jako kierowca byłem najbardziej zainspirowany jego sukcesem. Miałem zaszczyt pracować z ludźmi, którzy z nim pracowali, czerpiąc inspirację z tego jaki on był, co sprawiało, że był tak wyjątkowym kierowcą i starałem się to zrozumieć."
"Jedną rzecz są liczby- liczba zwycięstw, liczba pole position, liczba wyścigów, ale za tym kryje się coś więcej i myślę, że w tym człowieku kryje się coś więcej niż tylko wynik i sukces."
"W szczególności chodzi mi o jego działalność poza wyścigową. Jego charakter i to jak wielkie znaczenie miał dla Brazylii i Brazylijczyków, co w tamtym czasie było niezrównane."
"Ale bardzo rzadko zdarza się, aby postać sportowa nie tylko zyskała tak dużą popularność, ale także podjęła tę rolę i próbowała zainspirować kraj i ludzi do lepszego życia."
"Patrząc na walkę jego o edukację dzieci i próbę walki z ubóstwem uważam, że jest znacznie więcej rzeczy, z których można czerpać inspirację od niego i z tego powodu to jeszcze większa tragedia, że jego historia została przerwana w ten okropny weekend. Uważam iż można się było spodziewać po nim jeszcze więcej osiągnieć na torze, jak i poza nim."
komentarze
1. wro40i4
Ayrton Senna .. wielka strata. Dla mnie najlepszy kierowca po dziś dzień i człowiek o wielkim sercu. Niewiele jest dziś osób które tak wiele robią dla innych, nie licząc na poklask.
Szacunek dla Vettela - niby nigdy mu nie kibicowałem (zraził mnie zagrywkami w RBR) ale za te słowa i zresztą za wiele czynów od jakiegoś czasu, systematycznie zyskuje w moich oczach.
2. kiwiknick
@1 jakie zagrywki masz na myśli?
3. Elf
Brawo Vettel ! Piękne słowa. Wro40i4 zgadzam się z Tobą. Najpiękniejsze czasy F1 to te "stare lata " prawdziwy sport bez tego ogromnego sztabu ze słuchawkami na uszach i sterowanymi płaczkami za kierownicą. Ayrton dla bardzo wielu fanów F1 jest numerem UNO ( jako kierowca i Brazylijczyk ) Jego fundacja działa do dnia dzisiejszego. Dla mnie też jest nr. 1
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz