Zrywka Alonso wpłynęła na tempo Pereza w Melbourne
Jak się okazało, Sergio Perez również miał spore kłopoty sprzętowe na Albert Park Circuit. Były one spowodowane zrywką z kasku Fernando Alonso, przez które stracił około 20 punktów siły docisku.W 3. wyścigu sezonu 2024 zwycięska passa Red Bulla została zatrzymana. Max Verstappen musiał wycofać się z rywalizacji już 4. okrążeniu z powodu awarii hamulców, a Sergio Perez nie wykorzystał szansy na podtrzymanie tej serii. Zmagania zakończył na 5. miejscu, tracąc ponad 56 sekund do zwycięzcy, Carlosa Sainza.
Przez większość zawodów Meksykaninowi wyraźnie brakowało tempa i dopiero po ich zakończeniu okazało się, że stało za tym coś więcej niż tylko niewłaściwe ustawienia. W jego podłodze utkwiła zrywka z kasku Fernando Alonso, przez którą tracił około 0,3 sekundy na okrążeniu. Potwierdził to Christian Horner:
"Wykonaliśmy długi pierwszy stint. Gdy przerzucił się na twarde opony, zaczął wyraźnie zbliżać się do Fernando, a tempo dorównywało liderom. Kiedy jednak wyprzedzał Fernando, zrywka znalazła się pod podłogą i utkwiła w takim miejscu, które poskutkowało znaczącą stratą docisku", powiedział szef Red Bulla, cytowany przez Motorsport.
"Gdy zakończył już manewr na nim, bolid nie spisywał się tak jak powinien. Pojawiła się degradacja ogumienia w końcówce drugiego przejazdu, a to jest niecodzienne w przypadku naszych aut. Strata wynosiła około 20 punktów docisku. To znacząca wartość i pokazuje, jak wrażliwe są takie rzeczy."
Dopytany o to, czy Perez byłby w stanie rzucić wyzwanie Sainzowi, gdyby nie nieszczęsna zrywka i kara przesunięcia na starcie, Horner odpowiedział:
"Trudno powiedzieć. Na pewno miał problemy od momentu wystąpienia tej usterki w podłodze. Być może faktycznie byli trochę za szybcy, ale tego nie wiadomo."
Co ciekawe, sam Perez upierał się, że główny powód słabszych osiągów RB20 był związany z charakterystyką Albert Park Circuit:
"Moim zdaniem było to powiązane z nawierzchnią. Jeżeli pamiętacie zawody w Las Vegas, tam również mieliśmy problemy. Coś jest zatem na rzeczy i musimy tylko zrozumieć, z czego wynikają te trudności. Dziś po prostu jako team nie mieliśmy tempa. Max został przecież wyprzedzony w ciągu dwóch okrążeń, a to o czymś świadczy", wyznał Checo.
komentarze
1. Frytek
Kurde i znowu Alonso, ciekawe czy cwany i doświadczony lis nie wiedział że zrywka może utknąć w bolidzie Pereza akurat gdy ten go wyprzedzał. Mam wrażenie że specjalnie popełniał małe faule których nie można wykryć aby pomóc sobie. Przed Georgiem też zwolnił w nietypowym miejscu, pewnie nie spodziewał się aż takich skutków ale zapewne chciał go wybić z rytmu, no to wybił i to konkretnie.
Alonso pamięta dawne czasy gdy można było robić wszystko a teraz mu tego brakuje ,więc próbuje w inny sposób , może się mylę ale jakoś mam takie wrażenie
2. Supersonic
@1
Wyrzucanie zrywek chyba nie jest zabronione. Zresztą to dość powszechne zjawisko wśród kierowców. Nie rozumiem tylko dlaczego FIA przez tyle lat nic z tym nie robiła i nie zmusiła kierowców, by trzymali te zrywki w kokpicie albo chociaż wyrzucali je podczas pitstopu.
3. Jacko
@2. Supersonic
W 2016 roku wprowadzono taki zakaz, ale bardzo szybko się z niego wycofano ze względów bezpieczeństwa.
4. Lulu
Alonso jako jedyny w stawce potrafi wrzucić zrywkę przy pełnej prędkości prosto we wloty chłodzące innego bolidu . Ba powiem więcej, Alonso jako jedyny w stawce przy pełnej prędkości jest w stanie odzyskać tę samą zrywkę i zamontować ją na kasku przejeżdżając pełnym gazem przez szykany ha ha ha . Tako to szczwany lis z tego Alonsa
5. Lulu
Jak czytam te pierdoły jak to Alonso czyta wyścig jak nikt inny , jak to przewiduje sytuację na torze i po za nim . Jak wspaniałe typuje numerki w Eurojackpot , jak cudownie robi jajecznice z boczkiem , jak bezbłędnie plecie warkocze to łzy same zalewają mi oczy . Boże jaki ten Alonso jest wpasnialym i najlepszym z najlepszych , aż się wzruszyłem;-)
6. hubos21
Tyle śmieci latało po tym torze, że co innego mogło zawsze wlecieć.
7. Michael Schumi
Ryzyko, że taka zrywka kogoś trafi jest niska, ale się zdarza. Dla tych co pamiętają to taka zrywka dostała się do bolidu Raikonnena w Belgii 2013 r. i musiał się przez to wycofać.
8. Lulu
@6
Pewnie po próbkach dna dochodzili czyja to zrywka
9. Riddick_
@5
Chuck Norris Formuły 1 ;)
10. fan_93
@5 jest najbardziej ogarniętym kierowcą w całej stawce pod każdym względem, nawet sprtytu
11. LeadwonLJ
Ciekawe czy dostanie też za to karę
12. CAMARO35
@8
Gdybys troche interesowal sie F1 to bys wiedzial ze na kazdej zrywce jest numer bolidu.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz