Sauber ma zaskoczyć kibiców nową nazwą zespołu
Alessandro Alunni Bravi zasugerował, że zmieniona nazwa szwajcarskiego zespołu może być pewnym zaskoczeniem dla środowiska F1. Co więcej, po raz pierwszy w swojej historii ekipa zorganizuje prezentację nowego bolidu w Wielkiej Brytanii.Przed sezonem 2024 dwa zespoły zmienią swoje oficjalne nazwy. Mowa naturalnie o juniorskim zespole Red Bulla i Sauberze. W przypadku ekipy z Hinwil będzie to wymuszony zabieg ze względu na zakończenie współpracy z Alfą Romeo, która nie chciała w niej pozostawać po zawarciu porozumienia z Audi.
Do tej pory brakowało jednak jakichkolwiek sugestii, jak może wyglądać nazwa tego teamu. Wszyscy spodziewali się, że na listę zgłoszeń powróci po prostu nazwa Sauber, natomiast Alunni Alessandro Bravi wprowadził trochę niepokoju w tym względzie. Zasugerował bowiem, że będzie ona pewnym zaskoczeniem w padoku:
"Gdy tylko FIA opublikuje listę zgłoszeń 10 grudnia, oczywiście ogłosimy nową nazwę zespołu. Będzie to niespodzianka i nie możemy się doczekać rozpoczęcia współpracy z nowymi partnerami. Dzięki temu będziemy mieli nowatorskie podejście do kwestii komunikacji w marketingu i prezentację samochodu zrobimy tutaj w Wielkiej Brytanii", powiedział na niedawnej gali Autosport przedstawiciel Saubera.
"Pod koniec roku zakończyliśmy udaną współpracę z Alfą Romeo i w sezonie 2024 będziemy naturalnie mieli inną nazwę teamu. W F1 wiąże się ona z zagranicznym, komercyjnym partnerstwem, ale na dziś nie chcemy ujawniać niczego więcej."
Bravi został zapytany także o zmiany, jakie są planowane w Grupie Sauber w najbliższym roku, biorąc pod uwagę nieudaną kampanię 2023. Przypomnijmy, że stajnia z Hinwil zajęła dopiero 9. miejsce w klasyfikacji konstruktorów:
"Naprawdę ciężko pracujemy w kontekście procesu transformacji. Wciąż jesteśmy małym i niezależnym zespołem, ale wyzwanie jest ogromne, w związku z czym rozwijamy się w każdym obszarze. Tutaj nie chodzi tylko o kwestię rozmiaru [tego wyzwania], a znalezienie właściwych ludzi. Jak zresztą powiedział Sir Jackie Stewart, ludzie będą kluczowi."
"Najtrudniejsze dla nas wyzwanie dotyczy zidentyfikowania najlepszego profesjonalisty i zapewnienie odpowiedniego procesu, choć wyzwanie jest ogromne. Każdego możemy kupić, aczkolwiek nie możemy kupić czasu, więc jesteśmy świadomi tego wyzwania. Zrealizowanie tych oczekiwań będzie jedną z najbardziej wymagających rzeczy."
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz