Tost skrytykował "głupich" strategów AlphaTauri
Szef włoskiej stajni nie omieszkał podzielić się ostrym komentarzem odnoszącym się do nietrafionej strategii Yukiego Tsunody z GP Abu Zabi. Austriak zasugerował, że to właśnie ona nie pozwoliła powalczyć zespołowi o awans w klasyfikacji konstruktorów.AlphaTauri walczyła w Abu Zabi o przeskoczenie Williamsa w zestawieniu zespołowym, do czego - przy zerowym dorobku punktowym jej rywali - potrzebna była co najmniej 6. pozycja. W związku z tym włoska ekipa postawiła wszystko na jedną kartę, dostarczając nową podłogę na ostatnią rundę sezonu i decydując się na strategię jednego pit-stopu w przypadku Yukiego Tsunody.
Chociaż przyczyniła się do tego, że po raz pierwszy w swojej karierze Japończyk prowadził w wyścigu F1, ostatecznie zakończył tę rywalizację na 8. miejscu i do założonego celu zabrakło czterech punktów. Przeżyć tego nie mógł Franz Tost, który ostro skrytykował swój team w rozmowie z niemieckim Sky:
"Jestem wkurzony, bo byliśmy za głupi, żeby wybrać właściwą strategię. W dodatku odbyłem wiele rozmów na pit-wallu, żeby ściągnąć Yukiego, gdyż tracił tempo. Zakomunikowano mi, że to się uda i że to czysta arytmetyka. Ja natomiast od razu wiedziałem, że nic z tego nie wyjdzie", przyznał bez ogródek Austriak.
"Dla mnie 7. lokata była realna dla Yukiego. 6. już może nie tak bardzo, ponieważ Perez jechał za nami i był po prostu szybszy, więc należało zakładać, że znajdzie się przed nami. Zepsuliśmy to sami, bo specjaliści spędzający wiele godzin przed komputerami nie zdołali wymyślić taktyki, która by się sprawdziła."
Pikanterii przy tej wypowiedzi Tosta dodawało to, że nie była ona pierwszą taką krytyczną w tym roku. Na samym początku sezonu rzucił bowiem pamiętnym stwierdzeniem, iż nie ufa swoim inżynierom. Poza tym GP Abu Zabi 2023 było jego ostatnim w roli pryncypała stajni z Faenzy, z którą formalnie pożegna się 31 grudnia:
"Wieczorem lecę do mojego domu i w poniedziałek po południu mam pewne spotkania w biurze. Będą one odbywać się do 23 lub 24 grudnia, a w pełni będę zaangażowany do 31 grudnia."
komentarze
1. NieantyF1
Szkoda mi Tsunody, został pierwszym japońskim kierowcą, który prowadził wyścig od czasu Takumy Sato w 2003 !!
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz