Russell otrzymał karę za przyblokowanie Leclerca
Kierowca Mercedesa został przesunięty o trzy pozycje na starcie do sprintu rozgrywanego w USA. Jest to efekt przyblokowania Charlesa Leclerca w rozgrywanych do niego kwalifikacjach.Wina Russella w całej sytuacji nie ulegała wątpliwości, a sam poszkodowany w jasny sposób zakomunikował, że powinno to poskutkować przyznaniem jakiejś kary. Do podobnego wniosku doszli również sędziowie, którzy przesunęli Brytyjczyka o 3 pozycje na starcie amerykańskiego sprintu. Z tego powodu spadł z 8. na 11. miejsce.
Monsieur Leclerc calls out Mr Russell 😄
— Formula 1 (@F1) October 21, 2023
Watch all the best action from a super-close #F1Sprint shootout ⤵️#F1 #USGP
W oświadczeniu arbitrów odnotowano, że George z dużym wyprzedzeniem otrzymał informację od zespołu o zbliżającym się bolidzie z nr 16. I chociaż zabrakło bezpośredniego o tym komunikatu w okolicach zakrętu nr 19, stewardzi, podkreślili, że to kierowca ma obowiązek umożliwienia spokojnego przejazdu innemu samochodowi.
Tym samym uniknęli też zamieszania, jakie wybuchło po braku kary dla Maxa Verstappena w Singapurze. Wówczas doszło do niemal identycznego incydentu z blokowaniem Yukiego Tsunody.
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz