Ricciardo ma za sobą już operację kości śródręcza
Kierowca z Perth jeszcze w trakcie weekendu wyścigowego w Holandii przeszedł udaną operację złamanej w wielu miejscach kości śródręcza. Teraz Australijczyk będzie walczył o jak najszybszy powrót do zdrowia.Cały zabieg - zgodnie z wcześniejszymi sugestiami - został przeprowadzony przez doskonale znanego w świecie motorsportu chirurga, Xaviera Mira. Operacja odbyła się w Barcelonie, gdzie Ricciardo pozostanie przez kilka dni na obserwacji.
Co ciekawe, okazało się, a przynajmniej taką informacją podzielili się Christian Horner i Peter Bayer, że lewa kość śródręcza została uszkodzona w wielu miejscach, natomiast wszystko zakończyło się pomyślnie. Zresztą Danielowi udało się zamieścić uspakajający kibiców wpis na swoim Instagramie:
"Cześć wszystkim. Dziś rano przeszedłem operację i wstawiono mi pierwszy element metalu, więc jest całkiem przyjemnie. Wielkie podziękowania dla wszystkich, którzy wspierają i trzymają mnie na duchu. To nie jest przeszkoda, a jedynie składowa mojego comebacku", napisał 34-latek.
Praktycznie przesądzona jest absencja Ricciardo w GP Włoch, a w najlepszym scenariuszu oczekuje się, że powróci na rozgrywaną za trzy tygodnie rundę w Singapurze. Do tego czasu zastępować go będzie Liam Lawson, który ma być szykowany pod kątem występu na Monzy:
"Wychodzi na to, że Liam wystartuje na Monzy. Nie sądzę bowiem, żeby Daniel był gotowy do ścigania się już tam. W tym tygodniu wsadzimy go [Lawsona] do symulatora, by przygotował się na Monzę", powiedział szef AlphaTauri, Franz Tost, cytowany przez Motorsport.
komentarze
1. NieantyF1
Powinien sobie dać spokój z F1
2. tytus83
Wystarczyło zabrać ręce z kierownicy, ale łatwo się gada.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz