Ferrari liczyło na neutralizację i się przeliczyło
Kierowcy Ferrari opuszczają Monako w niezbyt dobrych nastrojach. Charles Leclerc już wczoraj wiedział, że jego dzisiejsze zmagania mocno się skomplikują, podczas gdy Carlos Sainz, który przez cały weekend prezentował dobrą szybkość na krętych uliczkach Księstwa, w wyścigu na mokrej nawierzchni popełnił błąd przez co finiszował za swoim zespołowym kolegą na 8. pozycji, ale już myśli o swoim domowym wyścigu pod Barceloną."Byliśmy na przegranej pozycji od momentu kiedy dostałem karę. Gdy zaczęło padać mogliśmy wcześnie zmienić opony na przejściówki, ale zdecydowaliśmy się tego nie robić, gdyż wiele bolidów pozostało jeszcze na gładkich oponach. Postanowiliśmy pozostać na torze licząc na wyjazd samochodu bezpieczeństwa, gdyż w takich warunkach tutaj można na niego liczyć nawet w 90 procentach."
"Oczywiście po wszystkim, pewnie podjęlibyśmy inną decyzję, ale wtedy wydawało się to nam okazją do nadrobienie wielu miejsc. Nie żałuję tego. Jest jak jest, ale to właśnie przesuniecie na polach startowych najbardziej w nas uderzyło. Na drugim przejeździe, chodziło tylko o utrzymanie się w torze i dojechanie do mety. Nadal czeka nas jeszcze wiele wyścigów w tym sezonie, a my mamy w planach kilka poprawek, które liczę, że pozwolą nam zbliżyć się do Red Bulla."
Carlos Sainz, P8
"To był pełen wrażeń wyścig w Monako. Ostateczny wynik nie jest tym na co liczyłem, gdyż miałem dobre tempo na każdej mieszance opon i P8 jest dla mnie frustrujące. Kluczowe dzisiaj były pit stopy, ale to były trudne decyzje, zwłaszcza ta o przejściu na opony przejściowe. Deszcz szybko przybrał na sile, a oberek na slickach sprawił, że straciłem kilka pozycji. Opuszczam Monako z gorzkim smakiem w ustach, ale kolejny wyścig to moje domowe Grand Prix i musimy pozostać skupieni."
komentarze
1. Orlo
Ferrari:
- w Q P3 i P5
- na starcie P4 i P6
- na mecie P6 i P8
i oni byli rozczarowani po kwalifikacjach :D
2. mareczek_86
Saintz to niech się cieszy, że przedniego skrzydła nie musiał zmieniać po swoich wyczynach z Oconem xd
3. fpawel19669
Absolutnie kluczową rzeczą był błąd inżyniera Leclerca w kwalifikacjach. W Monaco pozycja startowa jest wszystkim, co udowodnił Ocon wcale nie mając nadzwyczajnego tempa wyścigowego. Reszta już była pokłosiem tego zdarzenia. To odnośnie Charlesa. Natomiast strategia Ferrari dla Sainza jak dla mnie była niezrozumiała a i sam kierowca umówmy się nie może zaliczyć występu w Monaco do udanych. Tak delikatnie mówiąc.
4. toddlockwood
Przecież to było do wygrania. Monaco to jest taktyka w 90%. Mogli czekać ze zmianą opon do samego końca.
5. fpawel19669
@4 Ty tak na poważnie?
6. B_O_N_K
Naprawdę wierzycie że Ferrari mogło wypaść lepiej? Rok temu mieli pierwszy rząd w kwalifikacjach i chyba każdy pamięta jak to się skończyło więc w tym roku nie mogło być lepiej :) Grande strategia zobowiązuje :)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz