komentarze
  • 1. Ecclestone
    • 2023-04-19 13:17:49
    • *.82.23.114

    "Wściekły Ron Dennis został uchwycony przez kamery jak rzuca swoimi słuchawkami, a sędziowie po czasówce przyjrzeli się poczynaniom dwukrotnego mistrza świata i nałożył ina niego karę pięciu sekund" - 5 sekund czy 5 pozycji na starcie do wyścigu?

  • 2. fan_93
    • 2023-04-19 13:57:56
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    5.pozycji. Do wyścigu startował z 6.pola

  • 3. patryko92
    • 2023-04-19 14:40:15
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Brak szacunku dla 2-krotnego mistrza świata. Przepuścili szanse na zdobycie mistrza w 2007r bo woleli promować młodego Hamiltona. Gdyby postawili na Ferdka, obstawiam że miałby teraz 3 mistrzostwa :)

  • 4. Gumek73
    • 2023-04-19 15:33:08
    • *.icpnet.pl

    Po co Ron Denis zatrudnił dwukrotnego mistrza świata, skoro na pierwszym miejscu stawiał debiutanta.

  • 5. Iron Man

    Na szczęście na koniec sezonu 2007 karma wróciła do Rak Larena za wszystko

  • 6. Krukkk
    • 2023-04-19 15:47:20
    • Blokada
    • *.ipv6.abo.wanadoo.fr

    @4 Gumek73. Zeby zabezpieczyc sie na wypadek bledow debiutanta. To nie jedyna dziwna decyzja Ron'a, ten caly Jego "size zero" tez byl potrzebny jak psu buty.

  • 7. Gumek73
    • 2023-04-19 15:58:57
    • *.icpnet.pl

    @6Krukkk.
    Może tak, ale powinien wiedzieć, bo sam debiutantem w branży też nie był, że Alonso raczej uległy nie będzie.

  • 8. Danielson92
    • 2023-04-19 16:03:08
    • *.147.12.28.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl

    Warto dodać też, że mistrz świata nie potrafił zdominować od początku sezonu tego debiutanta. Hamilton od razu deptał po piętach Alonso. Gdyby Fernando był o pół sekundy szybszy od Lewisa to sprawa by się wyjaśniła sama. Zresztą ludzie z otoczenia Alonso mówili, że byli zaskoczeni prędkością jaką pokazywał Hamilton.

  • 9. Vampir707
    • 2023-04-19 17:12:27
    • *.

    Po czym Alonso nie wytrzymał i zaczal wspolpracowac z gosciem ktory wyciagal informacje od Ferrari i udupil swoj zespol. BRAWO!!!

  • 10. Sebolinho
    • 2023-04-19 17:23:08
    • *.adsl.inetia.pl

    @3

    Promowanie to jedno, druga zaś sprawa to taka że ten młody Hamilton wcale od Alonso nie odstawał, ba bywał nawet szybszy i tutaj pojawił się problem. Alonso zaczął się stawiać, a później narzeka że faworyzowany był drugi kierowca. Po prostu szef zespołu nie był wstanie udźwignąć tego i dopuścił do sytuacji jaka miała miejsce.

  • 11. Krukkk
    • 2023-04-19 17:31:45
    • Blokada
    • *.ipv6.abo.wanadoo.fr

    @7 Gumek73. Ron musial wykonac polecenie Mercedesa i na sile promowac Lewis'a a to, ze Ferdek mial na tyle jaj zeby walczyc o swoje to juz jest skutek uboczny tego bezsensownego przedsiewziecia.

    @8 Danielson92. Tak, tak...Nawet sam Ron oznajmij, ze jest wielce zaskoczony szybkoscia Hamiltona. To bylo cos na zasadzie zachwytu fenomenem Vettel'a w latach 2010-2013.

    @9. No i prawidlowo, gdyby nie mial racji to Ron zniszczylby Alonso a tak doszlo do rozwiazania umowy za porozuminiem stron i tym samym Dennis potwierdzil sabotowanie Hiszpana.

  • 12. orzeszkuwloski
    • 2023-04-19 20:33:44
    • *.dynamic.chello.pl

    Polecam książkę "Mechanik", autor odpowiada w niej na pytanie czy faworyzowano któregoś kierowcę. Pozycja kultowa.

  • 13. Krukkk
    • 2023-04-19 21:49:26
    • Blokada
    • *.ipv6.abo.wanadoo.fr

    @12. Czyli Alonso nie byl w stanie wygrac z Hamiltonem, ale Lewis przegral z Rosbergiem w sezonie 2016? :D
    Szkoda, ze jeden z mechanikow Mercedsa nie napisal ksiazki o tym co dzialo sie miedzy garazami Lewis'a i Nico-to dopiero bylaby kultowa pozycja obnazajaca fenomen Hamiltona i Rosberga.

  • 14. Sasilton
    • 2023-04-19 23:02:44
    • *.dynamic-4-waw-k-1-0-0.vectranet.pl

    3. patryko92
    Przecież stawiali, szczególnie na początku, bo kto normalny nie stawiałby tutaj na Alonso.
    Problemem było to, że mimo tego, Hamilton dotrzymywał kroku i zaczęły się napięcia, bo Fernando dostawał lepsze taktyki.
    Alonso by pokonał Hamiltona i zdobył tytuł, gdyby nie zaczął świrować.

  • 15. Fan Russell
    • 2023-04-20 10:48:33
    • *.146.124.103.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl

    Alonso miał powód i tyle

  • 16. T0ny
    • 2023-04-20 13:18:05
    • *.adsl.inetia.pl

    Tak się składa, że dwa TO w tamtym sezonie były na korzyść Alonso (w wyścigu w Monaco i kwalifikacjach na Węgrzech), więc te bajki o tym jak to Mclaren od samego początku stawiał na Hamiltona są wręcz kuriozalne. Alonso na własne życzenie stracił pozycję numeru 1 przez słabe wyścigi w pierwszej części sezonu (Bahrain, Kanada, Francja) i własną frustrację. Po pierwszych 8 wyścigach było 5-3 dla Hamiltona, który ani razu nie skończył poza podium. Niemniej pomyleńcy tutaj będą oczywiście widzieć wielki spisek złego Mercedesa, który rozkazał Mclarenowi zatrudnienie dwukrotnego mistrza świata i zniszczenie go celem wypromowania ich równie złego pupilka. Aż dziwne, że papa Stroll nie robi tego samego w Astonie ;)

  • 17. Krukkk
    • 2023-04-20 14:03:30
    • Blokada
    • *.ipv6.abo.wanadoo.fr

    @16. To dlaczego taki cwany lis jak Ron zgodzil sie polubowne rozwiazanie kontraktu z Alonso?

    Nie masz wgladu w telemetrie bolidow Ferdka i Lewis'a, wiec nie mozesz byc w 100% przekonany, ze bylo tak jak piszesz.

    Czyli Ron tak poprostu zgodzil sie przyjac wine na klate pomimo, ze nie faworyzowal Hamiltona? :D

  • 18. T0ny
    • 2023-04-20 16:23:28
    • *.adsl.inetia.pl

    @17 mogę być przekonany w 100% co do TO, które wszyscy widzieli ;) I co w tym dziwnego że rozwiązali kontrakt z Alonso? To było jedyne słuszne rozwiązanie, przecież tam była już taka atmosfera, że nikt nie chciał tej współpracy kontynuować. Zdejmij z oczu te klapki nienawiści do Hamiltona i Mercedesa i spójrz logicznie na fakty, które znamy. Na prawdę uważasz, że Mclaren zatrudnił dwukrotnego mistrza świata i najlepszego kierowcę na tamten moment po to żeby go sabotować? Wyśmiewasz (słusznie) teorie o sabotowaniu Hamiltona w 2016 a sam snujesz podobne o sezonie 2007 ;D

  • 19. Danielson92
    • 2023-04-20 17:53:17
    • *.147.12.28.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl

    @17 Co Ron miał jeszcze po tamtym koszmarnym roku chodzić po sądach z Alonso? Jakby mało było mu afery szpiegowskiej, drakońskiej kary i nadszarpniętego wizerunku zespołu. Rozwiązali dobrowolnie kontrakt z Alonso dla dobra ogółu. Fernando też zapewne zrozumiał, że przy takim kierowcy jak Hamilton będzie ciężko o status niekwestionowanego lidera zespołu.

    @16 Po wyścigu w Monaco Hamilton otwarcie skrytykował swój zespół za zlą taktykę. Właśnie tak to od początku roku faworyzowali Hamiltona dając lepsze strategie Alonso :-D

  • 20. Krukkk
    • 2023-04-21 07:44:23
    • Blokada
    • *.ipv6.abo.wanadoo.fr

    @18 i 19. To nie bylo zwykle rozwiazanie kontraktu jak Wam sie wydaje, tylko ZA POROZUMIENIEM STRON. Czyli wina byla po polowie-Alonso, bo narobil syfu (slusznie) i Ron'a, ze faworyzowal Lewis'a (na polecenia Mercedsa).
    Kolejny raz to powtorze, gdyby Alonoso nie mial racji to Ron pokazalby mu telemetrie z obydwoch bolidow i powiedzial: Chlopcze dajesz ciala wzgledem Hamiltona tutaj, tutaj i tutaj-nie ma zadnego faworyzowania debiutanta. Zabieraj swoje zabawki i nie pokazuj sie na wyscigach nawet jako kibic, po czym rzucilby w twarz Fernando zwolnieniem dyscyplinarnym.

    Dalsza rozmowa nie ma sensu kiedy ktos nie dostrzega roznicy w pojeciach.

    @18. Nie wysmiewam teorii o sabotowaniu Hamiltona w sezonie 2016, tylko jestem przekonany o tym, ze tak bylo.
    Rosberg mogl nosic kask za Hamiltonem a nie pokonujac go w uczciwej walce. Lewis wiedzial o tym i powiedzial to publicznie, ale co z tego jak Mercedes poslal go za kare do kata.
    Sam widzisz, ze nie dociera do Ciebie to co czytasz.

    Ludzie mozna posmiac sie z roznych rzeczy, ale wierzyc w to, ze Nico byl lepszy od Lewis'a to juz lekka przesada. :D

  • 21. T0ny
    • 2023-04-21 10:11:04
    • *.adsl.inetia.pl

    @20 Rozwiązanie kontraktu za porozumieniem stron jest korzystne dla Denisa i Mclarena, bo jakby po prostu zerwali kontrakt, to musieliby zapłacić grube miliony kary. Jest to najlepsze i oczywiste rozwiązanie dla obu stron w takich przypadkach... A to bajdurzenie o telemetrii to tylko twoje domysły, skąd wiesz, że Alonso jej nie widział? Każdy kierowca ma dostęp do telemetrii co Hamilton pokazał na twitterze ;) Zresztą sam Fernando nigdy nie sugerował, że Hamilton jeździł "bolidem A". I co do teorii o sabotowaniu, to byłem pewien że to sarkazm, ale teraz utwierdziłeś mnie w przekonaniu, że żyjesz w swojej rzeczywistości ;)

    Odnośnie sezonu 2016: Nico nie musiał być lepszym kierowcą żeby wygrać. Fakt, że przegrał trzy poprzednie sezony i uciekł z podkulonym ogonem po wygraniu mistrza temu dowodzi. Gdyby zespół grał pod niego, to zostałby w Mercedesie i spijał śmietankę zgarniając kolejne mistrzostwa. Hamilton wszedł w sezon myśląc, że wygra tak gładko jak dwa poprzednie - bez motywacji. Dołóż do tego awarię nowego silnika i fakt, że maksymalnie w wyścigu można odrobić 7pkt, bo nikt inny Mercedesa nie mógł wtedy wyprzedzić i wynik jest taki, że Rosbergowi jakoś się udało. Sam Rosberg był bardzo dobrym kierowcą, gdyby tak nie było, to nie wygrywałby regularnie z Schumacherem (tak, tak Schumacher był stary ale, to wciąż osiągnięcie) ;)

  • 22. Krukkk
    • 2023-04-21 10:46:09
    • Blokada
    • *.ipv6.abo.wanadoo.fr

    @21. Tak trudno zrozumiec, ze rozwiazanie kontraktu za porozumieniem stron oznacza wziecie winy po polowie?
    Gdyby Alonso nie mial racji, to w zyciu Ron nie wzialby polowy winy na siebie. Naprawde wierzysz w taka szczodrosc Dennis'a? :D
    Nie moglo byc mowy o wyplacie odszkodowania Ferdkowi za zerwanie kontraktu, bo tez nawywijal i to grubo.
    Sorry, ale pierwszy raz w zyciu spotykam sie z taka logika, gdzie szef mowi: Nie jestem nic winny, ale polowe biore na siebie, zeby to dobrze wygladalo. :D :D :D

    Przypomnij sobie oswiadczenie Daimler AG (jezeli dobrze pamietam) mowiace: Nie wprowadzimy zmodyfikowanego sprzegla do bolidu nr 44 jeszcze w sezonie 2016. :D
    Nico wiedzial, ze w sezonie 2017 usterki juz nie beda spotykac Lewis'a, wiec stwierdzil: Nic tu po mnie.

  • 23. Krukkk
    • 2023-04-21 11:06:28
    • Blokada
    • *.ipv6.abo.wanadoo.fr

    PS.
    Panowie Danielson92 i T0ny. Nie jest tak, ze nienawidze Lewis'a. Owszem, kiedy mialem jeszcze konto Heniek007 dosc brutalnie wypowiadalem sie o Nim, ale wydawalo mi sie, ze w meskim swiecie to normalne.
    Teraz nadal odnosicie takie wrazenie tylko dlatego, ze nie jestem Jego fanem, wiec moje komenatrze maja charakter bardziej realny niz zagorzalego fana Hamiltona.

    Panowie luz, nie kazdy kto nie kibicuje danemu sportowcowi z automatu nienawidzi go.

  • 24. T0ny
    • 2023-04-21 13:51:16
    • *.adsl.inetia.pl

    @22 Rozwiązanie kontraktu za porozumieniem stron nie oznacza żadnego wzięcia winy. Alonso nie złamał warunków kontraktu i nie mogli go rozwiązać jednostronnie bez płacenia kary. Gdyby mogli kontrakt rozwiązać to by to po prostu zrobili, nie ma w tym żadnej filozofii. Fernando nic nie nawywijał, zablokowanie Hamiltona w pitach i parę "brzydkich" wypowiedzi w mediach czy zespole miałyby być podstawą do zerwania kontraktu? Dobre sobie

    W 2016 Nico i Lewis mieli takie same sprzęgła, a wypowiedź mówiła o pracach nad nowym i dotyczyła obu bolidów ;)

  • 25. Malmedy19
    • 2023-04-21 15:44:13
    • *.146.113.15.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl

    McLarenowi nie opłacało się trzymać kierowcy, ktory dla nich nie chce jeździć, a Fernando nie opłacało się jeździc w zespole, który w jego opinii niewystarczajaco go wspierał w zdobyciu kolejnego tytułu. Może tak i było, ale Fernando na pewno jeździć dalej już nie chciał. Na tym polegało za porozumieniem stron.

  • 26. Krukkk
    • 2023-04-21 17:03:09
    • Blokada
    • *.ipv6.abo.wanadoo.fr

    @24. Rozwiazanie kontraktu za porozumieniem stron stosuje sie w przypadku gdy obie strony cos nawywijaly, albo nic nie nawywijaly i najzwyczajniej w swiecie jedna ze stron deklaruje chec rozwiazania kontraktu a druga na to przystaje.
    W omawianej sytuacji Alonso i Mclarena nie mozna mowic o drugim przypadku. :D

    Nie chodzi tutaj o szczeniackie blokowanie w "pitach", tylko o naglosnienie afery szpiegowskiej, ktora pogrzebala Mclarena i pozniej samego Ron'a.
    Jakos nie chce mi sie wierzyc, ze Fernado uruchomil proces dyskwalifikacji Mclarena tylko dlatego, ze w czystym tempie przegrywal z Lewissem. :D

    Gdyby Nico i Lewis mieli takie same sprzegla, to nie slizgaloby sie podczas startu tylko w bolidzie nr 44, a wypowiedz Daimler AG nie dotyczylaby bolidu nr 44-ot taka mala roznica. :D

  • 27. Davien 78
    • 2023-04-21 18:01:11
    • Blokada
    • *.51.1.81.vegawlan.pl

    Heniek 007 jak był Heńkiem 007 to nienawidził Hama i Merca, ale po banie przeszedł przemianę mentalną niczym Konrad Wallenrod i stał się ,,obiektywnym krytykiem Hamiltona i Merca" przybierając pseudo Kruk. Następnie kolejne bany tę przemianę pogłębiały o czym świadczą kolejne k. Ktoś tu mądrze polecał książkę Mechanik. Dobrze by było aby i Heniek ją poczytał nim mądrości swe tu wygłosi na temat telemetri. W każdym razie w tej książce w kwestii faworyzowania stoi tak.
    1. Alo otrzymał lepszych mechaników do obsługi samochodu jako nr 1
    2. Narastający konflikt pomiędzy Alo i Ham podzielił Mc na dwie ekipy które toczyły między sobą swoistą walkę i nie mowy że szefostwo mogło faworyzować Hama. Nie było mowy o gorszych ustawieniach czy strategii.
    3. Alo już po wyścigu w Monaco odbył mocną rozmowę z Ronem w kwestii nr 1 i próby podporządkowania Hama, te rozmowy z czasem przerodziły się w niechęć Rona który był typem apodyktyka nielubiącego jak ktoś dyktuje mu co ma robić. Więc wniosek taki że Alo miał nr jakby gwarantowany w kontrakcie, przynajmniej do Węgier.


  • 28. giovanni paolo
    • 2023-04-21 18:17:03
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Spiski spiski wszędzie spiski, gdyby nie te parszywe spiski to sir hamilton larbalestier miałby dzisiaj 16 tytułów mistrzowskich w samej tylko f1. Dopiero jego ojciec który pracując na 44 etaty opłacił jego występ w mclarenie, uwierzył że może tego dokonać, on jedyny wierzył w niego, wszyscy inni spiskowali przeciwko niemu. I nawet pomimo faktu naukowego faktu że hamilton musiał płacić za swoje występy i wygrywał, to nietolerancyjny zespół wciąż przeciwko niemu spiskował i dusił kolanem jego talent.

  • 29. Krukkk
    • 2023-04-21 20:02:11
    • Blokada
    • *.ipv6.abo.wanadoo.fr

    @27. Nie przeszedlem zadnej zmany mentalnej tylko zrozumialem, ze "rozmawiam" z dziecmi, ktore jedyne co potrafia to walic focha, pieprzyc trzy po trzy, nie rozumiec przytaczanych pojec i krzyczec na prawo i lewo: "lap ignora", "ignoruje Cie", "niech ktos zbanuje tego trolla" itd.

    Chlopcze Drogi (Dawien 78) przeczytales ksiazeczke, to zachowaj wyczytane wrazenia dla siebie, bo faworyzywanie jednej ze stron garazy bylo juz w F1 zanim Ferdek i Lewis potrafili nacelowac do nocnika.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo