McLaren pozyskał kolejnego kluczowego inżyniera do pionu technicznego

Zespół Zaka Browna ogłosił niedawno potężną restrukturyzację pionu technicznego, w wyniku której swoją posadę stracił obecny dyrektor techniczny, James Key. Szeregi zespołu w 2024 roku ma również zasilić odchodzący z Ferrari David Sanchez.

Po gruntownej analizie struktury organizacyjnej jaką McLaren przeprowadził w trakcie przerwy zimowej szefostwo zespołu doszło do wniosku, że pion aerodynamiczny nie jest wystarczająco dobry, aby sprostać ambitnym celom na przyszłość.

Jak podaje serwis Motorsport.com ekipa z Woking zdołała już podpisać umowy z 15 nowymi pracownikami. Część z nich już dołączyła do zespołu, a część musi poczekać na upłynięcie okresu wypowiedzenia.

McLaren miał sięgnąć po doświadczony personel z czołowych ekip takich jak Ferrari, Red Bull czy Aston Martin.

Jedną z kluczowych osób, które mają dołączyć do zespołu, obok Davida Sancheza, jest Mariano Alperin, główny aerodynamik Astona Martina, pod którego wodzą zespół w tym roku wyszedł na głównego rywala Red Bulla w mistrzostwach świata F1.

Alperin ma ogromne doświadczenie w F1. Na swoim koncie ma pracę w zespołach AGS oraz Minardi, z których wybił się do British American Racing, które następnie przekształciło się w Hondę.

Od 2008 do 2019 roku pracował w Sauberze, z którego przeszedł do Astona Martina.

W ramach restrukturyzacji ekipa McLarena planuje stworzyć wewnętrzną grupę techniczna, która składać będzie się z Davida Sancheza (odpowiedzialnego za koncepcję bolidu), Petera Prodromou (odpowiedzialnego za aerodynamikę) oraz Neila Houldeya (odpowiedzialnego za inżynierię i projekt). Cała trójka ma bezpośrednio odpowiadać przed nowym szefem zespołu, Andreą Stellą.

McLaren wierzy, że takie zamiany były konieczne, aby w pełni wykorzystać możliwości płynące z uruchomienia nowego tunelu aerodynamicznego oraz symulatora.