2023-03-04
Red Bull sprowadził wszystkich na ziemię w kwalifikacjach
Główny faworyt sezonu 2023 nie zawiódł w sobotnich zmaganiach w Bahrajnie i szybko ostudził zapędy niektórych kibiców na walkę z Ferrari czy Astonem Martinem. Byki pewnie wygrały dzisiejsze zawody, dając dodatkowo do zrozumienia, że ich samochody są bardziej ustawione pod kątem tempa wyścigowego.R E K L A M A
Max Verstappen, P1
"Jestem bardzo zadowolony z pole position, bo do tej pory nie był to najłatwiejszy weekend. Zmagaliśmy się ze znalezieniem właściwego balansu, a ja sam próbowałem znaleźć swój rytm. Ogólnie była to dość dobra czasówka i prezentowaliśmy niezłe osiągi. To świetne, że zespół zablokował pierwszy rząd, a fakt, iż Checo też tutaj się znajduje jest naprawdę obiecujący. Jak wszyscy wiemy, sporo może wydarzyć się w trakcie wyścigu, ale nie mogę się doczekać, by zobaczyć, co możemy zrobić jako team na torze."
Sergio Perez, P2 "Gdy do pole position tracisz 0,1 sekundy, zawsze uważasz, że mogłeś dać z siebie wszystko, bo mogła o tym przesądzić strefa hamowania czy coś takiego. Dziś było naprawdę ciasno i wystarczy tylko spojrzeć na konkurencję z Q2 oraz Q3. Jeśli nie złożyłbyś idealnego kółka, byłbyś na 5. miejscu. Postawiliśmy na pewne kompromisy pod kątem jutrzejszych zawodów i liczę, że to nam się opłaci. Czuję się teraz bardziej komfortowo w tym aucie, a jego tył jest bardziej "dopieszczony". Dzięki temu mogę lepiej z nim pracować, co dla mnie jest pozytywne. Uważam, że Ferrari będzie w tym całym mixie - zresztą podobnie jak Aston Martin i Mercedes. Dotychczas nie obserwowaliśmy takiego tempa Ferrari, więc chyba dużo ukrywali. Gdyby Charles zrobił swój ostatni przejazd, miałby szansę na pole position. Zarządzanie ogumieniem będzie jutro kluczowe i ważne, żebyśmy skupili się na własnym wyścigu."
Sergio Perez, P2 "Gdy do pole position tracisz 0,1 sekundy, zawsze uważasz, że mogłeś dać z siebie wszystko, bo mogła o tym przesądzić strefa hamowania czy coś takiego. Dziś było naprawdę ciasno i wystarczy tylko spojrzeć na konkurencję z Q2 oraz Q3. Jeśli nie złożyłbyś idealnego kółka, byłbyś na 5. miejscu. Postawiliśmy na pewne kompromisy pod kątem jutrzejszych zawodów i liczę, że to nam się opłaci. Czuję się teraz bardziej komfortowo w tym aucie, a jego tył jest bardziej "dopieszczony". Dzięki temu mogę lepiej z nim pracować, co dla mnie jest pozytywne. Uważam, że Ferrari będzie w tym całym mixie - zresztą podobnie jak Aston Martin i Mercedes. Dotychczas nie obserwowaliśmy takiego tempa Ferrari, więc chyba dużo ukrywali. Gdyby Charles zrobił swój ostatni przejazd, miałby szansę na pole position. Zarządzanie ogumieniem będzie jutro kluczowe i ważne, żebyśmy skupili się na własnym wyścigu."
komentarze
1. Grzesiek 12.
Przewaga nad Ferrari jest niewielka. O wygraną trzeba będzie ostro walczyć. Ale to dobrze, bo wyścig może być ciekawy.
2. Patryk1231low
Na długich przejazdach nawet Aston był szybszy od Ferrari. Ferrari ma potencjał lecz gubią balans, widać problem z obniżeniem auta, co powoduje straszne niszczenie podłogi, są bardzo szybcy na pojedynczym kółku lecz w wyścigu szybciej z Alonso bądz z Mercem powalczą. Charles jest świetny lecz auto kapryśne ale z potencjałem i sporą szybkością, zobaczymy o 16, nie mogę się doczekać tej walki.
3. Krukkk
Cisza przed burza, nie zmienia to faktu, ze kwalifikacje odhaczone poprawnie.
4. Vampir707
Co? "Sprowadził na ziemie"?
Wszyscy sie spodziewali ze beda szybsi od reszty stawki o sekunde. Tu sie okazuje ze jakby Leclerc wyjechal na nowych setach to pewnie by zdobyl PP jak Sainzowi nawet mało brakowalo.
5. Krukkk
@4. Ale nie wyjechal i nie zdobyl PP. :D
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz