Red Bull bliski potwierdzenia współpracy z Fordem?
Doniesienia z ostatnich dni sugerują, że austriacki team będzie miał do przekazania ważną wiadomość podczas swojej przyszłotygodniowej prezentacji w Nowym Jorku. Prawdopodobnie chodzi o przyklepanie współpracy z Fordem.Z lekkim opóźnieniem, ale jednak kolejni producenci zaczynają pukać do drzwi F1. Po tym, jak swoje wejście ogłosiło Audi, trzeba było czekać aż do przerwy zimowej na kolejne zachęcające informacje w tej sprawie, nie licząc oczywiście nieudanych prób Porsche z Red Bullem czy McLarenem.
Niespodziewanie w grze pojawiły się dwie duże firmy. Mowa oczywiście o Cadillacu oraz Fordzie. Jeszcze kilka dni temu w tym gronie należałoby uwzględnić Hyundaia, aczkolwiek niedawna wypowiedź Cyrila Abiteboula jasno wskazała na to, że obecnie Koreańczycy nie mają planów dołączenia do stawki.
Wracając do amerykańskich firm, te naturalnie cieszą się dość dużą popularnością wśród sympatyków mistrzowskiej serii, ale niekoniecznie wśród jej włodarzy. Wejście Cadillaca jest bowiem uzależnione od projektu Michaela Andrettiego, a ten - jak dobrze wiadomo - jest skutecznie blokowany przez zespoły i Liberty Media. Ci uważają, że producent z Michigan nie stworzy własnego silnika, a jedynie podepnie się pod ten autorstwa Renault.
W związku z tym zdecydowanie lepiej stoją notowania Forda, choć nie ma tutaj pełnej jasności, czy również nie pokusiłby się o podobną taką zagrywkę - w tym wypadku z motorem Red Bulla. Możliwe jednak, że Amerykanie spełnią żądania byków w kwestii elementów hybrydowych, co mogłoby tłumaczyć ich lepszą pozycję. Tak przynajmniej wynika z doniesień medialnych z ostatnich dni.
Co więcej, przewinęły się nawet sugestie - m.in. ze strony Dietera Renckena - że obie strony są już ze sobą formalnie dogadane i gotowe do ogłoszenia współpracy. Pod tym względem nieprzypadkowa wydaje się lokalizacja prezentacji Red Bulla, tym bardziej że nie pojawi się tam prawdziwy bolid RB19. Przypomnijmy, że całe wydarzenie odbędzie się 3 lutego w Nowym Jorku.
Na koniec pozostaje bardzo obiecująca wypowiedź Mohammeda Ben Sulayema dla Auto Motor und Sport. Głównodowodzący FIA zasugerował w niej, że w następnym tygodniu być może zgłosi się kolejny producent silnikowy:
"Musimy otworzyć drzwi dla poważnych kandydatur. Może to bowiem przyciągnąć inne zainteresowane strony. Być może już w następnym tygodniu inny producent złoży podpis pod regulacjami silnikowymi na sezon 2026", powiedział były kierowca rajdowy.
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz