Piastri twierdzi, że Alpine znało jego plany jeszcze przed decyzją Alonso
Gdy sprawa kontaktu Oscara Piastriego została już rozstrzygnięta przez specjalną radę powołaną przez FIA do takich celów, zawodnik zabrał głos przyznając, że działania Alipne były "dziwne" i "denerwujące".Chodziło oczywiście o formę w jakiej zespół wydał oświadczenie potwierdzające zakontraktowanie go na miejsce zwolnione przez Fernando Alonso. Do tej pory szewstwo zespołu przekonywało, że nic nie wiedziało o jego negocjacjach z McLarenem, ale Piastri wyraźnie stwierdził, że ekipa Alpine zostało poinformowane o tym jeszcze zanim Fernando Alonso postanowił ogłosić swoją decyzję o opuszczeniu zespołu.
Zawodnik chwilę po oświadczeniu ekipy, w którym od początku coś nie grało ze względu na brak komentarza ze strony samego kierowcy, publicznie zdementował za pośrednictwem Twittera informację, stanowczo stwierdzając, że nie będzie reprezentował barw Alpine w sezonie 2023.
W rozmowie z oficjalną stroną F1 Piastri rzucił nieco więcej światła na przebieg wydarzeń i publiczne "pranie brudów".
"Moja decyzja o dołączeniu do McLarena została podjęta znacznie wcześniej [niż decyzja podjęta przez Fernando Alonso], co ogłoszenie Alpine uczyniło jeszcze bardziej mylącym i denerwującym, gdyż powiedziałem ekipie wyraźnie, że nie zamierzam z nią kontynuować kariery" mówił młody zawodnik wokół którego rozpętała się niemała burza.
"Byłem zdenerwowany fałszywym ogłoszeniem, a przez to odebrano mi także szansę na właściwe pożegnanie się ze wszystkimi w Enstone."
"Byłem z tym zespołem przez przeszło dwa i pół roku, więc to, że reszta zespołu dowiedziała się o tym, że odchodzę z ekipy w taki sposób było denerwujące."
"Nadal nie miałem okazji pożegnać się, a chciałbym to uczynić, aby wykazać moją wdzięczność dla wszystkich pracowników w Enstone."
I understand that, without my agreement, Alpine F1 have put out a press release late this afternoon that I am driving for them next year. This is wrong and I have not signed a contract with Alpine for 2023. I will not be driving for Alpine next year.
— Oscar Piastri (@OscarPiastri) August 2, 2022
Piastri odniósł się również do słynnego już zarzutu Otmara Szafnauera, który w jednym z wywiadów stwierdził, że zawodnik został poinformowany o decyzji zespołu jeszcze przed ogłoszeniem jej publicznie, podczas sesji na symulatorze, i miał wtedy wyrażać wdzięczność za tak dobrą nowinę.
Odnosząc się do tego, Piastri powiedział: "To był dziwny i denerwujący epizod. Odbyło się to publicznie przy innych członkach zespołu, którzy znali sytuację a ja nie chciałem robić scen przed nimi."
"Gdy tylko znaleźliśmy się na osobności przekazałem Otmarowi nasze stanowisko, które wielokrotnie powtarzaliśmy wcześniej. Takie ogłoszenie bardzo mnie zaskoczyło."
"To był najważniejszy moment w mojej karierze i w całym życiu do tej pory. Fałszywe oświadczenie było czymś co moi menadżerowie i ja musieliśmy skorygować, gdyż istniała szansa na prawne implikacje, gdybyśmy tego nie zrobili."
"Nie chodziło o wytykanie palcem, ale o przedstawienie faktów. Ostatnie zdanie było dość mocne, ale decyzja CRB pokazuje, że to był fakt."
Z raportu CRB wynikało również jak długo ekipa Alpine zwodziła menadżera Piastriego z podpisaniem nowej umowy, do czego de facto nigdy nie doszło. Opór ten sprawił, że zawodnik wykorzystał sytuację wolnego strzelca i związał się z Mclarenem.
"Brak jasności co do mojej przyszłości i ostatecznie załamanie zaufania, sprawiły, że oferta McLarena stała się bardzo atrakcyjna, a pozytywne umowy z nimi do tej pory sprawiły, że uznałem iż przyszłość z nim będzie dla mnie najlepsza."
"Oświadczenie CRB potwierdziło, że nie miałem kontraktu na sezon 2023 [z Alpine]. Mogłem dowolnie wybrać swoją przyszłość. A czułem, że McLaren to świetna okazja. Byli otwarci i bardzo entuzjastycznie nastawieni do mnie. Będąc zupełnie szczerym, w Alpine brakowało jakiegokolwiek wyjaśnienia mojej przyszłości."
"Publicznie twierdzili, że chcą pozostać z Alonso przez przynajmniej rok lub dwa lata. Po roku bez kokpitu liczyłem na fotel w Alpine, ale brak wyjaśnień, podobnie jak w przypadku Fernando, sprawił, że dziwnie czułem się w negocjacjach i nie czułem, że to jest właściwa decyzja, aby dalej z nimi pozostać."
komentarze
1. johan24
Jeśli Piastri zrobi tak dobrą robotę w MCL jak Norris lub lepszą, to mam gdzieś co ktoś kiedyś powiedział/napisał. F1 jest brudna? Dziwne, no nie? Choć tego nie lubię należy się z tym pogodzić. Teraz się ktoś obudził z ręką w nocniku? Sorry, ale to nie gra w Makao.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz