Ferrari wierzy, że poprawki F1-75 pomogą stawić czoła Red Bullowi w niedzielę
Kierowcy Ferrari po początkowych problemach na hiszpańskim torze w sobotę wydają się pewni szybkości swoich bolidów. Charles Leclerc nie pierwszy już raz w tym roku potwierdził dzisiaj, że F1-75 jest piekielnie szybkie na pojedynczym okrążeniu. W ostatnich wyścigach schody zaczynały się w niedzielę gdzie szybkość maksymalna Red Bulla pozwalała wyprzedzić bezbronne Ferrari i utrzymać pozycję do mety. Zdaniem Leclerca poranne długie przejazdy były lepsze niż wczoraj co daje mu nadzieję na zmianę tego trendu. Carlos Sainz po zmianie podwozia wynikającej z problemu w układzie paliwa przed własną publicznością zameldował się na trzecim miejscu i też liczy na zwycięstwo."Od wczoraj naprawdę wszystko odwróciliśmy do góry nogami, a zespół wykonał niesamowitą robotę. Mieliśmy dużo problemów w pierwszych dwóch sesjach treningowych, zwłaszcza jeżeli chodzi o opony. Przeanalizowaliśmy wszystkie dane i dokonaliśmy dużych zmian w bolidzie zeszłej nocy. Rano widzieliśmy poprawę na długim przejeździe i mam nadzieję, że to wystarczy, aby pokonać naszych głównych rywali, którzy mieli w tym obszarze przewagę podczas dwóch ostatnich wyścigów. Jeżeli chodzi o czasówkę, to była to ciężka sesja. Moje pierwsze okrążenie w Q3 było świetne do czasu kiedy nie przesadziłem w 14 zakręcie i straciłem tył. Miałem jedno podejście, aby sięgnąć po pole position i jestem bardzo zadowolony z tego kółka i ogólnie naszych osiągów."
Carlos Sainz, P3
"Ogólnie P3 to przyzwoity wynik przed jutrem a my pewnie czujemy się przed wyścigiem, gdyż nasze poprawki wydają się dobrze pracować. Mamy trochę problemów z tyłem auta, gdy jest ono bardzo lekkie, więc nie mogę jeździć tak jak bym chciał. Ale i tak udało się sięgnąć po P3. To dobra pozycja do ataku. Jutro damy z siebie wszytko, aby powalczyć o zwycięstwo! Ogromne podziękowania dla mechaników za ich ciężką pracę w nocy przy zmianie podwozia a także dla każdego fana na trybunach za niewiarygodne wsparcie. Nie mogę doczekać się wyścigu."
komentarze
1. Michael Schumi
Ferrari bardzo dobrze. Ciekawe czy Max odrobi straty, bo widać, że Scuderia dobrze przygotowała się na ten weekend. Jedynie co może się wydarzyć to podcięcia podczas pitstopów, gdzie zawsze jest to jakaś loteria. Mam nadzieję, że jednak Carlos włączy się do walki o zwycięstwo, bo trochę już jeździ w F1, a teraz ma do dyspozycji niezły bolid, więc kiedy, jak nie teraz?
2. xandi_F1
Ferrari żre opony. Jutro będzie gorąco. Tak jak Mercedes z RedBullem radził sobie tym, że lepiej oszczędzali opony tak samo RedBull robi Ferrari w tym sezonie.
3. Davien 78
No trzeba mieć nadzieję że Sainz nie zmięknie jak ostatnio w pierszym zakręcie. O mistrza nie walczy to może iść w twarde zwarcie z Ver. Okrążenie Lec idealne ale jutro będzie bardzo bardzo ciężko pokonać RB. Puszkarze znów na prostej szybsi, z tym że to nie tor gdzie można łatwo wyprzedzić. Na prostą wychodzi się z wolnego zakrętu więc RB nie wykorzysta swej przewagi predkościowej tak łatwo. Wyścig rozegra się w pit stopach. Jak nie Barcelona i Monako to gdzie te punkty zdobywać?
4. Gumek73
Marzy mi się taka walka, jak nieraz w MotoGP, gdzie nieraz kilku zawodników walczy do ostatniego zakrętu.
5. CzerwonyByk
@Gumek73
Jak już kolega użył analogi do MotoGP, to ja tylko dodam, że Leclerc, to Marc Marquez Formuły 1. Mam tutaj na myśli styl ich jazdy. Obaj są agresywni, ale przy tym niesamowicie estetyczni. Tam nie ma żadnego szarpania. Wszystko wygląda niezwykle płynnie. Zarówno jeśli chodzi o fazę obrony, jak i ataku. Są nieprawdopodobnie zgrani ze swoimi maszynami i zawsze wybierają najlepsze linie jazdy. Oglądanie ich w akcji, to uczta dla moich oczu. Muszę przyznać, że chociaż kibicuję Verstappenowi, to jednak jestem wielkim fanem talentu Leclerca.
6. I_am_speed
@5
"Agresywny ale estetyczny" - dokładnie, Charles jest taki jakby wyrafinowany, naprawdę niezwykle błyskotliwy i piekielnie szybki kierowca. Max z drugiej strony to taka czysta natura, instynkt "zabójcy" i surowa prędkość. Ja od zawsze uwielbiałem po prostu patrzeć na jazdę Maxa samą w sobie, do mnie to bardzo przemawia, po prostu sposób w jaki on się porusza bolidem, ciężko to dokładnie wyjaśnić, po prostu ma "to coś" czego nie da się nauczyć.
Ale Charlesa też bardzo cenię, ogromny talent, pisałem o tym już przed sezonem, że walka tej dwójki o mistrzostwo to będzie najlepsze co może się przytrafić Formule 1, jestem w stanie nawet postawić tezę, że pod względem czystego talentu i umiejętności jazdy jest to jeden z najlepszych takich pojedynków w historii tej dyscypliny. Mamy mega szczęście, że możemy to oglądać, niezależnie od tego kto komu kibicuje, to po prostu musi się podobać, a widać też bardzo duży szacunek jednej i drugiej strony ;)
7. Werter
Usunięty
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz