Haas zwiększy finansowanie swojego zespołu?
Być może amerykański team znalazł już sposób na załatanie dziury budżetowej po odejściu firmy Uralkali. Wedle doniesień medialnych, właściciel zespołu, Gene Haas, prawdopodobnie jeszcze bardziej zwiększy swoje finansowanie na utrzymanie całego przedsięwzięcia w najbliższych tygodniach.Rozstanie z byłym już sponsorem tytularnym, firmą Uralkali, było sporym ciosem dla Haasa pod względem finansowym. Nie jest bowiem tajemnicą, że na przełomie sezonów 2020-2021 to właśnie rosyjska spółka uratowała ekipę przed bankructwem, wpłacając na jej konto pokaźną sumę pieniędzy i wspierając przez kolejne miesiące.
Amerykanie nie mogli jednak podjąć innej decyzji, a wszystko przez atak Rosjan na Ukrainę, w wyniku czego na firmy pochodzące z tego kraju nakładane są surowe sankcje. Identyczne dotknęły również Nikity oraz Dmitrija Mazepinów, do których należało właśnie Uralkali. Stajnia z Kannapolis postanowiła uciąć z nimi wszelkie powiązania.
Część obserwatorów od razu zaczęła się zastanawiać, jak Haas poradzi sobie z sytuacją finansową po pożegnaniu rosyjskiej firmy. Wprawdzie Guenther Steiner szybko zapewnił, że jego team nie będzie miał żadnych problemów w tej kwestii, ale nie ujawnił dokładniejszych szczegółów. Dzisiaj pojawiły się pierwsze informacje na temat dalszych planów Amerykanów.
Według serwisu RACER, tę dziurę budżetową ma zapełnić Gene Haas. 69-latek zwiększy finansowanie swojego zespołu, natomiast prawdopodobnie będzie to krótkoterminowe rozwiązanie. Haasowi zależy na tym, by jego team dobrze funkcjonował na początku tego sezonu, gdyż istnieje spora szansa na to, że powróci on do regularnego punktowania. Ekipa Steinera i spółki była bowiem jedną z rewelacji testów w Bahrajnie.
Plan Haasa ma zakładać, że za dalsze finansowanie stajni będą odpowiedzialni inni inwestorzy. W tym celu Amerykanie mają już prowadzić rozmowy zarówno z obecnymi, jak i potencjalnymi nowymi sponsorami.
komentarze
1. Tomek_VR4
Orientuje się ktoś czy Rich Energy wróci do sponsorowania Hassa?
2. Andrzej369
@1 Nie możliwe, po takim wale jakiego robił szef Rich Energy nikt w F1 pewnie nie będzie chciał z nim współpracować, bo przez takiego sponsora traci się wiarygodność a z nią kolejnych sponsorów.
3. pan37lureta
Zieloni 300. Kto da więcej?
4. fistaszeq
orientuje się ktoś czemu nie można typować wyścigu w bahrajnie?
5. mentos11
Zobaczcie Hass ma jakąś klątwę, co znajdują sponsora to jakaś wtopa.
Z Rich energy nie wypaliło bo przestali płacić, z Urakali nie wypaliło przez wojne.
Do trzech razy sztuka może teraz uda sie im zdobyc odpwiedzialnego sponsora?
6. Tom66
Tomek_VR4 -----a po co ma wracać?
7. dexter
Coz, Haas ma problem dzisiaj. Uralkali na konto Haasa przelewal ponoc 30-35 mln. Jesli masz budzet w wysokosci 140 mln. i teraz brakuje takiej kwoty? W amerykanskim zespole aktualnie swiat sie wali i watpie, ze tak krotko przed sezonem znajda nowego sponsora. Ciezko...
Gdybym byl teraz sponsorem (powiedzmy potencjalnym kandydatem) to z cala pewnoscia nie wejde do takiego biznesu. Mowa jest o dwucyfrowej milionowej kwocie i tak krotko przed rozpoczeciem sezonu. Jak mam sie teraz zaprezentowac? Ale to tylko moje osobiste zdanie. Cala historia wydziera w tym zespole dziure finansowa i wizerunkowa. Trzeba jednak powiedziec, ze Gene Haas jest bogatym czlowiekiem - to multimiliarder z Kalifornii, ktory zarobil pieniazki na produkcji i sprzedazy maszyn CNC i stac go na oplacenie wszystkiego z wlasnej kieszeni. Czy tego chce to inna kwestia. Szybko powiedzial, ze nie chce i sprowadzil duzego sponsora - znalazl Uralkali + kierowce wyscigowego. Niemniej jednak juz ich tam nie ma.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz