Aston Martin nie wyklucza budowy własnej jednostki napędowej
Boss ekipy z Silverstone, Otmar Szafnauer, zaskoczył kibiców F1, sugerując, że jego zespół być może w przyszłości zbuduje własny silnik. Amerykanin podkreśla jednak, że celem Astona Martina jest dalsza współpraca z Mercedesem.Aston Martin to zespół, który najbardziej rozczarowuje w tegorocznej rywalizacji. Ekipa prezentuje się zdecydowanie gorzej niż w sezonie 2020, kiedy pod szyldem Racing Point walczyli do ostatniego wyścigu z McLarenem o 3. pozycję w klasyfikacji konstruktorów.
Obecnie legendarna marka plasuje się dopiero na 7. miejscu w tym zestawieniu, przegrywając m.in. z AlphaTauri. O słabych osiągach bolidów AMR21 najlepiej świadczy sobotnia czasówka w Arabii Saudyjskiej, podczas której Sebastian Vettel oraz Lance Stroll odpadli już w Q1.
Otmar Szafnauer słabszą dyspozycję swojego teamu tłumaczy tym, że już dawno zakończyli rozwój tegorocznej maszyny, przerzucając wszystkie zasoby na sezon 2022:
"Kiedy zatrzymaliśmy rozwój, mogliśmy jedynie maksymalnie wykorzystać nasz dostępny pakiet. Jeśli chcesz rywalizować z najlepszymi, musisz dysponować podobnymi zasobami jak oni", mówił Amerykanin dla Auto Motor und Sport.
Jednym z pomysłów Astona Martina jest produkcja własnej jednostki napędowej. Brytyjczycy nie wykluczają, że mogą pójść drogą Red Bulla, który w 2022 roku przejmie projekty Hondy i na sezon 2026 planuje przygotować swój silnik.
Stajni z Silverstone mimo wszystko zależy jednak na współpracy z Mercedesem:
"Nigdy nie mów nigdy. Mamy natomiast długoterminową umowę z Mercedesem i jesteśmy zadowoleni z silników, które otrzymujemy. Nasz plan zakłada dalszą współpracę z Mercedesem."
komentarze
1. sylwek1106
Do osobówek wrzucają silniki Merca, a do F1 zrobią sami YHYM.
2. XandrasPL
skończy się na tym, że Mercedes pozwoli im obrandować ich silnik jako własny (Aston Martin). Był silnik PETRONAS w F1 jak Ferrari pozwoliło tak zgłosić zespół Sauberowi.
3. Krukkk
Jakie zasoby przerzucaja na sezon 2022? Skupiaja sie na negocjacjach wiekszych okruchow ze stolu Mercedesa.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz