Verstappen cały czas myśli o występie w Le Mans ze swoim ojcem
Max Verstappen cały czas podtrzymuje, że pewnego dnia chciałby wystąpić w 24-godzinnym wyścigu Le Mans wraz ze swoim ojcem, Josem.Młody Holender jest na dobrej drodze, aby wkrótce sięgnąć po swój pierwszy tytuł mistrzowski w F1. Po zwycięstwie w Meksyku jego przewaga nad drugim w mistrzostwach, 7-krotnym mistrzem świata F1, Lewisem Hamiltonem powiększyła się do 19 punktów, a do końca mistrzostwo pozostały już tylko cztery rundy.
Zawodnik Red Bulla od początku swojej kariery w F1, która zapoczątkowała się w 2015 roku był w pełni skupiony na występach w królowej sportów motorowych, zostając jej najmłodszym zwycięzcą w 2016 roku, ale od zawsze twierdził, że chciałby spróbować występu w najsłynniejszym 24-godzinnym wyścigu na świecie wraz ze swoim ojcem.
Zapytany ostatnio przez serwis Motorsport.com o to czy rozmawiał ostatnio ze swoim ojcem na temat występu w Le Mans, Verstappen odpierał: "Tak, rozmawiamy trochę o tym."
"Obecnie wchodzi klasa hipersamochodów, ale potrzebuje jeszcze trochę więcej ekip, aby w pełni się ustabilizować."
"Myślę, że zajmie to jeszcze kilka lat, abyśmy mogli mieć lepszy obraz tego co mógłbym zrobić w Le Mans."
"To coś co na pewno chciałbym zrobić w przyszłości. Oczywiście świetnie byłoby gdybym mógł to uczynić z moim ojcem."
W tym roku w Le Mans zadebiutowała klasa hypercar, w której bolidy wystawiły zespoły Tototy i Glickenhausa. Wkrótce jej grono ma się jednak powiększyć.
Peugeot dołączy do stawki w 2022 roku, podczas gdy Ferrari planuje swój projekt na sezon 2023. Audi, Porsche, BMW, Acura i Cadillac mają w tym samym czasie dołączyć do siostrzanej klasy LMDh.
Początkowo do Le Mans wybierał się również zespół Red Bulla, który przy współpracy z Astonem Martinem opracował projekt Valkyrie, ale plany te w naturalny sposób pokrzyżowało biznesowe zagranie Lawrenca Strolla, który przejął brytyjskiego producenta i połączył go ze swoją ekipą Racing Point.
Jeżlei chodzi o ojca Verstappena to po raz ostatni ścigał się on zawodowo w Le Mans w 2009 roku, kiedy to to sięgnął po tytuł w klasie LMP2 zasiadając za kierownicą Porsche RS Spyder wystawionym przez zespół Van Merksteijn Motorsport.
49-letni już zdobywca podium F1, jeszcze w tym roku powróci do profesjonalnej rywalizacji. Jos Verstappen pod koniec miesiąca ma bowiem zadebiutować na trasach rajdowych. Będzie go można zobaczyć w Assen na trasie Jack?s International Drenthe Rally.
W styczniu z kolei ma zaplanowany start w 24-godzinnym wyścigu w Dubaju u boku Thierry'ego Vermeulena- syna menadżera Maksa Verstappena. Panowie zasiądą tam w aucie Porsche GT3.
Verstappen zapytany o rajdowe plany swojego ojca odpierał: "Nawet dzisiaj ponownie wysłał mi kilka nagrań i zdjęć, gdyż dobywał testy" mówił. "Jest szybki, więc jestem pewny, że dobrze mu pójdzie. Oczywiście to coś nowego dla niego, gdyż nie przywykł do tego, że ktoś na prawym fotelu mówi mu gdzie ma jechać, ale uważam, że to jego styl, styl rajdowy."
"Jestem ciekawy jaki osiągnie wynik, ale da sobie radę."
komentarze
1. XandrasPL
żadna z ekip Hyperclass nie weźmie starego Ver dostając w zamian Maxa. na 3 kierowców to jeden musi przejechać 6 godzin przynajmniej.
2. przesio
Przecież stary nie dorasta młodemu do pięt , plus dochodzi też jego wiek który nie jest dodatkowym atutem
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz