Alfa Romeo znów z jednym punktem
Drugi weekend z rzędu Alfa Romeo może świętować zdobycie symbolicznego oczka. Tym razem jednak to nie Antonio Giovnazzi, a Kimi Raikkonen dojechał na 10. pozycji. Jednakże Włoch również zasługuje na pochwałę, ponieważ startując z samego końca stawki przedarł się tuż za plecy zespołowego kolegi, po drodze pokonując m.in. Valtteriego Bottasa.Kimi Raikkonen, P10 "Aż do dwóch ostatnich okrążeń w moim wyścigu niewiele się działo, więc dobrze, że udało się zdobyć ten punkt. Wyprzedzanie okazało się tutaj zadziwiająco trudne i chociaż łatwo dojeżdżaliśmy do bolidów przed nami to nie dało się wykonać skutecznego manewru. Restart po czerwonej fladze był dość chaotyczny - mogło nam tam pójść lepiej, ale mogło też być znacznie gorzej, więc zadowolimy się tym co jest. Ostatecznie nie wydaje mi się, że dało się osiągnąć wiele więcej niż ten jeden punkt."
komentarze
1. XandrasPL
Dajcie Robert na 1 wyścig. W Monaco mógłby podwójne punkty ugrać. Tutaj też uliczny tor więc...
2. Dawid-_F1
Robert musiałby poćwiczyć trochę z tym autem bo widzimy nawet inni kierowcy po zmanie teamów mają pewne problemy. Jednak ja też jestem tego zdania, że Robert Kubica nie wypadłby gorzej od Kimiego czy Antonio. Prawdopodobnie nawet mógłby pojechać nieco lepiej. Oczywiście po przygotowaniach i treningu i tak dalej, bo z miejsca bez żadnego przygotowania to Robert oczywiste, że raczej by nie dawał rady.
3. rysiek45
Czyżby bezjajowemu finowi jedno jajo doszyli na próbę...???
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz