Russell jest zadowolony z ryzykowanej strategii Williamsa
Kierowcy Williamsa nie zdobyli dzisiaj punktów, ale cieszą się, że mogli podjąć walkę z rywalami na torze."Musimy być zadowoleni z wykonanej dzisiaj roboty. Bolid w wyścigu zachowywał się dobrze a ja czułem się pewnie mimo iż wynik tego nie oddaje, gdyż po starcie z 15. pola udało nam się finiszować na 14. miejscu. Jechaliśmy ze strategią jednego pit stopu a rywale dookoła jechali na dwa zjazdy. Walczyłem z Fernando Alonso, próbując go wyprzedzić, a rywale za mną mieli świeże opony i byli znacznie szybsi. Gdy tylko jeden mnie wyprzedził, reszta uczyniła podobnie. Opony były na limicie, ja byłem na limicie i bolid był na limicie. To było maksimum, jestem bardzo zadowolony i cieszę się, że podjęliśmy taką strategię, gdyż w ten sposób otrzymałem przynajmniej jakąś szansę. Byliśmy blisko od znacznie lepszego wyniku. Liczę, że częściej tak będzie. Możliwość walki o własnych siłach jest świadectwem dobrej roboty."
Nicholas Latifi, P16
"Tak jak spodziewaliśmy się, to był trudny wyścig. Mimo iż tempo nie jest takie jakiego byśmy chcieli, jestem zadowolony, że w najważniejszej części weekendu auto spisywało się najlepiej. Przy mocnej strategii i kilku dobrych manewrach wyprzedzania na torze, udało się nam wyprzedzić oba Haasy. Uważam, że kończymy ten weekend z podniesioną głową, ale mamy także sporo pracy do wykonania przed wizytą w Monako."
komentarze
1. waterball
George chyba nie jechał w tym wyścigu, który ja ogladąłem - jaka strategia na 1 pit? Zmiana opon po kilkunastu okrążeniach, najwięcej pitów w - stawce to jest ta ryzykowna strategia? A szkoda, bo George miał tempo i przy normalnej strategi kto wie czy punkcik by nie wpadł ...
2. Raptor202
@1 Przy jakiej "normalnej strategii"? I tak zyskali darmowy pitstop podczas neutralizacji.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz