Domenicali: F1 może powrócić do Afryki
Były szef Ferrari przyznał, że lokalni promotorzy mocno naciskają na to, aby F1 wróciła do Afryki po wielu latach przerwy. Włoch stwierdził również, iż królowa sportów motorowych nadal planuje zorganizować wyścigi w Miami i Wietnamie.GP Południowej Afryki po raz ostatni pojawiło się w kalendarzu F1 w 1993 roku. W zawodach na torze Kyalami równych sobie nie miał Alain Prost. Mogłoby się wydawać, że królowa sportów motorowych jeszcze bardzo długo nie zagości na afrykańskich obiektach, a tymczasem nowy CEO, Stefano Domenicali oznajmił, że wcale nie jest to takie wykluczone:
"Promotorzy są zainteresowani wyścigami w Afryce Południowej i Północnej, to mogę powiedzieć. Myślę, że to bardzo ważne, aby wracać do starego miejsca z wielkim dziedzictwem w F1", powiedział Włoch w wywiadzie dla RaceFans.
55-latek odniósł się również do planów rozegrania GP w Miami i Wietnamie:
"W przyszłości chcemy zorganizować więcej niż jedną rundę w USA. Austin co roku gości nas i z tego powodu rozmawiamy z nimi o przedłużeniu umowy."
"Oczywiście Miami to miejsce, którego poszukujemy. Nic więcej nie powiem, ale obie strony są bardzo zainteresowane rozegraniem tam rundy."
"Wietnam nie widnieje w kalendarzu, ale nadal jest to otwarta opcja. To była niesamowita inwestycja i będzie to temat wielu dyskusji dotyczących przyszłości."
komentarze
1. fpawel19669
"Organizacja wyścigu F1 w Afryce byłaby sygnałem, ze królowa motorsportu wspiera czarnoskórych" - Levis Hamilton. Nie wiem jaki maja pomysł, ale w RPA trochę się od ostatniego wyścigu zmieniło. Nie powiedziałbym, ze na korzyść.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz