Verstappen: mam nadzieję, że Checo będzie na mnie naciskał
Tuż po oficjalnym komunikacie dotyczącym Sergio Pereza i jego angażu w Red Bullu, Max Verstappen spotkał się z mediami, by przedstawić swoje zdanie na temat nowego zespołowego partnera.Co warto nadmienić - już czwartego partnera w ciągu czterech ostatnich sezonów. Kampanię 2018 u boku Holendra zaczynał Daniel Ricciardo, rok później padło na Pierre'a Gasly'ego, zaś w 2020 był to Alexander Albon. Chociaż Perez podpisał na razie umowę tylko na jeden sezon, bez wątpienia będzie chciał przełamać tę niechlubną serię.
Verstappen nie ma wątpliwości, że "Checo", który jest zdecydowanie bardziej doświadczony od poprzedników, będzie stanowił solidne wsparcie. Wsparcie, którego w sezonie 2020 przecież tak często brakowało.
"Będziemy mieli drugi samochód, który również będzie w stanie przez cały wyścig być blisko i wywierać presję. Na przykład jak miało to miejsce w Abu Zabi, Alex był tam całkiem blisko", stwierdził Holender.
"Przez większość czasu Mercedes próbuje jazdy na dodatkowy pit stop, czy coś w tym stylu, a to tylko przysparza mi trudności. W tym roku w momentach, w których byliśmy konkurencyjni, byłem jedynym kierowcą, który starał się z nimi walczyć, przez co czasami porwaliśmy się na coś odmiennego. Oni jednak zawsze mieli odpowiednią strategię, ponieważ byli w stanie przytrzymać mnie jednym z samochodów. Dlatego właśnie pojedynkowanie się z nimi jest zawsze trochę ciężkie."
"Mam jedynie nadzieję, że Checo będzie pchał całą ekipę do przodu, a także naciskał na mnie. Posiadanie zespołowego kolegi, który na ciebie naciska jest fajne i bardzo ekscytujące. Mam nadzieję, że z trochę bardziej konkurencyjnym samochodem na starcie zrobimy show i utrudniamy życie Mercedesowi."
"Zdegradowanie Albona? Oczywiście rozmawialiśmy na ten temat i podzieliłem się swoją opinią. Uważam, że to oczywiste, że Alex w ciągu roku miał pewne trudności. To świetny facet, mówię szczerze, cieszę się, że pozostał częścią zespołu. Ale ostatecznie to Helmut i Christian w porozumieniu z Dietrichem [Mateschitzem - właścicielem] podejmują decyzję. Oczywiście wiedziałem o niej nieco wcześniej, lecz ostatecznie nie ma to większego znaczenia."
komentarze
1. Patryk1231low
Hmm będzie ciekawy sezon. Jeżeli Red Bull zbliży się, powalczy z mercem, myślę że BOT jest na spalonej pozycji patrząc na psychikę.
2. Mat5
Bardzo dobrze Red Bull zrobił decydując się na Pereza, który ten sezon miał naprawdę znakomity. Dwa miejsce na podium z czego jedno zwycięstwo, równa jazda z solidnymi zdobyczami punktowymi, mało błędów dały zasłużone czwarte miejsce. Miejmy również na uwadze to, że Perez pauzował dwa wyścigi. Ten sezon będzie również sprawdzianem dla Meksykanina, który w zasadzie pierwszy raz w swojej karierze otrzyma bolid, w którym będzie w stanie regularnie walczyć o podia. Jeżeli będzie regularnie zajmował miejsca w pierwszej czwórce, to Red Bull będzie mógł mówić o dobrym transferze.
W przypadku Albona, to myślę, że w 2022 może go zobaczymy w Alpha Tauri. Zakładam taki scenariusz, że Red Bull w zamian za silniki od Renault będzie musiał oddać Gasly'ego, który podobnie jak Perez miał świetny sezon, wpisał się na listę zwycięzców i przerwał wieloletnią posuchę w swoim kraju (Meksyk czekał 50 lat na zwycięstwo, a Francja 24 lata). Ten sezon bardzo mocno zweryfikował Taja. W 2019 w Red Bullu jechał bez większej presji i szło mu nawet nieźle, jednak pierwszy pełen sezon w seniorskiej ekipie okazał się być prawdziwym sprawdzianem, na co stać Albona.
3. Del_Piero
Oj Maksiu nie podlizuj się. Zostaw to rewolucjoniście z getta. Jestem zawiedziony. Liczyłem, że powie że go zniszczy i że go będzie dublował.
4. ds1976
@3 bo to nie słowa Maxa, tylko PR-owca Red Bulla. Słowa Holendra zapewne nie nadawały się do zacytowania i kazali chłopu od PR coś naskrobać :-))
A że zniszczy? No zniszczy, innego wyjścia nie ma, ale generalnie Perez nadaje się na bardzo solidnego skrzydłowego w przeciwieństwie do pulpy Bobbasa.
5. Orlo
Maxiu ma nadzieje, że Perez będzie na niego naciskał, byle by nie za bardzo, jak np Ric w 2018. Wtedy Helmut wciśnie przycisk i Perez złapie nagły "wiatr w twarz"...
6. sliwa007
Oj Maksiu, Maksiu...
Mamy kolejnego hipokrytę spod znaku byka... "Posiadanie zespołowego kolegi, który na ciebie naciska jest fajne i bardzo ekscytujące"
Jakoś jak go Ricciardo "naciskał" to nie widziałem tej ekscytacji i uśmiechu od ucha do ucha. Było wprost przeciwnie, była frustracja i przejawy głupoty na torze.
Jak się Perez zbliży za blisko to dostanie 10-15 KM mniej i tyle będzie z tego naciskania. Taka jest polityka Red Bulla, Max ma błyszczeć a drugi (nazwisko bez znaczenia) ma dowozić solidne punkty. Możecie sobie pomarzyć o tym, że Perez walczy koło w koło z Maxem. Helmut czuwa i do tego nie dopuści.
7. dioralop
Co za tupet. Będzue ciekawie jak Verstappen będzie musiał naciskać na Pereza...
8. BAR 82_MCE
Ciekawe tylko, co na to super tata jak Sergio będzie zbyt mocno naciskał?
9. ds1976
Zapominacie, że zły Helmut zawsze wszystkim zespołowym partnerom Maxa sypie cukier do baku? Jak ino delikwent podskakuje na torze za bardzo to Helmut wędruje do zespołowej kuchni po torebkę.
Ciekawe, że za wszystko obwinia się biednego Helmuta, nie dość, że chłopu oko poszło się bujać to musi przyjmować cały bluzg na wiekową już klatę.
10. Orlo
Ooo i nasz forumowy klaun @ds1976 się zjawił :D
Helmut biedny? Toż to prawdziwy geniusz jest. Wystarczy spojrzeć na to, jak się RBR krząta z kierowcami po straceniu Ricciardo, by docenić ogrom jego geniuszu...
11. XandrasPL
Pamięta ktoś akcję Helmuta z Algelsuarim? W skrócie. On blokował Vettela w kwalach czy treningu tam. Przychodzi Helmut do garażu TR. Obok stoi Franz Tost. Pier*** mu, że tak nie można blokować i to jeszcze kolegi z tej samej bazy. Kiedy ten się broni to ten mu przerywa, że "it's ridiculous" i nie daje mu skończyć. Algelsuari robi dobry wynik podczas wyścigu. Chyba 7 miejsce. A potem dowiaduje się, że wypada z ekipy na przyszły rok.
Na yt można znaleźć. Należy wpisać F1 2011 season review part 4. Na samym początku jest opis GP Korei.
12. konewko01
@11 jak już chcesz być mądry to chociaż nazwiska kierowców pisz prawidłowo.
13. Noise
Co działo się w 2018 zostaje w 2018. Maks przez te dwa lata moim zdaniem bardzo dojrzał. Jednak nikt nie dorasta tak z dnia na dzień. Mam nadzieję, że RBR będzie w stanie mercowi dorównać. Pytanie brzmi bardziej "czy Perez ogarnie bolid RBR". Wiele się mówi o tym, że to auto jest bardzo trudne w prowadzeniu. Jaka jest prawda??
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz