Nie będzie pierwszego kierowcy w Toyocie
Jarno Trulli, kierowca Toyoty stwierdził, że w jego teamie nie będzie i nigdy nie byłopodziału na pierwszego i drugiego kierowcę.„Toyota nie ma jednego lidera. Nigdy nie mieliśmy i nie będziemy mieli lidera, ponieważ plan Toyoty zakłada, że wszyscy jesteśmy częścią zespołu – jeden zespół, jeden cel.”
Trulli przyznał również, że nie ciąży na nim dodatkowa presja związana z tym, iż będzie w zespole walczył z mistrzem GP2, z Timo Glockem.
„W Formule 1 zawsze jest presja. Nie zależy to od tego, kogo masz obok siebie, albo kto jedzie przed tobą” – zauważa.
komentarze
1. pionek16-80
<<wszyscy jesteśmy częścią zespołu>> u nas za komuny był podobny tekst i wszyscy wiedzą jak było;-) I choć Trulli mówi o wspólnym celu to jednak obawia się Tima Glocka-taka mała nieścisłość. Życzę im powodzenia bo tyle kasy ile oni wydali w F1 to aż oczy bolą od ilości zer.
2. jan55
ta powiedział jakby walczyli o mistrzostwo, chociaż chu** ich tam wie chociaż taki truli moze prowadzić przez cały sezon a kilka wyscigów przed koncem moze wszytko zpartolic
3. walerus
good
4. obi216
I to się nazywa czysta rywalizacja - ale czy taka będzie ??
5. jarko dnb 85
Jarno wie co mowi.jezdzi juz dlugo i na padoku F1 widzimy go juz pare lat.moga stworzyc dobra pare w 08.Włoch chyba chcial przez to powiedziec ze Timo nie bedzie ignorowany i moze sporo sie nauczyc od Trulliego.mozecie mowic ze Jarno to pirat na torze;on poprostu daje z siebie wszystko i czasem zdarzalo mu sie przedobrzyc.jednak to dla niego kolejny sezon w zespole w ktorym,zdaje sie,udalo mu sie zaklimatyzowac .ma przewage psychiczna nad Glockiem,a mimo to nie mowi o tym.szacunek dla Jarno Trulliego!!!!!!!
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz