komentarze
  • 1. konewko01
    • 2020-09-04 18:30:54
    • *.icpnet.pl

    Kto by pomyślał?! Szok i niedowierzanie.

  • 2. TomPo
    • 2020-09-04 18:50:27
    • *.dynamic.chello.pl

    Moze chodzilo Mu, ze jest zaskakujaco przewidywalnie?

  • 3. dexter
    • 2020-09-04 22:16:59
    • *.dyn.telefonica.de

    A dlaczego, tzn. z jakiego powodu Mercedes mialby miec jakis problem lub deficyt? Dla mnie nie ma tutaj niespodzianki. Pojazd jest niesamowicie wydajny, kierowcy absolutna swiatowa klasa (obaj sa w topowej formie, obaj pewni siebie). Dlatego nie widze powodu aby nagle piloci Mercedesa mieli pojechac powoli ?odpowiednio byli powolni. Pewna slabosc Mercedesa to jedynie niekiedy wysokie temperatury.

    Lando, Pierre sa blisko. Daniel byl bardzo szybki - zanim sie zdyskwalifikowal (Track-Limits w Parabolika). Pierre jest niesamowicie szybki - Chapeau! Max jest zawsze niebezpieczny, zawsze ma jakas rezerwe i moze utrudnic zycie, takze... Cala stawka za Mercedesem jest niesamowicie ciekawa i ciasna. Tzn. raz jeden kierowca moze byc z przodu, innym razem drugi. Nigdy dokladnie nie wiadomo. Taka konstelacja zapewnia bardzo interesujacy wyscig, poniewaz kierowcy beda walczyc kolo w kolo.

    Niemniej jednak faworytem jest Mercedes, tzn. obaj kierowcy Mercedesa. Nie da sie tego obejsc. Mercedes ma perfekcyjny balans, jest doskonale wywazony. Auto jedzie jak na szynach. Tutaj, tzw. Party Modus lub mapping nie odgrywa roli. Tzn. nie ma znaczenia czy silnik bedzie pracowal w trybie kwalifikacyjnym czy nie. Mozliwe, ze w kwalifikacjach roznica bedzie troche mniejsza - taki obraz moge sobie wyobrazic. Ale - przez to, ze Mercedes ma po prostu tak wyostrzony tryb kwalifikacyjny, agregat rowniez bardziej dostal po garach. Tzn. na innych poziomach mocy silnik Mercedesa bedzie mial wiecej swobody. Tak wiec w ostatecznosci brak trybu kwalifikacyjnego powiedzmy w innym obszarze powinien pomoc Mercedesowi.

    W Belgii wiekszosc zespolow rozpakowala nowe silniki. To byl pierwszy wyscig - naturalnie to sa silniki rowniez na Mugello i Monza. Niemiecki zespol wypuscil tam juz troche mniej poziomow mocy, poniewaz wiedzial: de facto, co dzis zuzyjemy, jutro nam zaszkodzi. To tez byl numer z Valtterim, ktory przez radio mowil: potrzebuje power, by zblizyc sie czy dogonic Lewisa. Inzynierowie odpowiedzieli, ze nie da sie tego zrobic, tzn. nie wolno nam uzywac trybu mocy. Pozniej Valtteri odpowiedzial: "Nigdy o tym nie slyszalem". :-))

    Normalnie piloci Mercedesa maja do dyspozycji 2 x Power Modus - raz na runde startowa, a potem raz na ewentualne okolicznosci, tzn. restart lub podczas walki z rywalem (w tym przypadku z Maxem Verstappenem). Ale - na pewno nie w walce przeciwko sobie. W efekcie koncowym Valtteri tylko sam sobie by zaszkodzil, poniewaz w sytuacji gdyby zakladajac dostal po raz trzeci tryb mocy, na Monza lub Mugello by musial obyc sie bez.

    Nawiasem mowiac... Monza jest torem na ktorym moc silnika i najnizszy mozliwy opor powietrza odgrywa kluczowa role. Trakcja i hamulec (stabilnosc hamowania) sa rowniez bardzo wazne. Aerodynamika w porownaniu do Spa jest zupelnie inna. Tor Spa-Francorchamps wymaga maksymalnej sily docisku przy malym skrzydle. Okno jest bardzo male, tutaj nie mozna eksperymentowac. Monza w odroznieniu wymaga minimalny poziom sily dociskowej. Patrzac na Setup wlasciwie nie mozna popelnic duzego bledu (zakladajac, ze nie bedzie deszczu - choc wyscigi w deszczu tutaj rowniez bywaly). Ultrawaskie skrzydla, ktore wytwarzaja jak najmniejszy opor powietrza. Zawieszenie nie calkowicie obnizone - trzeba uwzglednic na linii wysokie krawezniki.

    Tak wiec zapowiadaja sie interesujace kwalifikacje...

  • 4. rowers
    • 2020-09-04 22:35:08
    • *.dynamic-1-kat-k-4-2-0.vectranet.pl

    @3, nie wiem czy dobrze zrozumiałem jeśli chodzi o ten ?power modus?, ale powiedzmy ze w wyścigu A mamy procedurę startową, 2 restarty po SC i kierowca za wszelka cenę użyje tego przeciwko rywalowi to nie będzie mógł użyć tego trybu w procedurze startowej w wyścigu B? Troszeczkę to dla mnie niezrozumiała kwestia. Rozumiem ogółem, że jest to pewnie ograniczone przez zespół proceduralnie żeby nie katować silnika, ale myśle, ze kiedy jest to konieczne niezbędnie to tego używają, tak mi się po prostu wydaje.

  • 5. dexter
    • 2020-09-04 23:12:57
    • *.dyn.telefonica.de

    @rowers

    Chodzi o to, zeby obaj kierowcy mieli takie same szanse. Trzeci Power Modus z pewnoscia istnialby, ale wowczas na Monza i w Mugello bez czegos by musial sie obejsc.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo