Ferrari zostało pierwszą ekipą, która poinformowała FIA o chęci apelacji
Ferrari zostało pierwszym zespołem, który potwierdził chęć złożenia apelacji od werdyktu sędziowskiego w sprawie nielegalnych kanałów chłodzących Racing Point.Po trzech protestach złożonych po ostatnich wyścigach ze strony Renault, dzisiaj rano FIA wydała werdykt w tej sprawie, wskazując, że ekipa Racing Point jest winna naruszenia przepisów sportowych.
Zespół z Silverstone otrzymał karę kasacji 15 punktów w mistrzostwach konstruktorów oraz grzywnę w wysokości 400 000 euro. Zespół otrzymał jednak pozwolenie na dalsze korzystanie ze spornych części, co wywołało sporo kontrowersji wśród rywali na padoku.
W krótkim oświadczeniu zespół Ferrari potwierdził chęć złożenia apelacji od tej decyzji. Na podobne kroki mogą się także zdecydować inne zespoły, w tym Renault oraz McLaren, który również uważa, że dzisiejszym werdyktem FIA zasiała więcej pytań niż odpowiedzi.
"Możemy potwierdzić, że wyraziliśmy chęć apelacji przeciwko dzisiejszej decyzji sędziów dotyczącej zespołu Racing Point" pisano w oświadczeniu Ferrari.
Zespół Ferrari będzie miał teraz olejne 96 godzin, ab przygotować formalne pismo do FIA i zebrać dowody, aby przedstawić je na rozprawie przed Międzynarodowym Trybunałem Apelacyjnym FIA.
"Tak naprawdę spieramy się o cały proces i całą koncepcję" tłumaczył szef Scuderii. "Uważamy, że przepisy są wystarczająco jasne w tej kwestii. Wierzymy, że mogło nastąpić naruszenie przepisów i jest ku temu stosowny proces. Obecnie jednak musimy coś wyjaśnić."
"Nie sądzę, że dzisiejszy werdykt jest wystarczający, gdyż odnosi się tylko do kanałów chłodzących, a nie całej koncepcji. Tak jak powiedział Zak [Brown], to tylko wierzchołek góry lodowej i mamy sporo do wyjaśnienia."
Ekipa Racing Point również rozważa apelację, określając dzisiejszy werdykt "nieco oszałamiającym".
komentarze
1. ekwador15
sa zdjęcia na necie jak wyglądał haas, pół bolidu kupione od ferrari a drugie pół jak przednie i tylne skrzydlo, niemal identyczne jak w ferrari. wtedy bylo ok, fajnie, że nowy zespol od razu walczy o punkty a teraz wszyscy oburzeni, bo racing point poszlo dalej niz haas.
2. ahaed
Ferrari w pierwszej kolejności powinno podać jaka jest umowa pomiędzy nimi a FIA. A także w którym miejscu w 2019 roku ich silnik był nielegalny.
3. Krzepki
Teraz wiemy jaka jest kara za kopiowanie.
Analitycy będą kalkulować czy potencjalnie skopiowana zmiana da więcej niż kara.
Mówię o punktach, bo kara finansowa jest śmieszna.
4. Airjersey
Ferrari, które przez ostatnie 2-3 sezony leciało na nielegalnych rozwiązaniach, teraz domaga się sprawiedliwości... Spadli na dno ale dumnie kopią dalej wgłąb.
Może by tak przedstawić jak wygląda tajna ugoda z FIA?
5. yaiba83
Uznano że silnik Ferrari jest nieregulaminowy to go zakazali. Jeżeli RP jest nieregulaminowe to dlaczego może korzystać z tych elementów? Może niech wlepią 2mln kary dla ferrari i pozwolą dalej korzystać z silnika...
6. KolczastyKaktus
4. Airjersey
Przedstaw dowody tego nielegalnego według Ciebie rozwiązania. Nawet jeśli spadek osiągów jest powiązany z ugoda FIA to nadal Ferrari nie zostało skazane. Najpierw trzeba udowodnić winę a potem oczerniać.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz