F1 tworzy kampanię na rzecz równości i różnorodności
Kampania, znana pod hasłem #WeRaceAsOne, jest podziękowaniem dla ludzi, którzy musieli walczyć z koronawirusem oraz zwróceniem uwagi na problem rasizmu.Zaprojektowano tęczowe logo, które reprezentuje barwy wszystkich dziesięciu zespołów. Symbol pojawi się na samochodach, nad garażami oraz w innych miejscach na torze i wokół niego. Ponadto, stworzone zostaną produkty opatrzone logiem tęczy, z których zyski zostaną przeznaczone na cele charytatywne.
Podczas rozpoczynającego za niecałe dwa tygodnie sezon Grand Prix Austrii, na banerach umieszczonych wokół toru będzie wyświetlane hasło: "Rasizm musi się skończyć".
Oprócz tego, Formuła 1 powoła grupę zadaniową zajmującą się różnorodnością i równością. W oficjalnym komunikacie, jaki pojawił się dziś na stronie F1, czytamy: "Cały świat złączył się w spójną społeczność w walce przeciwko COVID-19. Pozwoliło to uwydatnić największe zalety natury człowieka. Ponadto, w ostatnich tygodniach ludzie ze wszystkich środowisk zjednoczyli się potępiając rasizm i nierówność - zjawiska, które wciąż mają miejsce we współczesnym świecie".
"Wierzymy, że jako pierwszy międzynarodowy sport, który wraca do działania, możemy coś zmienić i wykorzystać nasz głos, aby rozwiązać te ważne problemy".
"Nie będzie to temat, który zniknie po tygodniu lub roku, a prawdziwa podstawa strategii F1, która doprowadzi do zmian w naszym sporcie i społeczeństwie".
Prezes Formuły 1, Chase Carey, podkreślił znaczenie nowej kampanii.
"Pierwszy wyścig w Austrii na początku lipca to wielki moment dla naszego sportu po prawie czterech miesiącach bez ścigania. Choć to ważne wydarzenie dla społeczności F1, jest to także czas na wskazanie problemów, które są znacznie większe niż jakikolwiek sport czy kraj".
"Inicjatywa #WeRaceAsOne, którą dzisiaj powołaliśmy do życia, wspiera ruch #PurposeDriven uruchomiony przez FIA w zeszłym tygodniu. Jest naszym sposobem podziękowania za odwagę i jedność, którą wszyscy wykazali w tym trudnym czasie".
Jednocześnie będzie to platforma dla Formuły 1 by zjednać się i stawić czoła najważniejszym problemom sportu i całego świata. Dlatego podczas wyścigu w Austrii razem będziemy mówić głośnio o tym, że rasizm musi się skończyć", powiedział Carey.
komentarze
1. jack22
trochę ich poniosło z tym promowaniem dewiacji
2. 123tomek
Policja w stanach zawsze skutecznie walczy z oporem przy aresztowaniu i zdarzają się przypadki zgonu aresztowanego. Niezależne statystyki wyraźnie wskazują kto przoduje w przestępczości więc siłą rzeczy przypadków zgonów afroamerykanów jest więcej niż osób innych ras. Nikt nie mówi o tym głośno, że statystycznie więcej ginie policjantów z rąk tych samych afroamerykanów niż przypadków takich jak ten.
Teraz całemu światu nagle odwaliło bo to skutek rasizmu. Nie to skutek interwencji na agresywnym człowieku, być może pod wpływem prochów, które skutecznie przyczyniły się do jego zejścia.
Szkoda, że ideologia lgbt połączona z rasizmem wygrywa z rozsądkiem ale trudno, jak dla mnie mogą całe bolidy pokolorować w te paski byle wreszcie wystartowali.
3. Forizoo
Zmarł jeden człowiek a Cały świat już poruszony na pewno nie raz była taka sytuacja że ktoś A taki sposób zginął ale nagle teraz to zauważyli...
4. konewko01
@1 współczuję ci braku rozumu
5. lucasdriver22
Rzygać się chce jak tą ideologie wszędzie pchają
6. mj29
Jestem tu zalogowany od ponad dziesięciu lat..... wystarczy ! wszędzie ci zboczeńcy wejdą nawet do
F1 . Jestem tu zapewne jednym z najstarszych . Mam 45 lat. F1 oglądałem w czasach kiedy w polskiej TV były dwa programy ,kiedy walczyli Senna i Prost. Promowanie tęczowych dewiantów to przegięcie ! Kochałem bolidy,świat F1 walkę Senny z Prostem , Hilla i Hakkinena ,Villenevue z Schumacherem ale
pedałów nie zdzierżę !!! Sajonara !
7. Raptor202
@1 @6 Wyjaśnijcie, dlaczego uważacie osoby LGBT za zboczeńców. Chętnie poczytam te wasze argumenty.
8. seybr
Wszędzie musi być tęcza ? Czy ludzie nie mają innych problemów. Już ruchy tego typu są w F1. Komu przeszkadzały piękne kobiety ? Feminizmowi a dokładnie mało urodziwym kobietą, którym odbija bez bolca. Nie dość że mało urodziwe to wiele z nich rozumem nie grzeszy. Tęczowi chcą praw ok, ale nich nie odbierają je innym. Chcą się bzykać, niech robią to w domu a na ulicy zachowują klasę. Nikt im do łóżka nie będzie zaglądał. Chcą ślubów, niech go biorą. Jednak niech nie proszą o adopcje, bo to chore. Po ta natura dała ojca i matkę aby dzieci się wychowywały w takich rodzinach. Nie wyskakiwać mi z patusami, bo na to nic nie poradzisz. Są hetero rodziny, które chcą adoptować dzieci a system przeszkadza i nie pomaga im. Tęcza jest jak weganie. Nie jedzą mięsa, ale za to chcą nas mięsożernych uszczęśliwić swoim papierowym jedzeniem. Jeżeli ktoś rezygnuje z mięsa, powinien zrezygnować z mięsnych smaków. Za to serwują produkty udające smaki, żywność mocno przetworzoną. Próbowałem takowe jedzenie, obok mięsa to nie stało. Na dodatek skład, syf i truj się. Podobnie jest z parami homo, jeżeli decydujesz się na taki związek, to rezygnujesz z dzieci, tym bardziej z adopcji. Niech sobie żyją, ale niech nie zarzucają innym swojej racji. Wtedy się ludzie dogadają.
9. Ziel5950
Odechciewa się już słuchania o tym pedałowaniu wszędzie. Potrzebna jest jakaś kontrrewolucja.
4@
Ty za to masz dużo rozumu, jak polskiego tirowca jakis mohamed zadźgał to nikt jakoś na świecie nie płakał.
@7 Odchylenie od normy to zboczenie, chyba normalne. Co tu tłumaczyć.
10. PiotrasLc
Niech wywalą Hamiltona z F1 na zbity p...... i nie bedzie trzeba tęcz
11. Raptor202
@9 Tylko 2 procent ludzi na świecie ma naturalne blond włosy, a zatem wszyscy blondyni są zboczeńcami, gdyż jest to odchylenie od normy.
Większość Polaków korzysta z telefonów komórkowych, więc brak posiadania telefonu jest odchyleniem od normy. Jeśli zatem nie posiadasz telefonu komórkowego, to jesteś zboczeńcem. Jeszcze jakiś przykład tej niezwykłej logiki?
12. Ziel5950
Mówimy tu o biologicznych sprawach. Nie wiem czy potrafisz pojąć różnice. Nie jesteś partnerem do dyskusji. Pozdrawiam
13. giovanni paolo
"Pozwoliło to uwydatnić największe zalety natury człowieka. Ponadto, w ostatnich tygodniach ludzie ze wszystkich środowisk zjednoczyli się potępiając rasizm i nierówność - zjawiska, które wciąż mają miejsce we współczesnym świecie"
Przecież jedno drugiemu przeczy. I tymi, którzy pozwalają rasizmowi trwać są ci, którzy niosą na sztandarach w sensie kartonach i wymionach litery "b", "l" oraz "m". Ten ruch kompromituje się na każdym kroku bardziej niż ci słynni płaskoziemcy.
14. Raptor202
@12 A blond włosy nie są powiązane z biologią? To ciekawe. Jak na razie nie potrafisz przedstawić swojego stanowiska w merytoryczny sposób. Czekam na jakikolwiek racjonalny argument z twojej strony.
15. devious
Nie podoba mi się "zawłaszczanie" pięknej tęczy i zrobienie z niej symbolu politycznego, ale co zrobić?
Za to na tym McLarenie bardzo ładnie się prezentuje :) Nie wiem czy na innych też będzie, ale tutaj idealnie się wkomponowała :)
Mi zupełnie nie przeszkadza, że F1 będzie promowała równość i różnorodność - jak widać po komentarzach powyżej jest na świecie nadal pełno nietolerancyjnych głąbów, rasistów czy nawet w skajnych przypadkach zwykłych nazistowskich świń... Co zrobić, jeszcze trzeba wielu dekad by niektórzy "zmądrzeli" a pewnie wielu jak urodziło się głupkami tak i zemrą będąc tumanami :) I nie chodzi mi tu o iloraz inteligencji, bo znam nawet kilku łebskich gości, którzy mieli zupełnie zwichrowane niektóre poglądy a logika ich wywodu była co najmniej nielogiczna... Coś w tym jest, że wielu ludziom temat polityki i religii zupełnie odbiera rozum - nawet pewne badania prowadzono w tej materii i wyszło, że spora grupa ludzi "wyłącza mózg" w sytuacji jak zaczynają w grę wchodzić emocje. Dlatego chyba ostatecznie czeka nas zagłada z rąk "chłodno kalkulujących" maszyn wyposażonych w sztuczną inteligencję... :)
Wracając do meritum - jak choć u jednego takiego przygłupa uda się "zapalić żarówkę" i coś zmienić, to chyba opłaci się wysiłek... Krok po kroku świat się zmienia, nie ma od tego ucieczki, choć zdaję sobie sprawę, że przesadne "bombardowanie" takimi tęczami może wywołać odwrotny skutek i ludzie w końcu przestaną to zauważać... Sam mam już czasem dość tej polit-poprawnej gadaniny, marszów i "tęczowych" symboli na każdym kroku - w kółko maglowanie takich tematów jest męczące. Mi mniejszości nie przeszkadzają, ale jest wiele innych tematów na które też przydałoby się zwrócić uwagę, ale jednak nie - trochę szkoda. Póki co jest jednak szum w temacie "tęczowym" więc niech będzie... TO kolejny sygnał, że nie zgadzamy się na nietolerancję... Tylko czy brak tolerancji dla nietolerancji to też nie jest nietolerancja? :)
Popieram prawo do wolności poglądów i wolności wypowiedzi, jak ktoś jest świnią rasistowską i nietolerancyjną to... też w sumie powinien mieć prawo do swojej opinii. A ja powinienem mieć prawo wyrażać swoją negatywną opinię o takiej osobie. Niestety chyba jestem w zdecydowanej mniejszości, bo "tolerancyjni" raczej chcą zamykać usta każdemu myślącemu inaczej. A z takim "totalitaryzmem" już się nie zgadzam. Więc z jednej strony popieram, a z drugiej - stoję gdzieś pośrodku, pomiędzy dwoma barykadami... Szkoda, że ludzie muszą wszystko tak polaryzować, nie możesz lubić i Coli i Pepsi, i Messiego i Ronaldo, nie możesz lubić i iPhonenów i telefonów z Androidem, nie możesz być tolerancjny ale jednocześnie zauważać, że obecne ruchy lewicowe tak samo dążą do cenzury i totalitaryzmu światopoglądowego jak ich prawicowi bracia... Coraz mniej jest miejsca dla ludzi obiektywnych, logicznych, otwartych i po prostu "normalnych"... Dziwny jest ten świat...
16. devious
@6. mj29
"Promowanie tęczowych dewiantów to przegięcie ! Kochałem bolidy,świat F1 walkę Senny z Prostem , Hilla i Hakkinena ,Villenevue z Schumacherem ale pedałów nie zdzierżę !!! Sajonara !"
Ale kolego skąd pewność, że Senna nie był gejem? Sam Piquet o tym mówił, a Senna nigdy nie zaprzeczył?
Skąd pewność, że np. Lando Norris nie jest gejem? Nigdy chyba nie miał dziewczyny, a na Carlosa patrzy zawsze takimi zakochanymi oczkami...
Przez F1 przewineło się tylu kierowców w historii, że prawie na pewno wśród nich byli geje...
I co teraz? :P
17. devious
@8. seybr
"Jednak niech nie proszą o adopcje, bo to chore. Po ta natura dała ojca i matkę aby dzieci się wychowywały w takich rodzinach."
Czyli jak stracisz ojca lub matkę to już nie masz "prawdziwej rodziny" i co wtedy? Model rodziny 1+0 lub taki gdzie wychowują matka z babką lub np. ojciec z wujkiem to już patologia i nie powinna mieć miejsca?
Jak mi żona zginie w wypadku czy tam zemrze na raka to rozumiem mam moje dzieci oddać w adopcję "prawdziwej polskiej rodzinie" bo ja się już nie nadaję? Bo z moim ojcem czyli z "dziadkiem" będziemy rodziną facet+facet a to wbrew "woli Bożej" czy tam "naturalnej kolei rzeczy"? Liczba penisów wśród wychowujących musi wynosić 1? Nie może być 0 lub 2?
A co jeśli facet jest transseksualny i ożeni się z transseksualną kobietą? Nadal będą rodziną mężczyzna+kobieta, tylko akurat kobieta będzie miała penisa (lub pozostałości) a mężczyzna będzie mógł rodzić dzieci. Oni będą OK? Będą mogli adoptować wg. Samozwańczego Sędziego i Boga seybra?
Powiedz mi, co za różnica, czy wychowuje dziecko biologiczny "ojciec" z "dziadkiem" lub "wujkiem" czy też tacy z adopcji? Jaka jest różnica, bo ja nie widzę?
Co z rodzinami marynarzy, pilotów, zawodowych kierowców ciężarówek czy nawet członków zespołów F1? Oni są często 300 dni w roku poza domem? Czy dzieci wówczas mają "prawdziwych" ojców, których w zasadzie nigdy nie widzą? Jedna, w zasadzie samotnie wychowująca dziecko matka i ojciec pojawiający sie na kilka dni w roku jest OK, ale już dwie matki zajmujące się dzieckiem non-stop, ale żadna biologiczna to źle?
A co jeżeli matka urodzi dziecko a potem zwiąże się z inną kobietą? Trzeba takie dziecko zarekwirować i oddać "prawdziwej, katolickiej rodzinie"? A może niech siedzi w domu dziecka, bo tam tak wspaniale jest :)
Pytań mam wiele, ale zawsze zapada milczenie albo debilne odpowiedzi "wolałbym byc w domu dziecka niż z pedałami". Tylko zawsze mówią to goście, co nigdy nie byli w domu dziecka... Mi najbardziej w głowie utkwiły 3 rzeczy ze współpracy z domami dziecka:
-pani dyrektor mówiąca o dzieciach per "sztuki" (dosłownie "będę miała w tym terminie tyle i tyle sztuk" jak chciałem zaprosić dzieci na organizowaną przeze mnie charytatywną imprezę)
-dzieci młodsze najpierw wycofane i przestraszone a po chwili po okazaniu odrobiny ciepła kurczliwie wtulone w nogę moją czy kolegów/koleżanek - tak pragnące czułości, miłości, od kogokolwiek
-starsze dzieci już całkowicie zamknięte, pokryte skorupą, zdystansowane, nie mające zupełnie zaufania do dorosłych (choć nadal młodych, niewiele starszych od nich) - już po prostu przeżarte obojętnością
Jak pójdziesz kilka razy do domu dziecka i stwierdzisz, że lepiej, by takie dziecko "siedzialo w domu dziecka" czyli najgorszym miejscu na świecie niż miało dwóch kochających ojców bądź matki z adpocji - to nie mam pytań...
I nie, nie uważam by był to najważniejszy problem na świecie, jest to dość rozdmuchane ale odmawiać dzieciom szans na rodziców? Jakichkolwiek? I oczywiście rodzice LGBT nie powinni być faworyzowani, ale z tego co wiem mamy cały czas nadmiar dzieci czekających na adopcję, jest to trudny temat i dla dzieci i dla rodziców a aparat państwowy tutaj zawodzi - natomiast każda para rąk "do pomocy" się przyda. Czy homo czy heteroseksualnych. Ostatecznie to nie ma znaczenia chyba kto komu co wtyka w sypialni, o ile dzieci śpią w innym pokoju? :)
"Są hetero rodziny, które chcą adoptować dzieci a system przeszkadza i nie pomaga im"
System jest słaby i kulawy, ale to chyba nie wina ludzi LGBT+? Przecież oni tez nie mogą adoptować, więc nie "zabierają" dzieci tym rodzinom "hetero"?
Poza tym skąd masz pewność, że w rodzinach hetero nie ma osób LGBT? Ja znam kilka osób wyglądających na "normalne rodziny", w tym mające już dzieci - a jedna para nawet występowała w TV śniadaniowej jako "idealna para" gdzie jeden z lub obydowje małżonków są biseksualni i prowadzą bardzo rozwiązłe życie :)))
Czy wówczas takie osoby mogą adopotować dzieci czy już nie? I kto to stwierdzi i osądzi? Jakieś skuteczne metody sprawdzania seksualności?
A co z osobami aseksualnymi? Mogą adpotować czy nie? Czy nie przekażą złych nawyków dzieciom tj. braku seksualności? To przecież wg. prawicowych znawców chyba będzie "źle" jak dziecko "zaraziłoby" się aseksualnością bo przyrost naturalny nam maleje a idealna rodzina to nie jest "2+0", prawda?
Tyle pytań, a pewnie nikt na nie nie odpowie...
"Niech sobie żyją, ale niech nie zarzucają innym swojej racji. Wtedy się ludzie dogadają."
Chwila, a czy Ty przypadkiem właśnie nie narzucasz innym swojej racji? Czyżbyś czuł się lepszy od innych, wyjątkowy?
Jaką mamy pewność, że jesteś w 100% heteroseksualny? Jesteś na portalu, gdzie opisuje się mężczyzn jeżdżących autami, kręcą Cię faceci? Może to pierwsze objawy?
Może trzeba Cię leczyć (elektrowstrząsami lub chemią, jak w latach 50-tych w Anglii, i nie tylko tam)?
:)
18. Kruk
@Raptor202. Ciagle czekam, kiedy odpowiesz mi na pytanie: Czy spotkales sie z sytuacja, w ktorej osobie spod sztandaru LGBT odmowiono przyjecia do szkoly, zalozenia konta w banku, firmy, kupna nieruchomosci albo wyproszono taka osobe ze sklepu?
19. Kruk
@devious. Nie pieprz trzy po trzy, tylko odpowiedz na jedno pytanie: Czy chcialbys byc wychowywany w zwiazku homoseksualnym?
20. Forizoo
Nie rozumiem po co dyskutować o tym każdy zawsze będzie miał swoje zdanie bez sensu się kłócić ja szczerze mam wywalone w to czy jest tęcza czy nie ja chce aby w końcu się ścigali reszta mi zwisa i powiewa...
21. mariok77
@devious. Czekam, aż w ramach obrony prawa do różnorodności zaczniesz bronić praw zoofilii i nekrofilii.
Może wtedy mnie czymś zaszokujesz?
22. Krys007
LUDZIE!
Czy ktokolwiek przeczytał ten wpis?!
Bo patrząc na Wasze wypociny to zobaczyliście tęczę i od razu z pianą na ustach piszecie komentarze...
Ta tęcza nie odnosi się do LGBT! Ta tęcza jest symbolem walki z rasizmem, i podziękowaniem służbom medycznym za ich pracę!
Tęcza LGBT ma specyficzny układ którego tu nie ma, weźcie się ogarnijcie delikatnie mówiąc bo nienawiść przysłania wam oczy..
23. ekwador15
@22 politycy ich podzieli. Dwie głowne opcje robią im panie mózgu i tak to sie konczy :) nasłuchają się bzdur i tak to wygląda. cos podobnego naczytałem się w kategorii gier komputerowych, kiedy to CD Projekt dał do swojego logo też taką tęczę. politycy walcza miedzy soba przez brudne gierki a ci tutaj wylewają to na stronach poswięconych f1, szerzej SPORT a wczesniej fani nowej gry CD projekt cofają zamówienia przedpremierowe :D kabaret.
24. Raptor202
@18 Nie, nie spotkałem się z taką sytuację. Spotkałem za to w swoim życiu co najmniej dwóch homoseksualistów, którzy są bardzo w porządku ludźmi, a przede wszystkim żaden z nich nie proponował mi nigdy czynów seksualnych ani nic w tym stylu, więc nie mam powodu do uważania ich za dewiantów, zboczeńców ani traktowania ich jako zagrożenia, a tym bardziej nie widzę powodu do dyskryminacji tego typu osób.
25. shajber
Mało tu pisze ale pięknie to wytłumaczyłeś ( devious )
Popieram prawo do wolności poglądów i wolności wypowiedzi, jak ktoś jest świnią rasistowską i nietolerancyjną to... też w sumie powinien mieć prawo do swojej opinii. A ja powinienem mieć prawo wyrażać swoją negatywną opinię o takiej osobie.
100% zgody
26. Zmutek
Nareszcie. Niech promują równość. W końcu Hamilton może dostanie jakąś karę. Albo taki Vetel gdy wygrywał był nietykalny bo wygrywał (teraz się trochę poprawili w jego wypadku). Jeżeli jednak zostanie tak jak było to niech spierdalaja z taką równością.
Oczywiście wiadomo że teraz Hamilton będzie mógł wyjść z bolidu podziurawić wszystkim opony i nic nie zrobią. Tak więc sądzę że nie powinni tego tak rozgłaśniać i się tym szczycić skoro sami nie potrafią bezwzględnie karać za przewinienia zgodnie z regulaminem.
27. sismondi
Nie wieżę i tu jest......co nam daje związek dwóch facetów i lub dwóch kobiet w społeczeństwie jako ludzie ok ale jako pary ??? I tylko mowa nienawiści i mowa nienawiści rzygać się chce tą tęczą......
28. Michael Schumi
@kempa007, poprosiłbym Cię o zrobienie małego porządku.
@1 Gdzie Ty widzisz promowanie dewiacji?
@5 O jakiej ideologii mówisz? Walki z rasizmem?
@6 Fajnie, tylko nigdzie w tym artykule nie ma mowy o żadnych zboczeńcach.
@8 Trochę zboczyłeś z tematu. Akurat w artykule nie ma ani słowa o feminizmie ani weganizmie.
@9 Nawet nie komentuję Twojej wypowiedzi. Wstyd czytać takie hasła.
@27 Chyba nie przeczytałeś artykułu ze zrozumieniem.
29. RoyalFlesh F1
Wojna z Bogiem w Trójcy Przenajświętszej trwa na całego. Grzech cudzołóstwa opisany w Starym Testamencie jest promowany na całego, pod płaszczykiem hasła równość. Flaga zboczenia jest sprytnie promowana, i przedstawiana jako barwy zespołów. Grzech cudzołóstwa, stosunek mężczyzny z mężczyzną, kobiety z kobietą, masturbacje, zboczenia, zoofilia, grupowy stosunek i co tam jeszcze nie wymyślą.
Osoby broniące flagi LGBT mają po prostu z tym coś wspólnego i tyle w temacie.
30. Raptor202
@29 Religie są dla ludzi mało inteligentnych, którym nie przeszkadza to, że ktoś robi im wodę z mózgu.
31. RoyalFlesh F1
30. Raptor202
Rozumiem, że nie wierzysz w Boga, co sprowadza cię do ateizmu. Sam ateizm mówi o tym, że istniejesz po nic. Wszystko co robisz jest po nic, komentarz który napisałeś jest po nić. Uważasz Siebie za inteligentnego człowieka? Doprawdy.
Ciekawi mnie dlaczego nie napiszesz, że LGBT jest religią. Jakim prawem w ogóle piszesz, że ktoś mi robi wodę z mózgu. Przecież nie wierz jaki mam stosunek do władz kościelnych. Rozumiem, że jesteś mało inteligentny.
32. RoyalFlesh F1
30. Raptor202
Jako osoba inteligentna, a za taką widzę się masz. Jesteś wstanie wytłumaczyć Mi które punkt w Dekalogu jest nieinteligentny? Które z przykazań robi wodę z mózgu?
33. Raptor202
@31 @32 Religie powstały w wyniku połączenia kreatywności ludzkiego umysłu z brakiem wiedzy w pewnych kwestiach i niemożliwością zdobycia tej wiedzy w dawnych czasach. Za to ich ekspansja i egzystencja w czasach współczesnych wynika przede wszystkim z działań kościołów, które poprzez manipulację oddziałują na umysły osób nieświadomych. Za manipulację należy uznać tworzenie w głowach wiernych obrazu kościoła jako czegoś dobrego, co walczy ze złem. Do tego służą między innymi dogmaty pokroju dekalogu - przykazania w nim zawarte mówią o tym, co zdrowo myślący człowiek uzna za coś dobrego, więc i osoby przekazujące te wartości najpewniej również zostaną uznane za tych dobrych. Jednocześnie jednak korzystają z wszelkiej maści uprzedzeń, takich jak homofobia, ksenofobia czy rasizm, bo osobnik o niskiej inteligencji, który cechuje się mentalnością podobną do zwierzęcej ("inny niż ja jest gorszy") takie argumenty łyknie i z jeszcze większym przekonaniem stwierdzi, że to co robi kościół, jest właściwe. Tak samo jak negatywny stosunek do osób zamożnych - dla wielu biednych wygodnie jest powiedzieć, że jak bogaty, to pewnie ukradł, a kościół skrzętnie z tego korzysta. Nie wspominając już o wojnach religijnych, oraz o tym, czego nie znoszę najbardziej - oporu wobec rozwoju intelektualnego i gloryfikowaniu niewiedzy.
Ale poza działaniami samego kościoła istnieją jeszcze inne czynniki podtrzymujące funkcjonowanie religii. Wpływ z pewnością mają rodzice, którzy jeśli są religijni, to zwykle starają się też wpoić religię swoim dzieciom. Później trudno jest odrzucić coś, do czego byłeś przekonany w zasadzie odkąd pamiętasz. Wiem to z własnego doświadczenia, gdyż wychowywałem się w rodzinie katolickiej i odkąd pamiętam mówiono mi o tym, że jakiś Bóg istnieje i trzeba się do niego modlić. Ja akurat od tego odbiłem, ale myślę, że jestem w mniejszości względem tych, którzy mają wpojony określony schemat myślenia i często nawet nie są świadomi tego, dlaczego wierzą, albo dlaczego nie wierzą, tylko po prostu powtarzają to, co mówili im poprzednicy, czyli zwykle rodzice, dziadkowie etc.
"Sam ateizm mówi o tym, że istniejesz po nic. Wszystko co robisz jest po nic, komentarz który napisałeś jest po nić." - dobrze, że o tym wspomniałeś. To prawda. Wszechświat nie ma żadnego kierunku działania. Ewolucja również takowego nie posiada. Istnienie życia na Ziemi, a także istnienie inteligentnej formy życia, za jaką uważany jest człowiek, jest dziełem przypadku. Od strony fizyki człowiek nie różni się zbytnio od innych form życia występujących na Ziemi ani też tych, które prawdopodobnie znajdują się też w innych rejonach wszechświata (prawdopodobnie, bo póki co takowych nie znaleziono, jednak jeśli wszechświat jest jednorodny, to istnieje bardzo duża szansa na to, że życie rozwinęło się także w innych systemach gwiezdnych, zwłaszcza że istnieje ogromna liczba planet w kosmosie, ale to nie jest główny temat dyskusji). Jedyne, co wyróżnia człowieka to fakt, że na drodze ewolucji wykształcił on inteligencję, która początkowo pomagała przede wszystkim w przetrwaniu gatunku, a w dalszej kolejności pozwoliła na rozwój cywilizacji technicznej. Zadecydował o tym jednak czynnik losowy, tak samo jak w całej ewolucji, która jest ślepa, nie dąży w żadnym określonym kierunku. To sprawia, że człowiek nie jest żadnym bytem wyjątkowym w skali wszechświata, nie został w żaden sposób natchniony i nie ma żadnej uprzywilejowanej pozycji. Warto sobie to uświadomić. Niestety taka świadomość jest bolesna dla wielu osób, które z góry taką ideę odrzucają z uwagi na efekt potwierdzenia i wolą żyć w alternatywnej rzeczywistości, która jest dla nich po prostu wygodna.
Jeżeli religie są słuszne, to dlaczego na przestrzeni lat powstało ich tak wiele i każda usilnie próbuje bądź próbowała przekonać o tym, że to właśnie ona jest prawidłowa?
34. Kruk
@24 Raptor202. Otoz to!
Jezeli nie miales od nich propozycji, to widocznie nie Jestes w Ich typie ;)
Wiec o jakim dyskryminowaniu mowisz? Pracuje z homoseksualistami-to sa ludzie wyksztalceni, inteligentni, maja pieniadze w kieszeni i sami smieja sie z tego calego pi...olenia. I wcale nie dziwie im sie, bo ja rowniez nie zyczylbym sobie, zeby ktokolwiek wstawial sie gdziekolwiek za mnie, albo ubolewal nad moim losem.
@Michael Schumi.
Nie wiem czy Jestes tego swiadomy, ale nie masz nic ciekawego do napisania. Jedyne co Jestes w stanie napisac, to tylko (oprocz podziwiania Hamiltona):
-Wskaz mi prosze.
-Wyjasnij mi prosze.
-Podaj mi rzeczowy przyklad, prosze.
35. Kruk
@33 Raptor202. Kompletnie odplynales, wyjdz na swieze powietrze i przewietrz glowe.
36. Raptor202
@34 Choćby o takim, jakie pojawia się w komentarzach @1, @6 i @9 w tej dyskusji.
@35 Tego nawet nie będę komentował, chyba że podasz jakikolwiek argument przemawiający za tym, że "odpłynąłem".
37. kyewski
Korzystajac z wolnosci slowa uwazam, ze LGBT to ideologia szkodliwa dla spoleczenstwa, promuje wynaturzenia, agresje seksualna (obrzydliwe parady ktore powinny byc pod policyjnymi palami rozpedzane). Jeden wielki STOP tej ideologii.
Co do rasizmu, to bylo to pare razy powiedziane, najwiekszymi rasistami sa czarni. Teraz wszystko niszcza, dewastuja w celu sprzeciwu wobec czego? Przypadkowej ale tragicznej interwencji na czarnym przestepcy? Oni zniszcza i rozkradna a bialy w ramach dziejowej sprawiedliwosci bedzie musial odbudowac oczywiscie.
Czarnoskorzy 2tys lat temu budowali domy z gowna gdy w europie powstawaly akwedukty, piekne miasta, kanalizacja i itp. Minelo kolejne 2tys lat, bialy czlowiek polecial w kosmos, ma internet, potrafi zobaczyc odlegle gwiazdy a czarnoskorzy dalej lepia domy z gowna. To jest przenosnia dotyczaca ich wkladu w rozwoj cywilizacji, technologii czy nauki. Niestety ale to jest rasa ktora nadaje sie tylko do pracy, i to pod nadzorem bialego. Gdzie dano im wolna reke skutki sa widoczne (np. RPA)
38. RoyalFlesh F1
30. Raptor202
Dekalog nie jest dogmatem, skoro jesteś tak inteligentny to nie myl pojęć. Skoro mylisz pojęcia to wypisałeś mnóstwo fałszywych treści na podstawie niczego. Wiary się nie da nauczyć, bo gdyby tak było nie byłaby to wiara tylko nauka. Nie wiesz co to dogmat, nie wiesz co to kościół,a komentujesz. Słabo to wygląda jak na kogoś inteligentnego. Kościół to Chrystus i osoby przestrzegające jego prawa. Jeżeli jakaś osoba w Kościele dopuszcza się manipulacji,jak to napisałeś to kłamie. Nie należy do kościoł,może do niego nawet uczęszczać, ale do niego nie należy.
I oto wychodzi twoja inteligencja, dopuszczasz się oszczerstwa twierdzą, raczej wkładając wszystkich do jednego worka. Na jakiej podstawie twierdzisz, że przez lata, wieki ktoś się dopuszcza manipulacji, skoro Ciebie tam nie było. Wypisujesz różne treści, raczej nie wymyślone przez Ciebie.
Skoro twierdzisz, że dekalog jest dogmatem co jest nieprawdą, to ciężko mi uwierzyć, że byłeś wychowany w katolickiej rodzinie.
Ktoś kto wypisuje, że człowiek to przypadek, jak to napisałeś nie powinien nikomu wytykać braku inteligencji, sam piszesz że to przypadek.
Poza tym nie wypisuj bredni o ewolucji, bo sama teoria mówi o wielki wybuch i jest. Nikt tam nie był, nikt nie widział, nikt nie ma dowodów, bo to niemożliwe, więc wielki wybuch trzeba po prostu uwierzyć. Skoro trzeba w to uwierzyć więc jest to wiara a nie nauka.
39. RoyalFlesh F1
,,Jeżeli religie są słuszne, to dlaczego na przestrzeni lat powstało ich tak wiele i każda usilnie próbuje bądź próbowała przekonać o tym, że to właśnie ona jest prawidłowa?"
Dziwne stwierdzenie jak na kogoś został wychowany w wierze katolickiej. Nawet jak nie jesteś katolikiem, powinieneś wiedzieć, że wiara katolicka jest objawiona. Dlaczego istnieją inne religie jest wyjaśnione w Starym Testamencie.
W ogóle po co ty żyjesz??? Po co komentujesz, uznajesz katolicyzm za manipulacje? A LGBT nie jest manipulacją.
Jedno pytanie ile razy przeczytałeś Stary testament i Nowy testament? Przynajmniej raz? Zakładam, że ani razu i ty niby jesteś inteligentny. Żeby być w tej kwestii inteligentnym, trzeba to wszystko przeczytać, żeby twierdzić czy to jest manipulacja czy nie. A o apokryfach nie wspomnę. Twoja inteligencja do analizy postrzegania jest nic nie warta skoro tego nie ogarnąłeś.
40. Raptor202
@38 Nie łap mnie za słowa, czy to dogmat czy nie, bo to akurat nie ma większego znaczenia dla sensu wypowiedzi. Poza tym dobrze wiesz o co mi chodzi, więc nie sprowadzaj dyskusji na boczny tor. Dogmat, nie dogmat. Jeden z elementów używanych przez kościół, który ma na celu przekonanie wiernych, że kościół jest czymś dobrym. Tak lepiej?
"Na jakiej podstawie twierdzisz, że przez lata, wieki ktoś się dopuszcza manipulacji, skoro Ciebie tam nie było. Wypisujesz różne treści, raczej nie wymyślone przez Ciebie." - na podstawie własnych przemyśleń. Skoro ktoś pośrednio narzuca ludziom określony sposób rozumowania, to uważam go za manipulatora. Czy księża tego nie robią? Moim zdaniem robią. Manipulacja może, ale niekoniecznie musi oznaczać kłamstwo.
"skoro jesteś tak inteligentny to nie myl pojęć" - brak wiedzy nie jest równoznaczny z brakiem inteligencji. Dopiero niechęć do jej zdobycia można uznać za brak inteligencji. Okej, użyłem słowa dogmat w złym ujęciu, mój błąd. Czy to w jakiś sposób wpłynęło na to, co chciałem przekazać w tamtym komentarzu? Czy sens tego komentarza się zmienił? Sens był taki, że kościół korzysta między innymi z dekalogu i między innymi dzięki temu w oczach wiernych jest odbierany w pozytywny sposób, bo to, co jest w nim zawarte (konkretnie przykazania 4-10), dla moralnego człowieka są czymś dobrym.
"Wiary się nie da nauczyć, bo gdyby tak było nie byłaby to wiara tylko nauka." - dokładnie tak. Celem istoty rozumnej i rozwijającej się powinno być doskonalenie swojego umysłu, zdobywanie wiedzy i rozwój technologiczny. Wiara stoi po zupełnie innej stronie - odrzuca to, co mówi nauka, a zamiast tego opiera się na ślepym uznawaniu tego, co akurat ktoś tam sobie stwierdzi, a czego nie jest w stanie w żaden sposób udowodnić.
"Ktoś kto wypisuje, że człowiek to przypadek, jak to napisałeś nie powinien nikomu wytykać braku inteligencji, sam piszesz że to przypadek." - nie wiem, co tutaj chciałeś przekazać. Człowiek został obdarzony inteligencją przez naturę, to prawda. Czym jednak różni się on od osobników, którzy jej nie posiadają, kiedy z niej nie korzysta?
"Poza tym nie wypisuj bredni o ewolucji, bo sama teoria mówi o wielki wybuch i jest. Nikt tam nie był, nikt nie widział, nikt nie ma dowodów, bo to niemożliwe, więc wielki wybuch trzeba po prostu uwierzyć. Skoro trzeba w to uwierzyć więc jest to wiara a nie nauka." - skoro nie ma możliwości podróżowania w czasie ani eksploracji kosmosu, to oczywistym jest, że teoria wielkiego wybuchu będzie opierać się na najbardziej prawdopodobnych założeniach i nie będziemy mieli stuprocentowej pewności co do dokładnego przebiegu tego wydarzenia. Istnieją jednak silne przesłanki wskazujące na to, że faktycznie tak było, jak mówią naukowcy. Nauka działa w ten sposób na wielu płaszczyznach, tylko że nauka nie polega na tym, że ktoś sobie rzuca jakiś pomysł "o, teraz sobie przyjmiemy że był wielki wybuch i okej, tak napiszemy w książce". To tak nie działa. Gdyby nauka działała w ten sposób (analogiczny do wiary), to nigdy nie doszłaby do niczego. Pomiędzy pojawieniem się jakiejś idei a jej opublikowaniem musi ona przejść przez jakiś proces weryfikacji. Po coś istnieją te wszystkie metody badawcze, a ci wszyscy naukowcy kształcą się przez całe lata, żeby spod ich ręki nie wychodziły żadne dyrdymały niemające pokrycia w rzeczywistości. A wiara? Czy ktoś w ogóle weryfikuje to, co jest zapisane w tych wszystkich "świętych pismach"? Czy na dnie Morza Martwego są jakieś ruiny Sodomy i Gomory, albo na to, że jakaś kobieta zmieniła się w słup soli? Czy ktoś ma jakiś dowód, jakąś poszlakę na to, że Jezus chodził po wodzie, oprócz tego że ktoś tam sobie to zapisał w Biblii? Jeżeli nie, to nie zrównuj teorii naukowych z tym, co jest głoszone przez "święte pisma", bo to się mija z celem.
Załóżmy sytuację czysto hipotetyczną. Ja nie jestem naukowcem, jednak mogę napisać sobie jakąś książkę, w której zawrę swoje przemyślenia (może być to nawet fantastyka, nieistotne) na temat świata. Nikt mi tego nie zabroni. Mogę potem zacząć przekonywać ludzi do tego, że to, co tam napisałem, wydarzyło się naprawdę. Jeśli mi się uda, to mogę w ten sposób nawet stworzyć swoją własną religię. Jednak to, co tam napiszę, nie będzie miało podparcia w żadnej wiedzy naukowej, więc nie zostanie to uznane za faktyczny obraz świata. Nauka tego nie zaakceptuje, bo nie będzie miała poparcia w badaniach.
Chyba, że chcesz podważać dorobek nauki i twierdzić, że ona się myli. Jeśli jednak chcesz to robić, to wypadałoby mieć ku temu jakieś twarde argumenty, a nie tylko wysunąć hipotezę bez podparcia.
"Kościół to Chrystus i osoby przestrzegające jego prawa." - czy Chrystus nawoływał do homofobii, rasizmu albo ksenofobii? Wyjaśnij mi tę kwestię, bo zapewne mam braki w tej wiedzy. Jeśli tak, to z tą religią jest coś nie tak i raczej niekoniecznie jest to religia miłości, jak często ludzie ją określają. Jeśli jednak tego nie robił, to dlaczego robią to duchowni, czyli osoby reprezentujące tę wiarę? Czy oni czasami nie dopuszczają się manipulacji?
41. XYz1
LGBT1- tęczowa seria, która staje się żałosną wydmuszką. Kierowcy bez jaj, zwykłe mięczaki bez charakteru. Nowe tory to żart, w ogóle nie wiem, czym tu się ekscytować. Mam przyjaciół homoseksualistów, jednak naprawdę nie rozumiem sensu takich akcji. To nie spowoduje, że ludzie zaczną szanować wszystkich, a wręcz przeciwnie, spowoduje jeszcze większy poziom nienawiści u wrogów inności.
42. Raptor202
@39 "Dziwne stwierdzenie jak na kogoś został wychowany w wierze katolickiej. Nawet jak nie jesteś katolikiem, powinieneś wiedzieć, że wiara katolicka jest objawiona. Dlaczego istnieją inne religie jest wyjaśnione w Starym Testamencie."
"Jedno pytanie ile razy przeczytałeś Stary testament i Nowy testament? Przynajmniej raz? Zakładam, że ani razu i ty niby jesteś inteligentny. Żeby być w tej kwestii inteligentnym, trzeba to wszystko przeczytać, żeby twierdzić czy to jest manipulacja czy nie. A o apokryfach nie wspomnę. Twoja inteligencja do analizy postrzegania jest nic nie warta skoro tego nie ogarnąłeś."
Jedno pytanie - po co mam czytać książkę, która nie jest żadnym źródłem naukowym, której nikt nie zweryfikował? W jaki sposób autor starego testamentu ma być kompetentny do tego, by podawać przyczynę powstawania innych religii, tym bardziej, że z tego co mi wiadomo, to nikt się pod tym nie podpisał? Jeśli zaś się podpisał, to powiedz mi, kto to był i jakie miał kompetencje w tym zakresie. Może to Bóg jest autorem? Nawet jeśli istnieje, to pokaż mi jakąkolwiek przesłankę na to, że to on to napisał, a nie ludzie, albo że kogoś natchnął. Jeżeli takich przesłanek nie ma, to jest to źródło niewiarygodne, a zatem ta teza nie ma sensu. A jakie masz dowody na to, że wiara katolicka jest objawiona? Jeżeli żadnych, to dlaczego przyjmujesz postawę, która nie ma logicznego podparcia?
"W ogóle po co ty żyjesz??? Po co komentujesz, uznajesz katolicyzm za manipulacje?" - ten argument totalnie nie ma sensu. Równie dobrze ja mogę zapytać, dlaczego ty żyjesz teraz, skoro przecież będziesz miał jeszcze drugie, pewnie lepsze życie od tego. Dlaczego korzystasz ze wszystkich udogodnień nauki, z dóbr materialnych, jak chociażby internetu, skoro twoja wiara tego nie pochwala? Może i nie znam treści całego starego czy nowego testamentu, ale kojarzę niektóre fragmenty, na przykład taki:
Błogosławieni cisi, albowiem oni na własność posiądą ziemię (Mt 5, 5).
Dlaczego zatem nie zastosujesz się do tego, co mówi twoja religia i po prostu nie zamilkniesz, tylko kontynuujesz tę dyskusję? Nie chcesz posiąść na własność ziemi? Oczywiście ten ostatni fragment piszę pół żartem, pół serio, bo nie mam w zwyczaju zamykania ust swoim rozmówcom, którzy się ze mną nie zgadzają.
43. RoyalFlesh F1
,,Celem istoty rozumnej i rozwijającej się powinno być doskonalenie swojego umysłu, zdobywanie wiedzy i rozwój technologiczny"
A na podstawie czego tak twierdzisz?
Wszystkie twoje wypociny to domysły, insynuacje, teorie, jedno wielkie łajno i kłamstwo. Chrystus nie nawoływał do homofobi, bo nazywał to w Starym Testamencie grzechem cudzołóstwa, sex chłopa z chłopem to cudzołóstwo. Jest to grzech i tyle w temacie. Bóg jest poza czasem, dlatego nie zamierzam Ci tłumaczyć dlaczego napisałem jaki stosunek miał Chrystus w Starym Testamencie.
Twoja znajomość i wiedz KK jest równa prawie zero. Większość przepowiedni Biblijnych się wypełniła, co sprawia, że Biblia staje się autentyczna. Zapewne przed 1948 rokiem większość ludzi się śmiała, że kiedyś powstanie państwo w piachu, i nagle się zazieleni, co się stało. Czego naukowcy tego nie wyjaśnią?
Homofobia, rasizm, ksenofobia, dziadkowie poumierali, nigdy nie używali takich sformułowań. Nigdzie się też z takimi rzeczami nie spotkałem. Powstała era internetu w której pewnie się wychowałeś i zostałeś wytresowany jak małpa. Wszystko co myślisz, twoja inteligencja sprowadza się do Control-Alt-Delete.
Ktoś kto żyje w grzechy, ksiądz, biskup, papież, parafianin nie należy do kościoła. Kościół jest powszechny a twoja inteligencja, z którą się tak obnosiłeś, nie jest wstanie tego pojąć.
W Kościele nie ma czegoś takiego jak homofobia, jest grzech. I ty niby pochodzisz z rodziny katowickiej.
44. Raptor202
@43 "Wszystkie twoje wypociny to domysły, insynuacje, teorie, jedno wielkie łajno i kłamstwo." - w takim razie żyj sobie dalej w tej swojej religijnej bańce, bo ja nie zamierzam dalej prowadzić dyskusji z osobnikiem, który mnie oczernia. Zachowujesz się w dokładnie taki sam sposób, jak wszyscy ci, o których mówiłem wyżej i przestań pieprzyć, że ktoś tam nie należy do kościoła, bo reprezentantami danej wiary są właśnie duchowni. Możesz dalej nie odpisywać, bo nie pozwolę sobie na obrażanie mnie i nie zamierzam tego czytać.
45. RoyalFlesh F1
44. Raptor202
Wyśmiewałeś się z religijności, bo nie ma na to dowodów. Ewolucje stawiasz wyżej, na to też nie ma dowodów. Takie same założenia religia głupota, ewolucja cacy.
Pisałem wcześniej ksiądz molestujący dzieci nie należy do kościoła, bo nie przestrzega prawa Bożego. Trzeba być troszkę inteligentnym i wiedzieć co narobiła II wojna światowa i komuna. Kogo powprowadzała i gdzie. Twierdzisz, że nie trzeba mieć wiedzy, żeby być inteligentnym. Ale ludzi religijnych porównujesz do nie mających wiedzy.
A na zakończenie to nie środowiska katolickie i rodziny, ani naród Polski wprowadził pojęcie homofobi, ksenofobi, rasizmu, tylko media które są w rękach nie Polaków. Same środowiska LGBT jeżdżą po kraju i robią awantury. Do tego próbują wprowadzić nauczanie dzieci czteroletnich masturbacji. Tylko po co?
46. Ram_zes39
Ludzie o czym wy mówicie? To iż społeczność lgbt wybrała tęczę na swój znak, nie oznacza że inni biorąc ten znak na swoja kampanie promują lgbt. Ta akcja F1 jest odpowiedzią na B.L.M. ale że wszyscy jesteśmy jedną rasą(we Race as One) race one to odpowiedź w stylu all lives matters.
47. 123tomek
@16. devious I co jak faktycznie byli tymi gejami - no właśnie nic. Nikomu nie narzucali swoich przekonań, dokonywali fajnych rzeczy bez taryfy ulgowej. Byli NORMALNI a nie spierdoleni przez obecną ideologię.
@23. ekwador15
Hejt na redów poszedł za dwulicowość. Światowe logo zmienili na pedalskie ale arabskiego nie ruszyli bo tam już więcej by na tym stracili niż liczą zyskać w pozostałych regionach. PO CO się w politykę pchają. Netflix - nie ma produkcji bez lgbt, the last of us II, lesba, bi i trans czy jakoś tak. Nie ma filmu bez murzyna, nawet historycznego, gdzie nie było takiej możliwości, wkrótce oddziały SS z murzynami zaczną kręcić. Tolerancja, równość? Tak to ma wyglądać, że murzyna w F1 z pobocza stewardzi na tor wypychają i może jechać dalej a pozostali kierowcy-niemurzyni nigdy czegoś takiego by nie mogli zrobić, To jest ta walka z rasizmem? Taryfa ulgowa i pchanie się z butami do innych?!
@46. Ram_zes39 No to sobie niezbyt szczęśliwie (albo właśnie z premedytacją) wybrali to tęczowe logo na równość dla wszystkich w obliczu ataków rasistowskich na białych jakie ostatnio są promowane i modne w imię BLM.
48. kiwiknick
I tak najwięcej zboczeńców jest w KK.
49. Forizoo
Debile....
50. devious
@25. shajber
"Mało tu pisze ale pięknie to wytłumaczyłeś ( devious )
Popieram prawo do wolności poglądów i wolności wypowiedzi, jak ktoś jest świnią rasistowską i nietolerancyjną to... też w sumie powinien mieć prawo do swojej opinii. A ja powinienem mieć prawo wyrażać swoją negatywną opinię o takiej osobie."
Cieszę się, że nie jestem jedyny z takimi poglądami w takim razie :)
@19. Kruk
"@devious. Nie pieprz trzy po trzy, tylko odpowiedz na jedno pytanie: Czy chcialbys byc wychowywany w zwiazku homoseksualnym?"
Chciałbym być wychowywany przez mądrych, kochających ludzi albo przynajmniej jednego człowieka. Co za różnica, jakiego wyznania, koloru skóry, płci czy orientacji seksualnej? A już mając do wyboru życie w domu dziecka nie mając nikogo lub życie w prawdziwym domu z prawdziwymi, kochającymi choć trochę rodzicami (lub rodzicem) adopcyjnymi - to nie ma żadnego porównania. Nawet jakby ten adopcyjny rodzic był jednonogim, jednookim, czarnoskórym, łysym, homoseksualnym, transseksualnym Żydem (od razu zaznaczam - czarnoskórzy Żydzi istnieją, nazywają się Felaszami), który lubi Disco Polo, głosuje na PiS i ogląda codziennie TVP :D
Jedna z bliskich mi osób pochodziła z "klasycznej polskiej rodziny" tj. ojciec i matka, biali, katoliccy, heteroseksualni lekarze, jak to lekarze dość dobrze sytuowani - ale niestety nie kochający zarówno małżonka jak i dziecka. Skończyło się rozwodem i patologicznym wychowywaniem dziecka na zasadzie wypychania go do drugiego rodzica i wmawiania mu latami od maleńkości "jesteś debilem jak twoja matka", "jesteś popaprany jak ojciec" itd. itp. Chłopak przystojny, inteligentny itd był jednocześnie wrakiem człowieka... Ostatecznie skończyło się na samobójstwie w wieku zaledwie 21 lat. Tuż przed śmiercią pisał m.in. że jedyne czego pragnął to kochać i być kochanym ale nigdy tego nie znaznał. A jednymi z nielicznych ludzi, którzy byli dla niego naprawdę dobrzy była para gejów z tej samej klatki schodowej, którzy często się nim opiekowali itd. Oczywiście miłość matki i ojca, akceptacja rodziców jest najsilniejszym instynktem i ciężko to zastąpić - ale być może jakby od małego taki chłopak trafił do innej rodziny, niezależnie jakiej - to być może dzisiaj by żył i miał się dobrze. Bo zaznałby miłości, czułości, normalności. Nawet jeżeli od osoby homoseksualnej, bo co to za różnica?
Zresztą inna bliska mi osoba samotnie wychowała syna, nikt nigdy sie nie dowiedział, kto był ojcem - i dziecko wyrosło na normalnego, silnego faceta, który założył rodzinę itd.. Nic mi nie wiadomo na temat orientacji seksualnej owej samotnej matki, więc chyba nie miało to żadnego znaczenia?
Nie wiem skąd teoria, że seksualność rodzica jest kluczowym i najważniejszym czynnikiem w wychowaniu dziecka. Jakiś wpływ na pewno mieć będzie, jak wszystko - np. ewidentnie na Hamiltona wpływ miał kolor skóry ojca, to oczywiste. Tak samo jak na mnie wpływ miało to, że rodzice mówili po polsku i byli katolikami. Ale jednak są ważniejsze czynniki np, to, czy rodzic/rodzice cię kochają, przykładają się do wychowania, dobrze traktują, nie biją, nie molestują, nie znęcają się psychicznie itd. itp.
Dlatego uważam, że każdy powinien mieć takie samo prawo do adoptowania dziecka bez względu na płeć, wyznanie, kolor skóry, orientację - o ile będzie spełniał kryteria do bycia dobrym rodzicem. A czy będzie to jedna osoba, para czy cztery osoby tworzące związek poligamiczny - dla mnie nie ma to znaczenia, o ile swoją "robotę" zrobią dobrze.
Aha i nie jestem "lewakiem", nienawidzę komunistów, socjalistów jak i nacjonalistów, gardzę polit-poprawnością, wpychaniem nam do gardeł na siłę ideologii LBGT i wkurza mnie, że nie mogę sobie pożartować z gejów, murzynów czy lesbijek - bo nie mam żadnego tabu a nikt nie jest "święty". Wkurza mnie, że w "lewackiej Europie" zaczyna się cenzura pełną parą, że znikają nawet seriale komediowe jak Mała Brytania, pewnie niedługo też Monty Python - bo mogą kogoś urazić. Taka "postępowość" to nie moja bajka... I wkurza mnie, że ludzie są tak prymitywni i prostolinijni, że muszą się dzielić na 2 obozy bo inaczej głupieją - więc jedni nazywają mnie "lewakiem" a drudzy "naziolem" zależnie z kim dyskutuję. To jest po prostu żenujące... Cóż, świat jest do dupy, a ludzie to w większości idioci, co doskonale obrazuje "szambo" w komentarzach pod tym artykułem... Na tym zakończę ów przydługi wywód :)
PS
Fajnie, że jest ta opcja ignoruj, kilku debili dzisiaj poszło "do pieca", szkoda oczu jak i nerwów na czytanie takiego szamba...
51. devious
@47. 123tomek
"I co jak faktycznie byli tymi gejami - no właśnie nic. Nikomu nie narzucali swoich przekonań, dokonywali fajnych rzeczy bez taryfy ulgowej. Byli NORMALNI a nie spierdoleni przez obecną ideologię."
No właśnie byli normalni, ale kolega wyżej twierdził, że nienawidzi gejów i nie zdzierży pedalstwa, przywołując jednocześnie herosów z dzieciństwa jak Prost, Hakkinen czy Senna. Ale jeżeli byli "pedałami" to już nie mogli być herosami bo ich "nie zdzierży"? :)
Szczrze to ciężko mi uwierzyć, że nie trafił się dotąd żaden kierowca-gej. Prawdopodobnie nigdy się po prostu nie przyznał.... Tak jak wielu piłkarzy :) Poza tym, ludzie częściej są biseksualni niż homoseksualni, więc może taki Senna czasem miał dziewczynę, a czasem chłopaka... Były plotki, prawdę może zna jego rodzina, who cares :)
Co do ideologii to się zgadzam, trochę zaczyna to już być przegięcie z cenzurowaniem i na siłę promowaniem, dochodzi do wprowadzania partytetów dyskryminujących mężczyzn czy białych mężczyzn, to jest chore. Zamiast równości zaczyna się szala w drugą stronę przechylać a nierówności - w jakąkolwiek stronę - nigdy nie będę popierał.
Tak czy siak tęcza na McLarenie wygląda super :)
52. Kruk
@50 devious. No wlasnie, chcialbys byc (byles) wychowywany przez dwojke ludzi madrych, kochajacych sie i kochajacych Ciebie.
Niestety, zwiazki homoseksualne nie moga pochwalic sie wiernoscia i stala miloscia. Dziecko potrzebuje brac przyklad ze swiatopogladu kobiety (matki) i mezczyzny (ojca), gdyz te rozne swiaty wzajemnie uzupelniaja sie. Oczywiscie mam tutaj na mysli normalnego Ojca i Matke, margines spoleczny odpada, bo szkoda na to klawiatury.
53. Forizoo
@52 kruk jak gniazdo
54. racu77
ten sport jednak zmierza ku końcowi i to marnemu....
z Królowej sportu staje sie pedalską tęczową nędzną karawaną.
żenada chyba się pożegnam aż się wyć chce//////
55. Vendeur
@54. racu77
Zmykaj. Może w zamian przywitałbyś się ze słownikiem, analfabeto?
56. Kruk
@55 Vendeur.
Temat wygasa, to redakcja wpuscila Cie, zebys swoim charakterem przyglupa zamieszal troszeczke?
Coz...Nie Twoja wina, ze taki urodziles sie.
57. racu77
Vendur bynajmniej się ujawniłeś wolę być jak to piszesz analfabetą aniżeli
pedalską tęczową wywłoką jak TYYYYYYYYYYY wyzwolony gamoniu
Pozdrawiam wszystkich normalnych i zdrowych na umyśle bez udziwnień hehe
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz