Kwiat uważa, że sezon 2019 jest jednym z jego najlepszych
Daniił Kwiat jest zadowolony ze swojego powrotu do Formuły 1 po nieco ponad rocznej przerwie.Szczególnie w pierwszej części sezonu wyglądało na to, że ta została wykorzystana, a zawodnik zrobił duży progres. Zapunktował już w Australii, utrzymując za sobą Pierre'a Gaslyego, jeszcze w Red Bullu, a wisienką na torcie było podium w GP Niemiec.
Niestety, po przerwie wakacyjnej Daniił Kwiat jeździł gorzej niż zdegradowany już Pierre Gasly. Przede wszystkim, przydarzyły mu się dwa duże i niepotrzebne błędy na ostatnich okrążeniach GP Meksyku i GP Stanów Zjednoczonych. Były to wpadki w stylu "starego Kwiata".
Chociaż kierowca zdaje sobie sprawę, że stać go było na więcej, bardzo dobrze ocenia ten rok.
"Jestem bardzo usatysfakcjonowany. Szczerze mówiąc, określiłbym ten sezon jako jeden z moich najlepszych w Formule 1, więc jestem całkiem zadowolony."
"Niektóre wyścigi poszły pomyślnie, inne już nie, ale tak to jest w środku stawki. Jest bardzo ciasno i mały błąd może kosztować okazję. Tak miałem w Brazylii, dla przykładu. Straciłem sporę szansę, ale na szczęście Pierre spisał się dla zespołu. To część tego sportu. W tym roku byłem znacznie lepszym kierowcą niż w poprzednich."
W tym roku wszyscy trzej kierowcy, którzy rywalizowali w STR14, mieli powody do zadowolenia. Maszyna pozwoliła na walkę o dużo lepsze pozycje niż w ostatnich latach.
"To z pewnością bardzo dobry rok dla Toro Rosso. Powiedziałbym, że nawet najlepszy w historii. Świetnie mieć możliwość walki o bardzo wysokie miejsca w klasyfikacji konstruktorów, najwyższe w ostatnich latach. Znakomicie być częścią tego oraz atmosfery w zespole."
Toro Rosso traci w tej chwili 8 punktów do Renault, które zajmuje 5. lokatę wśród konstruktorów. Możliwe jest jeszcze, by ekipa z Faenzy zakończyła sezon 2019 w górnej części tabeli.
komentarze
1. Mat5
Pomimo obniżki formy latem Kwiat zaliczył bardzo dobry sezon. Jeździł solidnie, zdobywał niezłe punkty i jako drugi kierowca w historii Toro Rosso (Alpha Tauri od 2020) stanął na podium. Rok przerwy naprawdę wyszedł mu na dobre. Miał czas na wyciągnięcie wniosków. Wiadomo, zdarzały mu się błędy, ale to normalne. Nie popełnia błędów ten co nic nie robi.
2. Raptor202
Może i najlepszy nawet, chociaż szkoda tej słabej końcówki w jego wykonaniu. Ewidentnie przygasł po wyścigu na Monzy. Oby w przyszłym sezonie wrócił Kvyat w najlepszym wydaniu.
3. magic942
Kwiat ten sezon miał obiecujący jednak od czasu podium corwz bardziej obniżał loty do tego popsywał sie głupimi prztykami wobec Albona w mediach. Im dalej w las tym więcej starego Kwiata w Kwiacie. Co jal co ale o wielkiej karierze w F1 ten pan może już zapommieć, a Toro Rosso to jego Mount Everest.
4. ds1976
In fact, podpisano z nim kontrakt "z braku laku" - podobnie jak wcześniej z Hartleyem (z tego samego powodu wyciągano Albona z Formuły E). Z tą różnicą, że Ruski w przeciwieństwie do Nowozelandczyka potrafi od czasu do czasu pojechać dobry wyścig. Ewentualnie aspirować do skrzydłowego w RBR gdyby Tajowi nie powiodło się po skoku na bardzo głęboką wodę.
Na sezon 2021 program juniorski RB nie wypluje żadnego talentu na miarę F1, więc jak Ruski będzie prezentował podobna formę w 2020 to fotel zachowa (chyba, że Berger będzie w stanie wepchnąć na to miejsce (lub Gasly'ego) swojego siostrzeńca).
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz