Lewis przyznaje się do błędu, Dennis zaprzecza?
Lewis Hamitlon, który w minioną niedzielę miał niepowtarzalną szansę zapisania się w historii F1 jako najmłodszy Mistrz Świata, co więcej w swoim pierwszym sezonie startów, w wywiadzie udzielonym francuskiej gazecie La Presse przyznał się do błędu, który sprawił, że skrzynia biegów przez kilka sekund znalazła się w położeniu neutralnym, rujnując wyścig Brytyjczyka.Stwierdzeniu temu zaprzecza jednak sam szef zespołu- Ron Dennis, który w innym wywiadzie powiedział: „Lewis nic nie zrobił co mogłoby mieć wpływ na zachowanie się skrzyni biegów.”
Wstępnie szef zespołu McLarena zasugerował, że problemem mógł okazać się wadliwy czujnik i jest przekonany, że całe zdarzenie to raczej awaria mechaniczna niż błąd ludzki.
„Jedynym powodem, dla którego nie wygraliśmy Mistrzostw Świata był problem ze skrzynią biegów.”
W tej sytuacji raczej nigdy nie poznamy prawdy, a kibice mogą tylko się domyślać co było faktyczną przyczyną problemów Lewisa Hamiltona w ostatnim wyścigu sezonu.
komentarze
1. kempa007
Atomic odezwij sie do mnie na gg- znajdz numer na forum, albo wyslij mi maila ze swoim numerem.
2. EdekLowca
„Jedynym powodem, dla którego nie wygraliśmy Mistrzostw Świata był problem ze skrzynią biegów.”
No chociarz dobrze ze nie zrzuca winy na zespół BMW i Williams, a dokładniej temperature paliwa w bolidach....
Widze ze sporo nauczył ich ten sezon :]
3. majkawiolka
Ale to już drugi raz jest taka sytuacja, że Hamilton przyznaje się do błędu, a Dennis mówi co innego. I co tu o tym mysleć???
4. qurczak
Nic tylko pogratulowac Hamiltonowi wlasnej samooceny...a szefowy zaklamania?
5. lubie placki
widać że ron chce za wszelką cene zrobić z hamiltona mistrza, przecieżto jest żałosne nawet hamilton przyżnał się do błędu a ron nie może się z tym pogodzić
6. misio
tak ciekawe co by powiedzial Denis jakby Fiamilton nie skręcił i wjechał w bande na zakręcie hehe pewnie że to wina projektanta toru bo nasz Fiamiltonek myślał że ma jechać prosto a tam był zakręt to oni są winni hehe
7. Marti
Hamilton w wywiadzie telewizyjnym od razu po wyścigu mówił, że to był jego błąd. Dla mnie sprawa jest więc jasna.
8. pik32
wypowiedź denisa trzeba odczytać w ten sposób: ,,Jedynym powodem dla którego nie wygraliśmy Mistrzostw Świata były problemy z sędziami FIA ,którzy nie zareagowali odpowiednio szybko po błędzie fiamiltonka,,
9. Valheru
Widać było, że Hamilton nie wytrzymał presji tego wyścigu co jest zresztą zrozumiałe i popełnił wiele błędów. Za to pan Dennis ma jak zwykle do wszystkich i wszystkiego pretensje o to, że pupil nie jest mistrzem. Naprawdę, nie wiem co w tym teamie robi jeszcze Alonso,. Wystarczy Dennis , Hamilton i wiecznie szczęśliwy De la Rosa, który będzie robił dla Lewis'a za tło do wyścigów:)
10. szczurf1
szkoda gadac! oby tylko nie obwinic Hamiltona.przeciez on jest tez tylko człowiek i mogł sie pomylic,ale dennis twierdzi inaczej! mam nadzieje ze Ferrari da im wycisk w przyszłym sezonie no i moze jeszcze jakas stajnia,najlepiej BMW ;) pozdrawiam
11. viki
Hamilton przegrał sam sobie jest winien i o dziwo umie się do tego przyznać może pogodził się z przegraną zato Denis nie może tego przełknąć ,przegrana boli ha.
12. Supek
Dennis sam sie kiedys zaplacze w tych swoich klamstwach....popelnil blad, nie rozumiem po co ta szopka z awaria skrzyni...ten czlowiek jet chory jak babcie kocham..
13. Sue
Lepiej nich ustalą wspólną wersje, bo sie tylko kompromitują jeszcze bardziej.
14. AndrzejOpolski
Czy nie uważacie, że już czas przestać pisać "FIAmilton" tylko Hamilton? Czy też Lewis ma coś jeszcze powiedzieć czy zrobić aby dotarło do was co on uważa?
15. mcmacix
Po przeczytaniu dwóch ostatnich newsów jakoś nabieram do niego szacunku :D
16. wito
"""qbatj """ Gratulacje!!! 381 extra wynik-pozdrawiam
17. AndrzejOpolski
Sue: a nie uważasz, że Hamilton mówi to co myśli? To prawda, że jego wypowiedź jest w sprzeczności do stanowiska Dennisa. To lepiej byłoby aby uzgodnili stanowiska czy też aby Hamilton powiedział jak było faktycznie? Przecież to on jechał bolidem i to on wie co naciskał.
18. niża
no coz teraz tak naprawde widac ze Dennis ma chore ambicje wobec Hamiltona.mam juz mieszane uczucia co do Lewisa, z jednej strony sprawia wrazenie rozwydzonego bachora a z drugiej po jego wypowiedziach widac ze ma zupelnie inne zdanie co Ron,przyszly zsezon pokaze moze wkoncu jak to jest z nim naprawde,i wydaje mi sie ze krzywdza go tym faworyzowaniem i robieniem go na sile mistrzem przeciez mu talentu nie brakuje
19. danran90
Na początku sezonu nawet lubiłem Hamiltona i myślałem żę on jest naprawde dobry , ale teraz widze że jego dobre miejsce to tylko zasługa jego bolidu . Tak naprawde Lewis jest cieniutki jeśli popełnia takie błędy ...... A McLaren i Ron Denis tylko się kompromitują nie przyznając się do porażki Hamiltona i próbując go bronić w każdej sytuacji ....
20. witek70
Absolutnie nie jest winien Hamilton!!! Mclaren źle zaprojektował układ klawiszy!!! Ron mnie denerwuje. Na siłę próbuje wmówić Światu, że Hamilton jest bezblędny, jest mistrzem. Zresztą na siłę chciał zrobić z niego mistrza.
21. Żyleta
Jedynym powodem, dla którego nie wygraliśmy Mistrzostw Świata był problem ze skrzynią biegów.”
Powodem było to, że nakradli dokumentacji i na tej podstawie bazowali. Co za typy - jeszcze apelacje wnoszą! A może tak trochę pokory i cały MClaren mordy w kubeł.
22. jg.f1
Hamilton pewnie miał być po zdobyciu mistrzostwa maszynką do robienia pieniędzy? , Niestety Denisowi nie wyszło i pewnie niektórzy z jego otoczenia utopili fortuny w zakładach bookmacherskich stawiając na Hamiltona
23. Żyleta
W przyszłym sezonie powiedzą, żę nie wygrali bo ostatni wyścig nie był w nocy
24. tom38
Z definicji każdy złodziej to kłamca :)
25. easyrider
Wierzę raczej Lewisowi, a Dennis zadziwia mnie kłamstwami. Może to jednak ukryta żmija i w aferze szpiegowskiej siedzi po uszy? Szkoda, że Kimi to prawie niemowa, na pewno wie bardzo wiele o ciemnej stronie McLarena.
26. SSack
Hmm... coś mi się wydaje, że Denis chciał odzyskać swoje 100 mln i postawił trochę kasy w zakładach na Rikkiego (9:1), a z Hamiltonem poprostu nie uzgodnili wersji.
27. atomic
to miłe ,że lewis przyznaje się do błędu. swoją drogą to dziwne ,że przycisk ,który może spowodować kotastrofalne skutki dla pozycji w wyścigu nie jest jakoś zabezpieczony przed "przypadkowym " naciśnięciem
28. walerus
dla mnie też sprawa jest jasna...
29. Ghosthunter
Hamilton zaczyna odzyskiwać twarz. W sumie chłopak nie zrobił nic strasznego a wszyscy jadą po nim za dziwne decyzje FIA. Dobrze że umie się przyznać do błędu. Przegrana była chyba potrzebnym mu kubłem wody na głowę, wydaje mi się że trochę spokorniał.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz