Bratches również wybiera się do Holandii w tym tygodniu
Grand Prix Holandii na torze Zandvoort prawdopodobnie już w tym tygodniu zostanie oficjalnie potwierdzone."Tak, wybieram się tam" mówił Bratches dla Algemeen Dagblad. "Po co? Na drinka" dodawał z przymrużeniem oka.
Zapytany przez dziennikarza kiedy w końcu pojawi się "biały dym" sygnalizujący podpisanie umowy, czy za trzy, cztery a może pięć dni, Bratches odpierał: "Ciepło, ciepło, cieplej".
"Konklawe kardynałów cały czas trwa, ale wkrótce będziemy wiedzieć więcej."
Bratches przyznaje, że popularność Maksa Verstappena sprawia, że wyścigu w Holandii zapowiada się ekscytująco.
"Popularność Maksa Verstappena w pełni usprawiedliwia lokalizację wyścigu bliżej jego fanów."
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz