Toto Wolff może przejąć stery w Formule 1
Rewolucja, która jest hucznie zapowiadana na sezon 2021, może dotyczyć także najważniejszego stanowiska w całej Formule 1.Austriak mógłby zacząć nową pracę od 2021 roku. Po sezonie 2020 wygasa jego kontrakt z Mercedesem. Osoby związane z Liberty Media wydają się być przekonane, że Carey odejdzie z królowej motorsportu po zakończeniu następnego sezonu.
Wolff jest odpowiedzialny za pasmo sukcesów Mercedesa, który od 2014 roku zdominował Formułę 1. Postrzega się go jako genialnego lidera i przypisuje się mu wielkie zasługi w tym, jak fantastycznie funkcjonuje ekipa z Brackley. Naturalne jest więc, że Formuła 1 chciałaby mieć kogoś takiego za sterami.
W Baku obecny szef mistrzowskiego zespołu przyznał, że faktycznie rozważa swoją przyszłość. Duży wpływ na decyzję Toto mogą mieć zmiany, które będą miały miejsce w Mercedesie.
Z końcem maja na emeryturę przejdzie Dieter Zetsche, który jest szefem Mercedes-Benz. Zastąpi go Ola Kallenius, który podobno nie ma najlepszych relacji z Wolffem. Toto nie chciał jednak komentować tej sprawy podczas weekendu w Azerbejdżanie.
Rzecznicy prasowi Formuły 1 również odmówili komentarza na temat przyszłości Careya i możliwego następcy.
Portal RaceFans poinformował również, że Diamler, do którego należy Mercedes, ma możliwość wykupienia 40% udziałów, które należą obecnie do Toto Wolffa (30%) oraz Nikiego Laudy (10%).
komentarze
1. Miki42
Chyba tu kogoś pogięło gdzie mu będzie lepiej jak nie w mercu no i zapewne go szefostwo jego puści na to stanowisko lepszego szefa merc miał nie będzie ploty ploty i jeszcze raz ploty
2. Nezrah
Niby wszystko co nie jest wiadome na 100% można uznać za plotki aka spekulacje. Jeśli zmiany w Mercu by były na taka skale ciekawe czy Hamilton również nie zmieniłby stajni. Perspektywa takiego totalnego trzęsienia ziemi zarówno w szefostwach zespołów jak i składach kierowców byłaby ciekawa
3. mich11
Mercedes nie pozbędzie się ojca sukcesu. Pytanie na ile jest w stanie wycenić ewentualne złe relacje między Toto a nowym szefem.
4. Noise
Wszystko zależy od nowego prezesa Mercedesa. Jeśli się nie będą mogli dogadać, lub zmieni politykę firmy, to Toto będzie zapewne szukać innego miejsca, jest to logiczne. A będzie nie lada kaskiem również dla wielu ekip.
5. elin
W F1 nie ma nic pewnego.
Jean Todt również był doskonałym szefem Ferrari, a jednak odszedł z zespołu, stawiając na nowe wyzwanie i stanowisko. Z Wolffem może być podobnie, jako szef Mercedesa swoje już osiągnął, a posada dyrektora generalnego w F1 może być kusząca...
6. Jen
@elin
Dokladnie:) Dla Toto byłby to awans i nowe perspektywy rozwoju. Najlepszy moment na opuszczenie Mercedesa to ten, kiedy zespół jest w szczytowej formie.
7. XandiOfficial
I to jest pomysł. Koleś jest dwulicowy ale ogarnia swój fach doskonale. On nie jestem ojcem sukcesu w Mercu bo nim jest Brawn. On jednak to wszystko usprawnił i ulepszył. Powinien się zastanowić nad tym.
8. elin
@ Jen
Nic dodać - w tym temacie zgadzamy się całkowicie :-).
9. Soto
Toto jest ojcem sukcesu Mercedesa i to jest jedna strona medalu. Po tak wielu zdobytych mistrzostwach odejdzie chyba w najlepszym możliwym momencie. Drugą stroną medalu są jego pomysły na F1, które niezbyt mi się podobają. Kilka miesięcy temu czytałem artykuł, gdzie Wolff mówił, że wyścig powinien mieć 30 procent okrążeń mniej i powinno być 16 rund w sezonie. Czyli oglądalibyśmy ten piękny sport od święta.
10. ReddyS
Biec pod uwagę, że pochodzi z EU gdzie rządzi poprawności polityczna wprowadzi parytety: 1/4 kierowców płci męskiej, 1/4 kobiety, 1/4 "tęczowi", 1/4 muzułmanie ????
11. Jen
@9 Soto
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Jak na razie Wolf wypowiada się o F1 z pozycji szefa zespołu. Mniejsza ilość okrążeń i wyścigów jest korzystna dla Mercedesa. Jako dyrektor generalny będzie na to patrzył zupełnie inaczej i wtedy interes całej F1 będzie najważniejszy a nie tylko niemieckiego zespołu.
12. Soto
@11 Jen
Myślę, że mniejsza liczba okrążeń i wyścigów jest korzystna nie tylko dla Mercedesa, ale dla większości zespołów, bo koszty mniejsze, więc nie byłbym taki pewien, że Wolff zmieni zdanie po zajęciu nowej funkcji.
13. Jen
@12 Soto
Tylko, że szef F1 oprócz interesu zespołów, musi pilnować przede wszystkim interesu sponsorów i Liberty Media, które ma prawa komercyjne. A jak wiadomo LM dąży do zwiększenia nawet do 25 wyścigów w sezonie.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz