Kubica miał pecha przy kolizji z Gaslym
Polski kierowca nie miał szczęścia po starcie GP Australii i nie ze swojej winy stracił przednie skrzydło. Był jednak zadowolony z tego, jak udało mu się ruszyć z pól startowych.Brytyjczyk miał lepszy weekend, nie przytrafiło mu się tyle różnych kłopotów i sam nie popełnił żadnego poważniejszego błędu. Obaj kierowcy spełnili więc cel minimum, jakim było dojechanie do mety w niedzielę. Oczywiście żaden z nich nie czuje wielkiej satysfakcji z tego powodu, po prostu było to ważne dla ich rytmu.
Kubica miał mniej szczęścia, chociaż nie był zły i był nastawiony raczej pozytywnie. Dziś ruszył nieźle, ale jego FW42 ucierpiał w pierwszym zakręcie, gdy o pozycję walczył Pierre Gasly. Była to zupełnie normalna sytuacja, przy większych skrzydłach, jadąc koło innych bolidów czy tuż za nimi, może się to wydarzyć. Sam Francuz nie zawinił i był to typowy incydent wyścigowy.
"Niedziela nie była łatwa, było to wiadome, niestety. Najlepsza rzecz w ten weekend to był start. Ruszałem na najtwardszej mieszance i plan zakładał patrzenie co się dzieje w pierwszym zakręcie. Nie próbowaliśmy nawet startu na tej mieszance, chociaż odejście było dobre, ale później nie było przyczepności. W pierwszym zakręcie pojechałem bezpiecznie po wewnętrznej, potem Gasly został uderzony i zdjął mi przednie skrzydło."
"Szkoda, bo myślałem, że jadę bardzo bezpiecznie i byłem zaskoczony, że udawało mi się coś tam ugrać. Musieliśmy zmienić skrzydło. To, które założyliśmy nie było w najlepszym stanie, w dodatku miałem uszkodzoną podłogę i wyścig był trudny. Najlepsze, że udało się go ukończyć. Dwa lata temu nikt nie myślałby, że mógłbym wystartować czy skończyć wyścig. W czystym powietrzu miałem dobry rytm, jak na nasze auto i nawet inżynier mówił mi, że jechałem nieźle, a ja się śmiałem, że stałem w miejscu" mówił krakowianin dla Eleven Sports już po zakończeniu rywalizacji.
komentarze
1. saint77
Dzisiaj L.Hamilton stracił do V.Bottasa ponad 20 sekund. Czy to oznacza, że Hamilton jest leszczem? Na pewno nie.
Strata Kubicy do Russela jest iluzoryczna, chociaż Russel na pewno zaprezentował się z bardzo dobrej strony. Pojechał najlepiej jak mógł.
Aby oddać formę Williamsa można poddać pod analizę w jak łatwy sposób D.Ricciardo uszkodzonym samochodzie zdołał dogonić i wyprzedzić Russela po stracie skrzydła i zjeździe do boksu.
Wystarczyło na to chyba 25 okrążeń. W takim czasie dość przeciętne Renault odrobiło stratę pełnego okrążenia.
Williams upadł poniżej dna.
2. TomPo
Pecha jak pecha.
Zenujace jest to, ze po pitstopie dostal uszkodzone / naprawiane skrzydlo, bo Williams nie mial nowego na wymiane.
To jest jakis amatorski poziom. HRT czy Manor wygladali bardziej profesjonalnie.
Totalny chaos organizacyjny panuje w tej firmie i odpowiada za to Monisha... tzn Claire, choc obydwie sa tak identyczne w swojej nieudacznosci, ze mozna sie pomylic.
Jakby ten bolid zaczeli miesiac temu produkowac, oraz czesci do niego.
Ciekawe czy kiedys po latach, nie dowiemy sie o jakies aferze z Paddym, ktory mial rozwalic zespol, by Merc mogl zrobic z niego satelicki zespol za przyslowiowego dolara.
Generalnie droga jaka zmierza F1, czyli 2-3 zespoly glowne i reszta satelickie zapchajdziury, jest droga do nikad moim zdaniem.
3. magic942
Aaa dajcie spokój. 19 bolidów przjechało i nikt nie narozrabiał, ale że to Kubica skrzydło stracił to przecież, "normalna sprawa" (sytacja Ricciardo całkiem inna) bo szerokie są. Jak narazie widze tylko narzekanie i usprawiedliwianie na siłe, jakoś Russell też jeździ tym bolidem i przez cały weekend nic nie narozrabiał. I nie pisać, że jestem hejterem czy coś tylko po prostu pisze to co widze.
4. Raptor202
@2 Póki co Claire nie obsadziła w dwóch bolidach sześciu kierowców jednocześnie, chociaż może do tego też wkrótce dojdzie.
5. sliwa007
Przede wszystkim brawa dla Kubicy za powrót, który w końcu staje się faktem.
Teraz niech robi swoje a z czasem będzie można osądzić jego formę. Mam nadzieję, że na kolejny wyścig Williams chociaż trochę wyjdzie z tej amatorszczyzny i będą części.
Na poprawę formy bolidów nie ma co liczyć, niestety trzeba się pogodzić z tym, że cały sezon będą jechać w ogonie.
Nie ma pieniędzy, nie ma dyrektora technicznego, jest nieudolna szefowa i ogromna przepaść do kolejnych zespołów. Źle to wygląda.
Może specyfika niektórych torów będzie dla nich bardziej korzystna, ale na chwilę obecną to jak wróżenie z fusów.
6. Fear87
@3, a gdzie Kubica narozrabiał? Widziałeś dobrze jak stracił skrzydło? Nie on wjechał w RB tylko Gasly gwałtownie odbił w stronę Kubicy żeby uniknąć kontaktu z Mclarenem, a możliwe, że nawet kontakt był i dalsza wypadkowa to tego skutek.
7. nonam3k
3. Dokladnie . Wszyscy jeżdżą j jest ok a Kubica w każdym wyjeździe coś uszkodził . Willisms nie może całej fabryki ze sobą wozić i mieć na stanie po 20 sztuk każdego elementu .
8. nonam3k
6. Człowieku gasly był całym bolidem przed nim i mógł jechać linia jaka tylko chciał . Gdy w pitlinue uderzyl w ścianę to mamy rozumieć ze ściana była źle ustawiona ?
9. saint77
@3. magic942
Aha, czyli Ricciardo ma w swoim bolidzie szerokie skrzydło i mógł je stracić, natomiast Kubica ma wąskie i że mu Gasley przejechał kołem to już wina Kubicy? Ale obiektywny jesteś......
10. kombajn2
@07 oczywiście że może a nawet powinien. Wielokrotnie w historii F1 zdarzały się duże kraksy w czasie treningów po których zespoły w zasadzie składały z części zapasowych nowe bolidy. W Williamsie nawet nowego zapasowego przedniego skrzydła nie mieli.
11. Fear87
@8, na drodze jak jesteś przed kimś to też możesz jechac linią jaką chcesz? Robić gwałtowne, niespodziewane manewry? Taki manewr właśnie wykonał Gasly, a na miejscu Kubicy mógł być każdy.
Koniec trollu, lecisz do ignorowanych.
12. Marcin 1977
Żenada ze oglaalismy w Tvp Sport od 45minut transmije i byly przez ten czas gadające glowy...ele do rzeczy Botas brawo.....Ferrari znowu nie pozwoliło na walke kierowcow Leclerc byl szybki ale mial zakaz wyprzedzania Vettela trochę żenujące...walka byla o 6.7.8.9.10miejsce i ta walka w tych pozycjach i tak bedzie sie przez cały sezon...co do kosiarki Fw42 dobrze ze dojechala no coz w innej lidze to niestety wiemy. ..Kubica nie byl ostatni tylko 17 sty bo ini odpadli przy pechu innych moze Williams uciula 1punkt ale to przy ogromnych pechu pozostalych ..szkoda Ricardo. I Norrisa ...wzrost silnikow Hondy ..oj Bahrajn juz nie dlugo
13. Inszy
Uszkodzona podłoga od drugiego treningu, Gasly pozbawia go skrzydła, więc zakładają mu zużyte, na trzecim kółku odpada lusterko... Williams chyba się szykował do zawodów w Wysypisku, a nie na wyścig F1.
14. Fear87
@13, lusterko odpadło bo jej struktura została uszkodzona przez odpadające skrzydło. Akcja - reakcja.
15. Mariusz_Ce
@7 Kiedyś zespoły mogły mieć trzeci bolid. Dziś jest to zabronione, dlatego też omijają to i woza że sobą praktycznie dwa zapasowe auta ale w częściach. Chyba oglądasz ten sport od wczoraj i to w TVP sport. Wszystkie ekipy maja po 5 skrzydeł praktycznie dla każdego kierowcy, poza jedną, ta ma jedno na dwóch i taśmę McGyver'a, puszcza swojego kierowcę z uszkodzona podłogą i wrzuca motywujace gówno na instagram "Time to race!!"
16. jenks
Usunięty
17. Inszy
@14 oczywiście, że to był efekt wcześniejszego uszkodzenia, ale biorąc pod uwagę, że lusterka sztukowali na ostatnią chwilę, to bym się zdziwił, gdyby nie odpadały łatwiej niż w innych bolidach.
18. Fear87
@17, jednak chyba lusterko odpadło samo z siebie, bo skrzydło leciało lewą stroną, a lusterka odpadło mu prawdopodobnie prawe.
19. Vendeur
@3. magic942
Naprawdę jesteś aż takim debilem? Jak ktoś ci przywali pięścią w mordę, to też będziesz twierdził, że mogłeś patrzyć jak idziesz? Nieprawdopodobne, że takie taborety egzystują w społeczeństwie.
Co do tematu, najmilsze jest to, że Kubica jest zadowolony i w dobrym humorze (nawet jeśli tylko pod kamery). Tylko to się liczy :).
20. Elessar
Naprawdę czego wymagać od faceta który wraca do sportu po 8 latach : ma prawo jechać wolno bo bolid jest jaki jest , może przegrywać z Russelem bo ten jest młodszy i wszedł z marszu w F1 , może mieć gorszy dzień bo nie ma prawie jednej ręki , ma za to waleczność i hart ducha przyciśnie tam gdzie ja narobiłbym w gacie . Dlatego jestem pewien , że będziemy mieć jeszcze swoje 5 minut z Robertem tylko trochę cierpliwości i wyrozumiałości ja wiem wiele żądam ale ja się cieszę powrotem Roberta jak trzeba kochac ten sport by godzić się jeździć tym czymś.
21. tomekrush
Spoko loko jak to gdzies tam "gadają". Dwie sprawy chciałem tu uwypuklić. 1) NCŚ czyli Największy Cyrk Świata AD 2019 dziś o 6:10 powrócił! Cieszę się z tego faktu bardzo. 2) Na stojąco oglądałem dziś start do NCŚ na Albert Park. Dlaczego? I tu znów dwa powody. 1) Bo k o c h a m F One. 2) Bo cenię bardzo takich ludzi jak Robert kubek Kubica. Dlaczego? hi hi nie obawiajcie się. Synapse mózgowe wciąż chyba nie wiruja w mej głowie. I już wracam do poziomu.
Napiszę tak. Gdy czytam niektóre komentarze/niekoniecznie na tej stronie/to jasny szlag mnie trafia. Bo jakim trzeba być dyletantem lub człowiekiem uciekajacym przed wiedzą by napisać ze Kubica nie powinien wracać i szkoda pieniędzy i inne bzdury. A przecież wystarczy by ten ktoś włączył tryb myślenia. Poszukal np na yt filmiki gdzie tak k...a krytykowany Roberto ściga się z pewnym Brazylijczykiem w strugach ulewnego deszczu. Obaj jadą na limicie i w d...e mają to ze za chwile mogą roztrzaskac sie o bande czy inne kalatajstwo. Raz jeden raz drugi wypycha rywala z toru. A deszcz leje jak to
tylko w Chinach czy w Afryce potrafi padac
22. tomekrush
Dla mnie ten pojedynek Kubka i Massy to było COŚ przepieknego w najczystszym tego słowa znaczeniu. Podobnie jak mijanki Roberta na torze w Singapurze
Gdzie mijał rywali jak mistrz świata. A tor w Singapurze jest przecież wąski niczym w Monte Carlo. Reasumując ... dla mnie Robert Kubica to mistrz kierownicy hi hi. I wara wam niedouczone twory od krytyki Roberta pozbawionej choćby krzty merytoryki. Tyle z mej strony. Pozdrawiam
23. nonam3k
20. Kolejny psychofan Kubicy . Zostal zakontraktowany w Williamsie po to zeby wyciskac z tego bolidu ostatnie soki a nie zeby rozbijal bolid kazdego dnia i jechal jak emeryt . Myslisz ze on siedzial przez 8 lat w fotelu i ogladal f1 w TV zamiast sie przygotowywac ?? Wchodzi do F1 przygotowany na 100% swoich obecnych mozliwosci , wiec przestan marzyc ze po paru wyscigach bedzie jezdzil szybciej od Russella. Fora zagraniczne maja Polewke z Polsko-Wloskiego kierowcy . Najbardziej smiesza mnie jego wypowiedzi gdzie wszyscy i wszystko jest winne jego slabej dyspozycji .
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz