Bolid Toro Rosso ma potencjał
Zespół Toro Rosso wydaje się być w niezłej formie na torze Paul Ricard. Zadowolony z tego faktu na pewno jest Pierre Gasly, dla którego jest to domowy wyścig. Brendon Hartley w drugim treningu zaliczył niestety awarię układu napędowego Hondy, ale zwraca uwagę, że jego czasy były uzyskane na twardszych oponach."Niesamowicie jest jeździć we Francji w domowym wyścigu, zwłaszcza, że to mój pierwszy pełny sezon startów w Formule 1! To był bardzo pozytywny początek weekendu. Pierwszy trening ukończyłem na ósmym miejscu, a drugi na 10. Wyglądamy więc tutaj na szybkich. Uważam, że mamy jeszcze coś w zapasie. Teraz musimy dobrze pracować i utrzymać tempo do jutra. Dzisiaj rano warunki były dość trudne. Wiał mocny wiatr, który zmienił kierunek między sesjami. Ciężko było znaleźć odpowiednie ustawienia. Uważam, że znaleźliśmy odpowiedni balans i liczę na dobry wynik w kwalifikacjach. W domowym wyścigu byłoby to coś wspaniałego."
Brendon Hartley, P15, P15
"Ostatecznie jestem rozczarowany po pierwszym dniu przygotowań w Le Castellet, gdyż coś stało się z moją jednostką napędową w ostatnich minutach drugiego treningu. Nie znam jeszcze szczegółów, ale musieliśmy wcześniej zakończyć sesję. Teraz zespół musi dojść do tego co się stało. Przed tymi wydarzeniami nasz dzień przebiegał bardzo sprawnie. Mieliśmy bardzo dobre tempo w obu bolidach. Pierre wykonał swoje szybkie kółka na bardziej miękkiej mieszance opon w drugim treningu. Na pewno mamy potencjał w aucie, a teraz będziemy pracowali, aby wycisnąć wszystko z bolidu przed jutrzejszymi kwalifikacjami."
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz