2018-03-27
Haas nie zamierza zmieniać mechaników po kosztownych błędach
Szef zespołu Haasa, Gunther Steiner, nie przewiduje zmiany składu mechaników obsługujących zmianę kół podczas zbliżającego się wyścigu w Bahrajnie.R E K L A M A
Amerykański zespół jechał po swój najlepszy wynik w historii. Kevin Magnussen i Romain Grosjean mieli duże szanse na zdobycie piątego i szóstego miejsca w pierwszym wyścigu sezonu w Melbourne.
Ich szanse przekreśliły jednak błędy podczas pit stopów. Gdy do boksu jako drugi zjechał Romian Grosjean i w jego aucie również zostało źle dokręcone koło i wydawało się, że jest to spowodowane jakimś sprzętowym problemem technicznym.
Zespół przyznał jednak, że w obu przypadkach był to najprawdopodobniej ludzki błąd, na który wpływ mogło mieć zbyt słabe przygotowanie mechaników. Zespół zamierza rozpocząć następny weekend wyścigowy właśnie od przeprowadzenia serii próbnych pit stopów, które mają pomóc mechanikom nabrać pewności siebie.
"Dlaczego mielibyśmy narzekać?" pytał retorycznie Gunther Steiner w wywiadzie dla gazety Blick. "Odpowiedzialni ze to ludzie wiedzą, że to oni nawalili- pistolety, nakrętki i piasty są takie same jak w 2017 roku."
"Nikt nie zostanie zwolniony. Być może presja dwóch najważniejszych pit stopów od czasu naszego pojawienia się w F1 była po prostu zbyt duża. Teraz musimy ciężej pracować z tą samą załogą."
"Bolid jest bardzo dobry i dlatego jedziemy do Bahrajnu z optymizmem" dodawał Steiner.
Romain Groseajn, który w miniony weekend również przestał narzekać, dodawał: "Pocieszające jest to, że nigdy nie miałem tak dobrego bolidu w Formule 1."
Ich szanse przekreśliły jednak błędy podczas pit stopów. Gdy do boksu jako drugi zjechał Romian Grosjean i w jego aucie również zostało źle dokręcone koło i wydawało się, że jest to spowodowane jakimś sprzętowym problemem technicznym.
Zespół przyznał jednak, że w obu przypadkach był to najprawdopodobniej ludzki błąd, na który wpływ mogło mieć zbyt słabe przygotowanie mechaników. Zespół zamierza rozpocząć następny weekend wyścigowy właśnie od przeprowadzenia serii próbnych pit stopów, które mają pomóc mechanikom nabrać pewności siebie.
"Dlaczego mielibyśmy narzekać?" pytał retorycznie Gunther Steiner w wywiadzie dla gazety Blick. "Odpowiedzialni ze to ludzie wiedzą, że to oni nawalili- pistolety, nakrętki i piasty są takie same jak w 2017 roku."
"Nikt nie zostanie zwolniony. Być może presja dwóch najważniejszych pit stopów od czasu naszego pojawienia się w F1 była po prostu zbyt duża. Teraz musimy ciężej pracować z tą samą załogą."
"Bolid jest bardzo dobry i dlatego jedziemy do Bahrajnu z optymizmem" dodawał Steiner.
Romain Groseajn, który w miniony weekend również przestał narzekać, dodawał: "Pocieszające jest to, że nigdy nie miałem tak dobrego bolidu w Formule 1."
komentarze
1. jack22
pieprzenie o szopenie, cudownym zbiegiem okoliczności, akurat oba kola byly z lewej striony? to musiala byc usterka kluczy a nie błąd mechaników
2. ds1976
Grosjean miło się wypowiada, ale miał chyba bardziej sprawną maszynę w barwach Lotusa.
3. Berger
@1 Gdybyś patrzył uważnie to napewno byś zauważył że najpierw było tylne lewe a w przypadku GRO niedokręcili przedniego zawinił też "lizakowy" bo mechanik wyraźnie machał rękami że coś jest nie tak a tamten mimo wszystko puścił.
4. Fanvettel
Cóż gdyby stanął w tym sezonie ktoś z Haasa na podium bym byl pod wrażeniem.
5. Dumel
@2
zgadza się, Lotus był bardziej konkurencyjny i w rękach Kimiego Lotus bywał na podiach
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz