Wolff chce zwiększyć szanse Wehrleina na powrót do F1 w 2019 roku
Toto Wolff przyznał, że Pascal Wehrlein nie zostanie przekreślony przez Mercedesa i w sezonie 2018 będzie pełnił role jego kierowcy testowego.Toto Wolff przyznaje jednak, że 23-letni Wehrlein cały czas może cieszyć się wsparciem Mercedesa i mieć nadzieje na powrót do F1 w 2019 roku.
"Wspieramy Pascala od 2013 roku, a on po swoim zwycięstwie w serii DTM w 2015 roku otrzymał szansę startów w Formule 1" mówił Wolff dla Sport Bild.
"Potem doświadczył dwóch niezbyt łatwych sezonów w Formule 1 z Manorem i Sauberem."
"Zatrzymamy go jednak w naszej rodzinie w sezonie 2018 i zaoferujemy mu rolę kierowcy testowego w Mercedesie, aby pozostawić mu możliwość powrotu do Formuły 1 w 2019 roku."
komentarze
1. Gloomy
I oto jest pierwszy konkurent dla Roberta do ewentualnego fotela w sezonie 2019. Mam szczerą nadzieję, że w obecnym sezonie Robert udowodni swój nieprzeciętny talent i pełne możliwości do ścigania się w F1, a wszelkie zakulisowe rozgrywki i ilość zer w kwotach sponsorów nie odbiorą mu prawa do zasiadania za kierownicą jako kierowca wyścigowy.
2. deep_air
Robert, Robert i jeszcze raz Robert.
Jego czas dobiegł końca jako etatowy kierowca w stawce F1 ale ma za to dużo znajomości i dzięki temu mógłby zacząć promować młodziaków z polski do ewentualnych startów w F1.
3. sliwa007
Wolff miał możliwość nacisku na Williamsa zarówno pod względem politycznym jak i finansowym, jakby chciał to Wehrlein jeździłby w tym sezonie zamiast Sirotkina. Skoro tego nie zrobił to widocznie Wehrlein nie stanowi już dla Mercedesa żadnej znaczącej opcji. Po prostu nie przekonał ich swoją jazdą.
Takie wywiady jak ten, to po prostu dobry PR i nic więcej.
4. adrian1313
A ja myślę, że on rzeczywiście jest dla nich opcją - mają młodego Ocona, którego być może w 2019 widzą w Mercedesie - albo z Hamiltonem, bo Bottasowi podziękują, albo z Bottasem, gdyby rzeczywiście Lewis powiedział dość. Wówczas miejsce dla Pascala byłoby w Force India...chyba, że tam już będzie Stroll :P
5. Vendeur
@ 2. deep_air - promować do startów w F1??? Geniuszu zrozum w końcu, że najważniejszą rzeczą potrzebną do startów jest KASA... A skoro nikt w naszym kraju nie kiwnął nawet palcem, aby wesprzeć Roberta w powrocie do fotela etatowego kierowcy, to chyba nie sądzisz, że ktokolwiek wyłoży jakąś sumę na mało znane młode talenty?
6. adrian1313
reasumując - myślę, że Pascal nie Roberta :) #SupportKubica
7. deep_air
"Geniuszu zrozum w końcu, że najważniejszą rzeczą potrzebną do startów jest KASA... A skoro nikt w naszym kraju nie kiwnął nawet palcem, aby wesprzeć Roberta w powrocie do fotela etatowego kierowcy, to chyba nie sądzisz, że ktokolwiek wyłoży jakąś sumę na mało znane młode talenty?"
Jak widać mało wiesz na temat finansów sponsorskich dot. Kubicy wiec proszę nie pisz bzdur!
I jak dla ciebie np. Bartłomiej Mirecki jest mało znanym młodym talentem to może zacznij interesować się serialami typu Klan, natomiast motosport sobie odpuść.
8. pabloos
@5. Vendeur
No ta, bo każdego kierowce w stawce finansują spółki pochodzące z rodowitych krajów. Prywatni inwestorzy, czy właściciele marek typu żabka powinni się wstydzić, że nie kiwnęli palcem i nie wspomogli polaka rodaka, który był wolniejszy od jakiegoś ruska, który nigdy nic nie wygrał.
9. TomPo
Ten pan miał już swoje szanse i średnio to wyszło. Przegrywać wyścigi z pay-driverem Ericssonem?
Kierowca majacy jakies aspiracje by piac sie w gore, po prostu nie moze przegrywac z kims takim jak Ericsson. Merc ma Ocona, w razie czego wezma Ricardo. Na co im kolejny kierowca i to w dodatku sredni?
A takie gadanie Wolfa? No coz... PR trzeba jakis robic, bo wprost nie moze powiedziec, ze Go juz olali.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz