2017-09-02
Kierowcy Renault dołączają do grona ukaranych przed GP Włoch
Do grona zawodników, którzy juro na stracie GP Włoch zostaną karnie przesunięci dołączyli kierowcy Renault.R E K L A M A
W bolidzie Nico Hulkenberga przed trzecim treningiem Renault wymieniło układ MGU-H, za co Niemiec otrzyma karę przesunięcia o 10 pól, a w bolidzie Jolyona Palmera pojawiło się nowe turbo i układ MGU-H, co skutkować będzie przesunięciem o 15 pól.
Kierowcy Red Bulla w ten weekend również ze względu na wymiany podzespołów silnika Renault będą mocno cofnięci. Max Verstappen przed trzecim treningiem wymienił także turbosprężarkę, dzięki czemu suma kar na starcie GP Włoch wyniesie w jego przypadku już 20 miejsc.
Daniel Ricciardo za wymianę podzespołów jednostki napędowej i skrzyni biegów jutro zostanie przesunięty o 25 pól.
Pozostali kierowcy, którzy na chwilę obecną będą ukarani na starcie GP Włoch to Carlos Sainz, który za wymianę układu MGU-H zostanie przesunięty o 10 pól oraz Fernando Alonso, który na Monzy wymienił pełny układ napędowy Hondy i otrzymał karę 35 pól.
Kierowcy Red Bulla w ten weekend również ze względu na wymiany podzespołów silnika Renault będą mocno cofnięci. Max Verstappen przed trzecim treningiem wymienił także turbosprężarkę, dzięki czemu suma kar na starcie GP Włoch wyniesie w jego przypadku już 20 miejsc.
Daniel Ricciardo za wymianę podzespołów jednostki napędowej i skrzyni biegów jutro zostanie przesunięty o 25 pól.
Pozostali kierowcy, którzy na chwilę obecną będą ukarani na starcie GP Włoch to Carlos Sainz, który za wymianę układu MGU-H zostanie przesunięty o 10 pól oraz Fernando Alonso, który na Monzy wymienił pełny układ napędowy Hondy i otrzymał karę 35 pól.
komentarze
1. termik32
Mnie ciekawi jedno - ciekawe czy regulamin przewiduje opcje cofnięcia dla wszystkich? hipotetycznie wszyscy wymieniają jednostki na ten sam wyścig -oczywiście pozaregulaminowe szt. Trzeba wszystkich cofnąć o 5-10 pozycji - co wtedy?
2. Michael Schumi
@1 Moim zdaniem na postawie pozycji osiągniętych w kwalifikacjach. Np. Alonso i Sainz mają po 30 miejsc przesunięcia do tyłu. Sainz zdobywa P10, a Fernando P11. Dolicz sobie do ich pozycji te 20 miejsc, czyli Sainz powinien startować z P30, a Alonso z P31. Ten kto łącznie zdobędzie większy numer, ten startuje za tym, czyj numer będzie mniejszy.
3. bbrbutch
Decyduje kolejność dostawania kar.
4. Michael Schumi
@2 *poprawka - miało być "mają po 20 miejsc do przesunięcia do tyłu".
5. bbrbutch
Tzn.jak ktoś dostanie jako pierwszy 20+,to będzie wskakiwać wyżej z każdą kolejną karą kogoś innego.
6. kerr
Zapewne w przypadku cofnięcia wszystkich kierowców na starcie, decydowałaby kolejność jaką zajęli w kwalifikacjach. Jeśli kierowca 1 był przed kierowcą 2, a ten przed kierowcą 3 itd. w kwalifikacjach, to jeśli cofnie się ich o 10 miejsc, nadal kierowca 1 będzie przed kierowcą 2, a ten przed kierowcą 3.
7. Michael Schumi
@3 W sumie trochę głupi ten pomysł. Ktoś musi zmieniać wszystkie podzespoły (dostaje np. 65 miejsc kary) a ktoś drugi tylko jakieś konkretne podzespoły (np. 25 miejsc) a może startować z dalszej pozycji, niż ten pierwszy. Względem niego to bardziej niesprawiedliwe.
8. kerr
Jeśli takie są przepisy, to wychodzi na to że lepiej zgłaszać jak najszybciej chęć wymiany podzespołów.
9. bbrbutch
@7 nie ,nie tak .Jak by dostał 20,to następny co dostanie 20 jest za nim.
10. RB2017
hmm dziwnie będzie ustawienie po karach może na kolejnych polach , zrobią pewnie będzie tak że ten co ma cofnięć więcej to idzie na koniec
11. saint77
To juz się robi dziecinada, aby tak kiepsko wyglądała "niezawodność" w F1.
I do tego kary. Kara dla zespołu to jednocześnie kara dla kierowcy, przecież to kierowca jest przesuwany na polach startowych, on traci wypracowaną pozycję.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz