Marchionne: Mercedes cały czas jest najszybszy
Zespół Ferrari przed wizytą w Melbourne stanowczo odrzuca stwierdzenia iż jest faworytem mistrzostw.Mimo to Lewisa Hamilton podczas testów stwierdził, że „blefujące Ferrari” jest „faworytem” zbliżającego się sezonu. Wtórował mu w tym Niki Lauda, który stwierdził, że Mercedesa czeka „ciężki” rok.
Sebastian Vettel nie chcąc rozpraszać zespołu, który najwyraźniej przez zimę dokonał znaczących postępów, natychmiast zdementował takie stwierdzenia, a prezes Ferrari, Sergio Marchionne także uważa, że bolid Mercedesa cały czas jest najszybszy.
„Mieliśmy dwa cele na testy pod Barceloną” mówił Marchionne. „Przede wszystkim chcieliśmy być konkurencyjni względem Red Bulla. Po drugie, chcieliśmy mieć niezawodny bolid. Jak dla mnie Mercedes cały czas jest przed nami.”
Zapytany o ogólne przeczucia przed sezonem 2017 Marchionne mówił: „To będzie interesujący sezon. Bolidy są znacznie szybsze, a kierowcy będą teraz musieli zapracować na swoje wynagrodzenie. Myślę, że wysiadając ze swoich bolidów będą znacznie bardziej spoceni.”
komentarze
1. Michael Schumi
Proste. Ferrari nie trąbiło znowu jak zwykle swojego sukcesu po testach, także Mercedes robił to za nich. Moim zdaniem bez sensu tak pompować balonik, nie jest to już nawet ciekawe a ten, kto w to wierzy jest naiwny. No ale jednak zawsze istniała taka rywalizacja, również psychologiczna.
2. mentos11
Nikt nie pompuje balonika wręcz wszyscy z czołówki unikają stawiania siebie na czele bo sami nie wiedzą tak naprawdę gdzie są. Natomiast w środku stawki to Renault trochę pompuje balonik, nie wierzę za bardzo że wyprzedza hass czy force india, największa niewiadomą jest McLaren Bo albo Honda dała ciała i będą męczyć się na końcu stawki albo Honda jednak pozbiera się i będą walczyć w środku stawki z Renault i może z Williamsem?
3. EryQ
@3 Weź przestać z tą Hondą. Jesteś ślepy czy taki naiwny? Co niby mają zrobić z tym szrotem? ?Będą jeździć cały sezon na skręconym bo inaczej nie będą kończyć GP.
4. mentos11
Co przestań mogę pisać co chcę, stawiam że do wakacji wykorzystają wszystkie 4 silniki na ten sezon a kolejne 4 pójdą na druga część sezonu, ale myślę że Honda odblokuje moc silnika pod koniec sezonu, w australi na pewna będa mieli silnik skręcony aby przejechać wyścig ale z czasem powinno być lepiej.
Pytanie brzmi ile cierpliwosci ma Mclaren bo jak tak dalej bedzie, to pod koniec sezonu zobaczymy wielki rozwód i powrót do silników Mercedesa.
5. EryQ
@4 Patrząc z perspektywy zeszłych sezonów i po zimowych testach na awaryjność to pakiet dozwolonych silników wykorzystają w pierwszych czterech wyścigach,XD. Skąd ta pewność u Ciebie, że Mercedes akurat im da hybrydę jeśli się rozejdą z Hondą?? Śmiem w to wątpić. Niemcy nic nie muszą. Może będzie McL Renault???? hahahahahaahaha
6. Heytham1
Mercedes zwala ciężar oczekiwań na Ferrari a teraz Ferrari na Mercedesa...ciekawie. Nie mogę się doczekać pierwszego wyścigu. Pierwszy raz od dawna aż tak bardzo bo ten sezon zapowiada się strasznie ciekawie. Mam nadzieję że się nie zawiodę.
7. przesio
@5 może będzie bmw maclaren :) albo Bmw Redbull :)
8. przesio
@6 vettel znowu wyprzedzi na starcie 2 merce a w tempie wyscigowym wyprzedzi go lewis , bo bottas myślę że słabszy od Rosberga i nie będzie w stanie tak gonić
9. TomPo
e tam... wazne pytanie to takie, czy i kiedy jakis McLaren ukonczy wyscig ;p
Z przodu wiadomo: Merc, Ferrari, Ferrari, Merc, Soczek, Soczek..... ew jakis soczek wyprzedzi drugiego Merca albo Merc jakies Ferrari.
10. EryQ
@8 No właśnie ciekawą rzecz stwierdziłeś odnośnie Bottasa. Wielu tutaj rozpływało się swego czasu nad nim, że to przyszły mistrz etcetera etcetera. Jak będzie to się niedługo przekonamy ale jeśli Fin będzie blado wypadał na tle Lewisa to może wielu zmieni zdanie o Rosbergu, że wcale nie był takim cieniasem...
11. Mind
@10
trzymam kciuki za Bottasa i McLarena, tak żeby Ci klapa opadła w tym sezonie.
12. EryQ
@11 Ależ ja nie mam nic przeciwko. Pzdr
13. orto
8 - Myślę, że Bottas także potrafi naciskać pedał gazu do oporu! Niektórzy to już widzą teraz jaka kolejność będzie po starcie w finale w Australii. Jasnowidzów nam panie obrodziło jakościk tej prawie wiosny :-)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz