FIA zbada okoliczności wypadku Alonso
FIA zapowiedziała, że zamierza dokładnie przyjrzeć się okolicznościom wypadku Fernando Alonso podczas niedzielnych testów na torze pod Barceloną.Wedle doniesień Federacja już ściśle współpracuje w tym zakresie z zespołem McLarena i udało jej się także dotrzeć do nagrania z kamer monitoringu.
Nagranie jest słabej jakości jednak wedle osób blisko związanych z tą sprawą widać na nim jak Hiszpan szeroko wyjeżdża z zakrętu numer 3, próbuje wyprostować bolid, a potem zwalnia i uderza w bandę po wewnętrznej stronie toru.
„Dokładnie przyjrzymy się całemu zajściu” mówił rzecznik prasowy FIA. „Chcemy wiedzieć co tam się stało, więc będziemy zbierać wszelkie informacje, jak również ściśle współpracować z McLarenem.”
komentarze
1. EryQ
Ta.... Jak miliony fanów grzmocą teoriami przeróżnymi na temat tego zdarzenia z udziałem swojego pupilka to i FIA musi się odezwać... Ot polityka PR całego systemu F1... Byle się działo.
2. Lukas9_5
A moim zdaniem to dobrze, bo jakoś cicho mclaren siedzi. Zwykle po wypadku podawana jest przyczyna, a tutaj nic, i że niby z Alo wszystko ok, a to że 3 dni był w szpitalu a teraz będzie "odpoczywał w domu" i nie weźmie udziału w testach, jest normalne.
3. RyżyWuj
Alonso strzelił focha i pojechał do domu. Szczerze mówiąc ja mu się nie dziwię. Ma prawo oczekiwać pewnego minimalnego poziomu, a ewidentnie McHonda jest w lesie ze swoją konstrukcją. Będzie niezła wtopa z tym zespołem na starcie sezonu..
4. dexter
Chodzi o to, aby wyciagnac wnioski na przyszlosc w zakresie bezpieczenstwa. Dochodzenie FIA nie ma nic wspolnego z teoriami spiskowymi. To jest normalna procedura ktora stosowana jest przy wszystkich powaznych wypadkach.
@Lukas9_5
„Zwykle po wypadku podawana jest przyczyna, a tutaj nic“ - dziwne, poniewaz ja oswiadczenie McLaren-Honda czytalem
5. fanvettela234
Oby juz nic gorszego przed sezonem nic mu sie nie wydarzyło.
6. Jacko
@4.dexter
Ale to była tylko hipoteza, przedstawiona po długim czasie od wypadku w wyniku nacisków prasy i pojawiających się plotek, które wpływały na dobre imię zespołu. Zazwyczaj w takich wypadkach zespół i sam kierowca od razu podają przyczynę i potwierdza to także telemetria, a tutaj dziwne milczenie.
"Zdaniem zespołu najbardziej prawdopodobną przyczyną wypadku było najechanie przez Hiszpana na sztuczną trawę znajdującą się po zewnętrznej stronie toru i utrata panowania nad autem, do czego mógł się przyczynić również porywisty wiatr"
To nie jest oficjalne podanie powodów, a jedynie przypuszczenia i spekulacje przedstawione po to, żeby troszkę uspokoić krytykę.
7. Polak477
4. dexter
Oświadczenie wydali, tylko sam Denis stwierdził, że oparli się o opinie świadków i komentarze kierowcy. Sam Alonso niczego nie pamięta, więc na razie o przyczynach nic nie wiadomo. Na razie McLaren twierdzi, że Alonso na pewno nie został porażony prądem, ani nie było awarii, ale dokładnie to przyczyny nikt nie zna :).
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz