Marko: Red Bull nie planuje rozstania z Renault

R E K L A M A

Duże problemy francuskiego producenta w sezonie 2014 sprawiły, że przedstawiciele Red Bulla często w krytyczny sposób wypowiadają się na temat swoich silników, co z kolei wywołało falę spekulacji, gdy w jednym z wywiadów Marko odniósł się do VW, który jego zdaniem miał dostarczać silniki podobne do tych stosowanych obecnie w F1 dla innych serii wyścigowych.

O wejściu w świat F1 VW czy powrocie Porsche dyskutuje się od lat i równie często plotki te są dementowane. Tym razem zrobił to sam zainteresowany.

„Doniesienia te są fałszywe” mówił Marko w wywiadzie dla Die Welt. „Naszym celem jest praca z Renault, aby wykonać wstępną ocenę podczas Grand Prix Austrii; chcemy wyłożyć dane na stół i albo rozwinąć plan na kontynuację wszystkiego w sezonie 2015 lub znaleźć lepszy sposób na jak najszybszą poprawę obecnej sytuacji.”

„Takie są realia” dodawał, nie ukrywając, że jest bardzo rozczarowany nowymi jednostkami V6 turbo od francuskiego producenta.

„Nie tylko my mamy olbrzymie problemy, ale wszystkie ekipy korzystające z jednostek Renault.”

Doradca Red Bulla zaprzeczył także doniesieniom jakoby jego ekipa chciała podliczyć wszystkie koszty związane z pomocą przy wyjściu z kryzysu i obciążyć nimi Renault.

„To nonsens. Nie pozywamy nikogo, zwłaszcza Renault. Narzekamy jedynie na niedociągnięcia w silnikach. Narzekamy również na to, że Renault zdecydowanie zbyt późno zaczęło reagować na oznaki słabości, które stały się bardzo wyraźne już podczas przedsezonowych testów.”