Alonso: teraz potrzebujemy dużo szczęścia
Zespół Ferrari w Singapurze miał dużo szczęścia jednak nie wystarczyło go do pokonania Sebastiana Vettela. Fernando Alonso po starcie z siódmego pola, w ulicznym wyścigu finiszował za Niemcem, na drugiej pozycji, po świetnym starcie i trafionej strategii. Felipe Massa metę przekroczył na szóstej pozycji.„Dzisiejsze drugie miejsce jest dla nas jak zwycięstwo, które przytrafiło nam się na koniec trudnego weekendu na torze gdzie trudno jest wyprzedzać. Kluczowymi punktami tego wyścigu był start i strategia. W obu przypadkach podjęte decyzje okazały się słuszne, mimo że były agresywnym wyborem. Na starcie udało mi się wyprzedzić cztery auta. Pomogło mi w tym objerzenie startów z poprzednich wyścigów. Niestety nie mogłem wyprzedzić Rosberga. Decyzja o zjeździe gdy wyjechał samochód bezpieczeństwa opłaciła się, mimo że nie było łatwo dojechać do mety na tych oponach. Szczęśliwie, dzięki przewadze jaką miałem nad Raikkonenem i Webberem mogliśmy opanować sytuację na ostatnich okrążeniach: gdybym znalazł się w tej grupie, to byłoby jak horror! Teraz przewaga liderów mistrzostw świata zwiększyła się i oprócz pogratulowania im dlatego, że na to zasługują, musimy być realistami, gdyż aby teraz wygrać mistrzostwa musielibyśmy mieć dużo szczęścia. Oczywiście nie możemy myśleć o poddaniu się, gdyż jeżeli to szczęście się pokaże, będziemy musieli je wykorzystać.”
Felipe Massa, P6
„Biorąc pod uwagę wszystko co się wydarzyło podczas dzisiejszego wyścigu, szósta lokata to dobry wynik. Po fantastycznym starcie, na pierwszym zakręcie utknąłem po wewnętrznej za bolidami, które wcześnie hamowały i w tym miejscu straciłem pozycje zamiast je zyskiwać. Od tamtej pory cały czas za kimś jechałem, a wszyscy wiemy jak ciężko się tutaj wyprzedza. Gdy wyjechał samochód bezpieczeństwa mieliśmy dwie opcje: założyć średnie opony, na których nie byliśmy pewni czy uda nam się ukończyć wyścig lub założyć super-miękkie, aby spróbować odzyskać kilka pozycji. Wybraliśmy tę drugą opcję, ale di Resta znalazł się przede mną na takich samych oponach a ja utknąłem za nim. Na ostatnim przejeździe, po trzecim pit stopie, udało mi się odzyskać szóstą pozycję, wykorzystując fakt, że większość kierowców miało problemy ze swoimi oponami. Było ciężko od startu do mety. Jestem zadowolony, że dowiozłem do mety dobrą zdobyć punktową.”
komentarze
1. Martitta
Alonso wykonał dziś bardzo dobrą robotę. Start odegrał kluczową rolę i strategia okazała się trafna.
Zastanawia mnie Felipe Massa. Jechał na super - miękkich oponach za Di Restą i nie dał rady go wyprzedzić. Później, o ile dobrze pamiętam, obaj wjechali w tym samym czasie na ponowny pit-stop i tutaj znów Szkot okazał się szybszy. Może powinni Massę zaciągnąć do boksu wcześniej? Gdyby nie kraksa Paula to jechał by za nim do końca wyścigu. Gdzie podziało się tempo Felipe? Biorąc pod uwagę, jak daleko spadli to i tak dobre oraz solidne jest to 6 miejsce...
2. saint77
Sądzę, że po dzisiejszym GP kierownictwo Ferrari zamknie definitywnie sprawę rozwoju tegorocznego bolidu i całkowicie zajmie się konstrukcją na przyszły sezon.
RBR pokazało wyraźnie, że 2 sekundy na okrążeniu są szybsi jeśli tylko chcą, więc nie ma sensu tracić czasu i pieniędzy na zyskanie choćby pół sekundy do końca sezonu bo to i tak nic nie da.
Z konstrukcją obecną Alonso śmiało może powalczyć o utrzymanie P2 a Ferrari również drugiego miejsca konstruktorów.
3. fanAlonso=pziom
start mnie zaskoczył chyba jak wszystkich, nie myślałem na początku że uda się utrzymać trzecie miejsce ale potem P2 zaczęło być coraz bardziej realne
btw. ALO odwdzięcza się WEB za niemcy 2011 szkoda tylko tej kary ale FIA za dobrze się nigdy nie kojarzyła
4. modafi
Pewnie Felippe musiało byś strasznie głupio kilka chwil po starcie, gdy widział już tylko oddalający się tył bolidu Alonso wobec słów, które wypowiedział przed wyścigiem, że nie będzie Hiszpanowi pomagał...
5. R.U
Plus dla Felipe jest taki,ze na koniec sezonu nie ma daleko do domu,a teraz moze sie rozpakowac na dobre i schowac walizki.
6. Adek_82
@saint77 - Scruderia w dalszym ciagu walczy o 2ga lokate w konstruktorach z mercedesem. Sa bardzo blisko a zblizajace sie wyscigi odpowiadaja charakterystyka bolidom merca. Wiec jeden wyscig moze zawazyc o zmianie na pozycji 2 w konstruktorach - nie sadze wiec ze odpuszcza...
7. devious
@1 Martitta
"Zastanawia mnie Felipe Massa. Jechał na super - miękkich oponach za Di Restą i nie dał rady go wyprzedzić."
Bo di Resta tez jechał na super miekkich. W Singapurze jak nie masz 3s przewagi na kółku (czyli świeżych opon kontra mocno zużyte) to nie wyprzedzasz. Alonso też spędził za di Restą ładnych kilka okrążeń i sporo tracił - po zjeździe di Resty mocno przyspieszył więc miał dużo lepsze tempo ale nie mógł go wyprzedzić pomimo sporej różnicy w świeżości opon. Akcja na ostatnich kółkach kiedy było sporo wyprzedzania działa się dlatego, że Button, Guti i Perez tracili po 3-4s na kółku (a nawet 5s w pewnym momencie) wiec tutaj już było łatwiej wyprzedzać. Jak ktoś jechał 2s wolniej to już był problem z manewrem...
"Gdzie podziało się tempo Felipe?"
Felipe i tempo? To oksymoron :D
Przecież może poza wyjątkowym rokiem 2008 (gdzie też błyszczał tylko w kilku GP) to on nigdy nie miał zabójczego tempa. Kilka przebłysków na sezon to zawsze miał ale takie marne wyścigi jak Singapur 2013 to notował nawet w "szczycie" swojej kariery czyli w 2008 roku. Fani oczywiście takich rzeczy nie pamiętają - ja pamiętam doskonale. (Australia, Malezja, Monako, Kanada, Wlk. Brytania, Włochy, Japonia, nawet w Belgii gdzie wygrał był tylko tłem dla Kimiego i Lewisa)
8. Jahar
Ferrari jak zwykle po atomowym starcie zyskało pozycje ale Felipe chyba też dał odpowiedź dlaczego nie pomoże Fernando w wyścigu. Tak czy inaczej jest już po mistrzostwach ale utrzymać 2 pozycję to trzeba choćby dla prestiżu. Także mam nadzieję, że kierowcy nie będą sobie przeszkadzać i zdobędą dobre punkty. Massa niech na koniec sezonu pokaże, że wśród kierowców jest dla niego miejsce. To mistrz na starcie i prawdziwy partner w drużynie. Alonso też niech odpuści puszenie się o tytuł i spróbuje chociaż wyścig wygrać:) Bo chłop się zamęczy a jest potrzebny w Ferrari:)
9. Martitta
@ 7. devious - Tak, tak, wiem, że obaj jechali na "czerwonych" oponach.
Dzięki za resztę informacji. Jeszcze tylko wyjaśnie, o co mi dokładnie chodziło:
"Jak ktoś jechał 2s wolniej to już był problem z manewrem..."
I właśnie dlatego zapytałam o tempo, bo Felipe nie miał, aż tak wielkiej straty do Szkota. Różnica oscylowała chyba poniżej sekundy (jeśli się mylę, to mnie popraw) a mimo to, męczył się za bolidem Force India. Ale ok.
Druga sprawa to taktyka. Nie wiem, czy zjechanie na pit-stop w tym samym momencie co Paul było dobrym wyborem. Ogólnie nie pamiętam wyścigu, w którym Massa miałby obraną skuteczną strategię. W każdym razie Ferrari nie pierwszy raz zawala ten aspekt i to nie tylko u Brazylijczyka.
A wyścig faktycznie - nie należał do najlepszych w wykonaniu Felipe ;/ 6 pozycja i tak jest dobra.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz