2013-09-05
Zespoły poznały prowizoryczny kalendarz F1 na sezon 2014
Zespoły Formuły 1 w końcu doczekały się od FOM prowizorycznego kalendarza wyścigów na sezon 2014.R E K L A M A
Mimo zapewnień Berniego Ecclestone’a o maksymalnej liczbie 20 wyścigów, w przyszłym roku kalendarz rozciągnie się na rekordową liczbę 21 Grand Prix.
Do kalendarza dołączą, tak jak wcześniej informowaliśmy nowe wyścigi w Rosji, Meksyku oraz Austrii. W mistrzostwach według wstępnych założeń zabraknie jednak wyścigu w New Jersey, który nie znalazł się w prowizorycznym palnie na sezon 2014.
Zgodnie ze wcześniejszymi doniesieniami sezon 2014 miałby rozpocząć się 16 marca w Australii a kończyć 20 listopada w Brazylii.
Prowizoryczny kalendarz wyścigów F1 na sezon 2014
1. 16 marca - Australia (Melbourne)
2. 23 marca – Malezja (Sepang)
3. 6 kwietnia – Chiny (Szanghaj)
4. 13 kwietnia – Korea* (Korea International Circuit)
5. 27 kwietnia – Bahrajn (Sakhir)
6. 11 maja – Hiszpania (Barcelona)
7. 25 maja – Monako (Monako)
8. 8 czerwca – Kanada (Montreal)
9. 22 czerwca – Austria (Red Bull Ring)
10. 6 lipca – Wielka Brytania (Silverstone)
11. 20 lipca – Niemcy (Hockenheim)
12. 27 lipca – Węgry (Budapeszt)
13. 24 sierpnia – Belgia (Spa)
14. 7 września – Włochy (Monza)
15. 21 września – Singapur (Marina Bay)
16. 5 października- Japonia (Suzuka)
17. 19 października – Rosja* (Sochi)
18. 27 października – Abu Zabi (Yas Marina)
19. 9 listopada – Meksyk* (Mexico City)
20. 16 listopada – USA (Circuit of the Americas)
21. 30 listopada – Brazylia (Interlagos)
* - wymagają potwierdzenia
Do kalendarza dołączą, tak jak wcześniej informowaliśmy nowe wyścigi w Rosji, Meksyku oraz Austrii. W mistrzostwach według wstępnych założeń zabraknie jednak wyścigu w New Jersey, który nie znalazł się w prowizorycznym palnie na sezon 2014.
Zgodnie ze wcześniejszymi doniesieniami sezon 2014 miałby rozpocząć się 16 marca w Australii a kończyć 20 listopada w Brazylii.
Prowizoryczny kalendarz wyścigów F1 na sezon 2014
1. 16 marca - Australia (Melbourne)
2. 23 marca – Malezja (Sepang)
3. 6 kwietnia – Chiny (Szanghaj)
4. 13 kwietnia – Korea* (Korea International Circuit)
5. 27 kwietnia – Bahrajn (Sakhir)
6. 11 maja – Hiszpania (Barcelona)
7. 25 maja – Monako (Monako)
8. 8 czerwca – Kanada (Montreal)
9. 22 czerwca – Austria (Red Bull Ring)
10. 6 lipca – Wielka Brytania (Silverstone)
11. 20 lipca – Niemcy (Hockenheim)
12. 27 lipca – Węgry (Budapeszt)
13. 24 sierpnia – Belgia (Spa)
14. 7 września – Włochy (Monza)
15. 21 września – Singapur (Marina Bay)
16. 5 października- Japonia (Suzuka)
17. 19 października – Rosja* (Sochi)
18. 27 października – Abu Zabi (Yas Marina)
19. 9 listopada – Meksyk* (Mexico City)
20. 16 listopada – USA (Circuit of the Americas)
21. 30 listopada – Brazylia (Interlagos)
* - wymagają potwierdzenia
komentarze
1. Duke_
nie jest zle
jak dla mnie powinni jeszcze zmienic dystans punktacji miedzy 1 - 3 miejscem
1. 20
2. 18
3. 16
bo narazie jest to wielka przepasc a tak non stop co by sie dzialo w czolowce
2. Tilion
Zobaczymy ile torów wypadnie do przyszłego roku. Bernie za cel życiowy ma chyba odwiedzić wraz z F1 jak najwięcej krajów na jak największej ilości torów. Ale to dobrze - póki nie zabiera z kalendarza torów klasycznych.
3. bendyz
@Duke_ no to by było ok z tym że ja bym jeszcze dodał 2 pkt za PP. Wtedy to i sobota była by bardziej atrakcyjna.
4. Grzesiu10
1.Właśnie o to chodzi, aby zwycięzca miał bonus bo to dodatkowo motywuje kierowców do walki o 1 miejsce.
3. Dawanie punktów za kwalifikację trochę mija się moim zdaniem z celem.
5. Juvefan
Czy tor w Austrii jest jakimś przebudowany, ma coś wspólnego z A1 Ring czy to zupełnie inny obiekt?
6. Jens
TOR W AUSTRII to właśnie dawne A1 Ring teraz to RED BULL RING tam troche zmodyfikowany
7. motteo
Uklad toru bo pewnie o to wam chodzi pozostaje bez zmian
8. Mikel95
1. 20
2. 15
3. 12
4. 9
5. 7
6. 5
7. 4
8. 3
9. 2
10. 1
Taka punktacja moze by byla odpowiednia?
9. kwitunio
Myślę, że obecny system jest dobry, ponieważ w F1 zdarzają się dosyć często awarie, w tym wypadku jakby były małe różnice, bardzo cięzko byłby odrobić stratę. ;)
10. Mikel95
Co do ukladu kalendarza to ja bym widzial najlepiej taki:
1. Australia
2. Malezja
3. Singapur (nocny)
4. ZEA (pól-nocny)
5. Bahrajn
6. Rosja/Turcja (zamiennie)
7. Monako (fajnie by bylo pół-nocny)
8. Hiszpania (zamiennie pomiędzy Valencia a Barcelona)
9. Chiny
10. Japonia
11. Wielka Brytania
12. Węgry
13. Austria
14. Francja/Niemcy (zamiennie pomiędzy Magny-Cours, a Nurburgring)
15. Kanada
16. USA ( zamiennie pomiędzy Austin, a New Jersey)
17. Meksyk
18. Włochy
19. Belgia
20. Brazylia
11. Mikel95
9. awarie musza tez byc troche nawet surowo karane, jak wybierasz np. sprzet elektroniczny i mialbys pewnosc ze bd awaryjny, przyjal bys to luzem?
12. Mikel95
Sorry, ze tak dopisuje, ale jeszcze po 3 wyscigu mogly by byc jakies testy w Korei i/lub Indiach (tory te moga pasowac do GP2), a po 8 lub po 14 w Hockenheimring lub/i Jerez.
13. Grzesiu10
Mike Twój kalendarz ma dwie wady, strasznie dużo przeskoków między kontynentami a do tego nie uwzględnia zmian pór roku(np w Belgii w połowie listopada jest raczej za zimno na f1).
14. kamyk19870514
W Rosji w Soczi 19 października tez moze byc chyba troche zimno :-D
15. komentator
1,3,4, Mogli by dawać 1 pkt za najszybsze okrążenie w wyścigu
16. mark.
@9.
jak może być ciężko odrobić stratę. Tak samo ją się odrabia teraz jak i przy zmianie pkt na to co jest proponowane. Czy zdobędzie 5 czy 10pkt za P1, a potem będzie zamiana miejsc i ten kto wygrał wyścig przyjedzie 2. to przecież wyrównają się punktami. Jak kuźwa można tego nie rozumieć. między 1. a 2. może być nawet 100pkt różnicy w punktacji za wyścig, ale jeśli sezon jest wyrównany to i punktacja będzie wyrównana. To że punktami ktoś jest dalej nic nie znaczy, prócz tego że zdominował sezon.
17. BlahBlah
wyscig w Belgii w listopadzie, brawo za inteligencję
wziąłeś pod uwagę możliwe opady śniegu?
18. Grzesiu10
14. Akurat Soczi znajduje się tuż przy granicy z Gruzją, nad morzem czarnym a więc w klimacie podzwrotnikowym. Swoją droga niezły fail ze strony Rosji, robić olimpiadę zimową w najcieplejszym miejscu w kraju.
19. Mikel95
18. Wyjąłeś mi to z ust. Nie zapominaj, ze pod Kaukazem jest duza amplituda temperatur, wiec zima bedzie tak jakos 5-8 stopni. Jakos to przejdzie.
Tak w ogole to widze ze nie dosc ze jest u was cieniutko z geografia, to niektorzy jeszcze chca ,,ojca uczyc dzieci robic'' 17. Jak bedziesz chcial kogos pojechac za inteligencie to najpierw sam ja nabij. Wspolczuje twojejmu nauczycielowi geografii. Klimat umiarkowany morski mala amplituda temperatur, mowi ci to cos? Nie musisz mi gratulaowac inteligencji ty ,,sniezny balwanie'' skoro jestem bystry to zauwazylem tez, ze bardziej od ciebie;p
Grzesiu 10 Moze jestem slepy, ale pokaz mi gdzie sa te ,,przeskoki''. No bo chyba nie chcesz dawac na sile wszystko w geograficznej chronolgii i miec 9 wyscigow w Europie pod rzad albo 6 w Azji pod rzad. Jesli nie chcecie ,,rozbijac'' Europy to wystarczy Chiny z Japonia zamienic za Włochy i Belgie, chociarz mi osobiscie wydaje sie lepiej zrobic jeden kurs wiecej i decydujace wyscigi rozegrac na tak legendarnych torach jak SPA czy Monza (na koniec oczywiscie wspaniala dramaturgia na Interlagos). Aaaa zapomnialbym najlepszego ,,klimat podzwrotnikowy''????? Poczytaj dokladnie ,,miszczu''. Tak w ogole to byla kiedys olimpiada w klimacie podzwrotnikowym (Turyn 2006).
20. verer
10 ja mam pytanie jak ty chcesz jezdzic w monako na ciasnym torze i to wieczorem?
Po drugie: wystarczy juz wypadkow w dzien
21. Mikel95
Normalnie tak jak w Singapurze, kiedys bolidy byly duzo gorsze i bylo troche wypakow, ale duza ilosc ukaczonych wyscigow charakteryzowala najlepszych kierowcow i to bylo i sprawiedliwe i uwielbiane przez wszystkich. Nie jestem zwolennikiem zaleznosci duzego szczescia w sporcie i zeby dojezdzalo po 6 bolidow, (chociaz poker tez lubie ale nie o to tu chodzi), ale nie wierze zeby tak bylo. Na 24 bolidy dobrze jest jak dojezdza srednio 19-20. Na niektorych torach jest tak ze dojezdza 21-23, a na innych jakies 16-18. Sprawdzcie ile bolidow dojezdzalo w ostatnich latach na Albert Park i jakos chcieli wprowadzic nocne GP tez tam i nikt nie narzekal akurat z problemow trudnosciowych. Nic sie chyba nie stanie jak od 40/50 okrazenia zapadnie zmrok, przeciez nie bedzie to doswietlane 20V zarowka, tylko wlasnie tak jak na Marina Bay (watpie by widocznosc byla slabsza). Bolidy sie rozwijaja wiec tez trzeba utrudniac, gdyby tego nie robili taka Monza byla by juz dawno byla przejezdzania komputerowo...trzeba do cholery jakis umiejetnosci wymagac, bo tak to juz by nas dawno pay-driverami zapchali.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz