Mercedes potajemnie pomagał Pirelli?
Zespół Mercedesa w Monako stanął w obliczu kontrowersyjnej afery. W padoku głośno rozpoczęły się spekulacje na temat potajemnych testów opon zespołu na torze pod Barceloną.Ekipa Mercedesa już cztery razy z rzędu zdobywa pole position jednak jej forma kwalifikacyjna nijak przekształca się na punkty przyznawane po wyścigu.
Mimo, że testy w trakcie sezonu są zakazane, według doniesień, firma Pirelli zgłosiła się do Mercedesa, aby ten pomógł jej rozwiązać problemy z oponami, które pojawiły się podczas ostatnich kilku wyścigów.
Według cytowanych źródeł firma Pirelli pod pewnymi warunkami ma prawo do wezwania na prywatne testy jednego zespołu, aby móc poprawić opony.
Mercedes jest przekonany, że przeprowadzony pod Barceloną test był w pełni zgodny z regulaminami F1, jednak nie wszystkie zespoły są o tym w pełni przekonane i postanowiły domagać się wyjaśnień od FIA.
komentarze
1. SilverX
Przecież FIA o tym teście wiedziało. Brawo dla Rossa Brawna za znalezienie kolejnej furtki...
2. devious
skandal, albo wszyscy testują albo nikt!
jak zwykle w FIA są równi i równiejsi a Mercedes staje się nowym po Red Bullu faworytem FIA... za dużo się Red Bull nawygrywał więc pora to zmienić?
3. norbertinho
devious, tutaj FIA nie miała nic do gadania czy faworyzowania. Pirelli ma prawo do 1 prywatnego dnia testowego z wybranym zespołem ze stawki F1. Widocznie wybrali Mercedesa bo ci wyłożyli największą sumke aby się znaleźć na tych testach i nie patrz na to, że teraz Red Bull jest obrażony, czy coś bo na pewno Pirelli im proponowało udział w takich testach
4. Skoczek130
Mam nadzieje, że łamanie zasad przez Merca wyjdzie im bokiem. Chamstwo i dwulicowość - tylko takie słowa pchają się na język... ;/
5. Jahar
Jeśli Mercedes dał sprzęt i kasę na takich prawach jakie przysługują Pirelli to nikt nie powinien mieć z tym problemów.
6. sebikos
a ciekawe czy silniki i skrzynie biegów Merca użyte przy tych testach doliczają się do sezonowego limitu. Bo zrobienie 1000 km na silniku, skrzyni i bolidzie z tego roku, które nie wliczają się do limitów, a pozostałe zespoły nie miały takiej możliwości - jest to cholerne NO FAIR
2. devious - jeśli FIA kogoś rywalizuje to jest to Ferrari, przypomnij sobie jak w ostatnich latach przepisy były zmieniane w trakcie sezonu przeciwko RBR aby wyrównać stawkę. A jeśli masz na myśli tego roczną zmianę mieszanek opon, to musiała być ona za zgodą wszystkich zespołów. Tak więc mamy zmianę mieszanek opon a tyko Merc może je testować - totalna PARANOJA.
Pirelli nie powinno mieć prawa do prywatnych testów bolidem z aktualnego sezonu, jak chcą testować z jakimś teamem, to bolidem sprzed dwóch lat, jak to jest na pokazach.
7. agnesia96
4. Skoczek130- boli prawda? jak RBR robił potajemne "sztuczki" to chwaliłeś, że po prostu znajdują rozwiązania, których nie znaleźli inni i nie było problemu. Nie zarzucaj im chamstwa i dwulicowości, bo Ty reprezentujesz brak jakiegokolwiek obiektywizmu. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, Twój powyższy komentarz jest naprawdę żałosny.
8. Jaro75
Potajemnie ? Oooo (-.-) ! Nikt nie widział że Mercedes nie pakuje się i zostaje na trzy dni.Nikt.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz