Todt będzie starał się o reelekcję?
Wszystko wskazuje na to, że Jean Todt pozostanie prezydentem FIA przez kolejne cztery lata.Pierwsza kadencja Todta kończy się pod koniec bieżącego roku, jednak Francuz najprawdopodobniej pozostanie w FIA na kolejne cztery lata.
Francuska agencja AFP podała, że Todt ma poparcie w Północnej, Południowej i Centralnej Ameryce.
„Gdy ludzie z Północy, Południa i Środka Ameryki mówią jednym głosem, że musisz zostać prezydentem, staje się jasne, że podjęcie decyzji o kontynuowaniu będzie łatwiejsze” mówił Todt. „Będzie to miało mocny wpływ na moje rozważania.”
„Nadal mamy trochę czasu, ale gdy ma się zespół naciskający na to, abyś kontynuował, oczywiste jest, że chce się robić to dalej.”
komentarze
1. Gosu
Taką "stołek" trzeba trzymać pod tyłkiem jak najdłużej.
2. Gosu
Taki *
3. sliwa007
To miała być kadencja wielkich nadziei na poprawę sytuacji w F1, wyszło jak zawsze...
Francja na pewno może się cieszyć bo kilku kierowców w stawce już mają, a wyścig w najbliższej przyszłości też dostaną...
4. marcinpr1
nom
5. PiotrasLc
w F1 nie bedzie dobrze jesli nie wrócą do przepisów z sezonów 2003-2004 kiedy bolidy wyglądały super , gdzie liczyła sie aerodynamika i dobry silnik i kierowca a nie jakiej Kers-y DRS-y i inne badziewia.
6. Kamil-F1
Normalnie kolejna kadencja tego człowieka byłaby tragedią dla świata, ale od razu kiedy dorwał się do władzy zniszczył Formułę 1 i cały motorsport, więc nie ma już o czym mówić- jest za późno...
Pozostaje tylko wątpliwa nadzieja, że kiedyś Todt odpowie za swoje zbrodnie przeciw sportom samochodowym.
7. emZi
@6
Coś naprawdę okropnego i traumatycznego musiało Cię w tym Twoim życiu spotkać, że jesteś tak przesycony nienawiścią, stereotypami, ślepym tkwieniem w miejscu a nawet zacofaniem... Zupełnie jakbyś nie chciał się dalej rozwijać i podjął decyzję o tym w 100% świadomie.
Na Boga, jak można widzieć wszystko w tak czarnych barwach? Każdy jeden komentarz od Ciebie jest w ten deseń - zupełnie, jakbyś nie miał do powiedzenia czegokolwiek innego. Jakby nic Cię już nie cieszyło w F1, a może nawet i w życiu na co dzień (ale o tym wolę nawet nie myśleć...).
Według Ciebie wszyscy wszystko niszczą, wszystkiego byś zabronił, wszystkich usunął, a na koniec jeszcze miał nadzieję, że każdy do kogo masz jakieś "ale" - beknie za swoje zbrodnie :|
Renault zniszczyło F1 (do obecnego Lotusa też masz "ale"), Todt podobnie (w obydwu przypadkach dołączasz również nadzieję, że za to bekną), Ross Brawn "zielony" więc czym prędzej zesłać go z dala od ludzkości a już na pewno F1, Susie Wolff, kobieta - więc jakakolwiek szansa na jej zaistnienie w F1 to byłby cios i hańba... I to nie są tylko niektóre, wybiórcze komentarze pochodzące od Ciebie. To są Twoje wszystkie wypowiedzi z ostatnich dwóch tygodni.
Nie wiem, może rzeczywiście masz podpisany jakiś pakt, który gwarantuje Ci kilka długich żyć, dzięki czemu jedno z nich możesz w całości bez żalu poświęcić na wczuwanie się w nienawiści, ale weź jednak pod uwagę, że raczej nikt poza Tobą na tym forum nie ma takiego komfortu. Więc zamiast pisać kolejny raz podobne posty, lepiej zastygnij chwilę dłużej w bezruchu i pomyśl, jak Ty swoją propagandą i negatywnym przesyceniem niszczysz tutaj to forum. I siebie również, jakby nie patrzeć.
Komentarz z pewnością nie w temacie newsa, ale tak irytujesz (skromnie powiedziane), że po raz kolejny nie dało się pewnych rzeczy przemilczeć. Proszę, choć czasem napisz coś dla kontrastu względem obecnego klimatu swoich wypowiedzi, a jeśli nie masz chęci wyrazić ku temu aprobaty, to może po prostu się wyłącz. Wierz mi, że szczególnie ta pierwsza opcja odbije się w pozytywny sposób zarówno na Tobie, jak i Twoim wizerunku tutaj.
8. Kamil-F1
@7. emZi Przydługi wywód tutaj dałeś i do tego o ''niczym''...
Niech nie obchodzi Cię moje życie, popatrz lepiej na siebie.
Powiem jednak, że rzeczywiście coś złego spotkało mnie- w F1.Po stosunkowo krótkim ''stażu'' jako fana tej serii, przyszedł taki Todt i to wszystko rozwalił.Swoją drogą człowiek ma zawsze pod górkę spotykając na swej drodze takich ''zbrodniarzy''.
Masz rację- już właściwie nic mnie i innych kibiców nie może cieszyć w F1.Wszystko się rozpada.To nie wymysł, to fakt, więc nie ma powodu siedzieć i śmiać się, przytakując każdej głupocie, jak ktoś bez własnego umysłu- a niestety takich jest wielu.
Co do drugiej części Twojej wypowiedzi, to nawet dobrze to ująłeś- taka jest moja opinia w tych sprawach, choć nieco ją uprościłeś.
Natomiast wypowiadam się w takich a nie innych sprawach, ponieważ są bulwersujące i ważne dla motorsportu; mam w tych kwestiach coś do powiedzenia więc się wypowiadam, a w bardziej ''błahych'' sprawach nie udzielam komentarzy, bo nie czuje takiej potrzeby...
Natomiast, skoro twierdzisz, że niszczę to forum, porozmawiaj z moderatorem, jeśli coś Ci nie pasuje.Już dwa razy na konkurencyjnych stronach ewidentnie ''zieloni'' i niekompetentni administratorzy dali pokaz swojej głupoty w kierunku mojej osoby, nawet z udziałem kilku użytkowników-trolli...
Poza tym nie zamierzam pisać niczego ''dla kontrastu'' tylko dla Twojej uciechy.Jak powiedziałem, jeśli będę miał coś do powiedzenia w bardziej neutralnych sprawach, to się wypowiem.
Nie będę się też ''wyłączał''- skoro nie chcesz czytać moich wypowiedzi to tego nie rób i nie pisz kolejnych tego typu bezcelowych komentarzy.
9. fanAlonso=pziom
jean 1.6L todt i podwyżka wpisowego - to jego szczytowe osiągnięcia w FIA
10. elin
@ Kamil-F1 - a można wiedzieć, który prezydent FIA - według Ciebie - właściwie rządził i zrobił coś dobrego dla F1 ... ?
Co do Todta, według mnie, doskonały jako szef Ferrari i zupełnie nijaki jako prezydent FIA ... Ale zobaczymy po kolejnej kadencji ... Wówczas będzie można bardziej ocenić jego rządy ...
11. Jahar
Todt jako szef Ferrari miał mniej obowiązków i miał mniejszą specjalizację do wykonania. Aby obiektywniej ocenić jego robotę chyba powinien jeszcze kadencję porządzić. Nie wyróżnił się jakoś na minus. No może wprowadza zbyt wiele zakazów.
12. Kamil-F1
@10. elin Szczerze mówiąc F1 dbała sama o siebie.Prezydenci FIA nie dokonali w tej serii niczego dobrego.Ponad to żaden z nich nie dopuścił się takich zbrodni przeciwko Formule jak Todt- może jeszcze Balestre miał na nią negatywny wpływ, patrząc na tzw. erę turbo.Jednak on ma się nijak do takiej hieny jak Todt, który przez te wszystkie lata był zakamuflowany m.in. w Ferrari, by potem w perfidny sposób zdradzić motorsport.
13. krzysiek000
12. Kamil-F1 Jak może dbać o siebie coś, co nie ma materialnego bytu? A zresztą nie ważne... Ważne jest to, że się nie zawiodłem na tobie. Oczekiwałem kolejnego głupiego komentarza w tym temacie, no i oto jest.
14. elin
12. Kamil-F1 - ok, dzięki. Według mnie, tym który dokonał największego " spustoszenia " w F1 był jednak Balestre i jego ingerowanie w ten sport wedle własnych korzyści. Chociaż tutaj bardziej chodziło o takie sprawy jak - walka o kasę ( przez co wiele wyścigów było bojkotowanych przez zespoły FOCA ), próby ustawiania wyników, walki polityczne ... Todt ( przynajmniej oficjalnie ) trzyma się od takich sytuacji z daleka, bardziej koncentrując się na zmianach w przepisach. Z których faktycznie większość wydaje się dość kontrowersyjna. Jednak z ich oceną i wpływem na przyszłość F1, wolę jeszcze poczekać ...
15. silvestre1
Czyli pod koniec roku będą wybory prezydenckie. Osobiście nie mam nic przeciwko panującemu Todtowi i FIA. Jeśli faktycznie ma takie poparcie, to będzie reelekcja. W2014 będą spore zmiany techniczne i nie tylko. Dla niego to kontynuacja tego co robi dzisiaj. Ktoś inny mógłby mieć problem z ogarnięciem nowych zasad. F1 ewoluuje wraz z rozwojem nowych technologii i pewne jest, że powrotu do XX wieku nie będzie. Ktoś musi tego pilnować obojętnie jak by się nie nazywał, bo inaczej będą pochody śmierci. Pytanie, czy tego chcą kibice?
16. Grzesiek 12.
14 . elin
sorka ze się wtrącę . Ale jak zwykle uważam trochę inaczej :)
Bo przecież Todt nie robi nic innego jak tylko jak tylko grabi do siebie jak tylko może .... Ze wspomnę tylko o niezrozumiałej podwyżce opłat za każdy zdobyty punkt , czy też blokowanie CA , bo uważa że mu się więcej należy ...
Poza tym .... nic , jakby go na świecie nie było ...
Pozdro:)
17. kempa007
sorry, ze nie na temat, ale przed chwila widzialem filmik Lotusa z Ridleyem Scottem z toru Paul Ricard i tam Lotus mial prosty ladny nosek :-) Ciekawe czy to tylko do filmu promcyjnego czy w Melbourne nie bedzie dziobaka :)
18. Kamil-F1
@14. elin Tak, ale Balestre przynajmniej nie krył się bardzo z wyciąganiem kasy i ostatecznie nie rozwalił całkowicie F1.
Todt z pewnością ciągnie jeszcze większą kasę od zielonego lobby- Renault tez pewnie ''dało w łapę''.Poza tym ma poparcie całej tej eurokracji- jego syn bodajże tam pracuje.Natomiast jego destrukcyjny wpływ na przepisy to właśnie skutek wszystkich tych finansowo-politycznych przekrętów.
Już nie wspominając, że wszystkie jego wypowiedzi sprawiają, że zaczynam rozumieć jak czuli się ludzie w czasach bolszewizmu- jak widać historia się powtarza.Pewne jest, że te działania nie poprzestaną na zabiciu F1, lecz mają na celu zniszczenie całej motoryzacji jako takiej.
19. Jahar
17. Kempa007. Podasz link?:)
20. silvestre1
Dodam jeszcze, apropo działalności FIA, że mimo nieróbstwa i swojej chciwości w 1950 roku zorganizowali Mistrzostwa Świata Kierowców i jakoś do dzisiaj ta formuła (F1) nie umarła. Polski Związek Motorowy jest pełnoprawnym członkiem tej organizacji. Tam można zgłosić swoją kandydaturę na prezydenta.
Pozdrawiam.
21. elin
16. Grzesiek12. - a wtrącaj się i bez tego " sorka " ;-).
Może masz rację ... Chociaż na razie nie widać, żeby zespoły jakoś szczególnie sprzeciwiały się polityce Todta - nawet tym wygórowanym podwyżkom opłat.
I przyznam, taka sytuacja trochę mnie dziwi. Tradycyjnie za " wszelkie zło " obrywa Bernie, który nie chce płacić więcej zespołom. Ale w temacie podwyższanych opłat dla FIA - właściwie cisza ...
PS : Co myślisz o zakładzie na nowy sezon ... ;-)
Pozdro :-)
18. Kamil-F1 - racja, Balestre nie rozwalił całkowicie F1, ale ( chyba ) głównie dlatego, że został na czas odsunięty od władzy w FIA. Nie krył się ze swoją polityką, a zespoły wprost pokazywały co sądzą na temat jego rządów.
Za Todtem nie jestem, chociaż podobało mi się jak szefował w Ferrari. Nie był jak Domenicali jedynie " marionetką " Montezemolo ... Jednak z oceną jego, jako prezydenta FIA wolę jeszcze poczekać i zobaczyć w jakim kierunku to wszystko pójdzie ...
22. fanAlonso=pziom
17 wydaje mi się że to jeden ze starszych modeli - R30 lub R31
23. elin
19. Jahar - http://w ww.you tube.com/wa tch?v=IPpS1adn9T0
( trzy spacje ). Albo na stronie Lotusa
24. Martitta
@20. silvestre1 - Tekst dnia:)
25. Grzesiek 12.
21 elin
Co do zakładu - to czemu nie :)
Nawet proponuje cztery ... tak żeby w krótkim czasie móc się odegrać :)))
Pierwszy zapewne musi dotyczyć Fina ...
Więc masz jakieś propozycje ?
26. Kamil-F1
@21. elin I widzisz, nawet Balestre nie był aż taki zły, bo nie zdążył wykonać swoich zamiarów.Natomiast Todt- początek kadencji i już pogrążył cały motorsport w zielonym chaosie.Momentalnie zaatakował WTCC i WRC, potem od tak zniszczył to, co wydawało się niezniszczalne, czyli F1.Mało tego, nawet tacy ludzie jak Ecclestone i część zespołów nie wyraziło aprobaty jego szaleńczych działań- ale nie ma się co oszukiwać, chodziło tylko o kasę.Gdyby nie to, to dziś po torach jeździły by już czterocylindrowe gokarty!
Nie rozumiem co mogło podobać Ci się w jego kierowaniu Ferrari.W tamtym czasie była to jego przykrywka przed zdobyciem władzy.W końcu nikt się nie spodziewał, że z tak znanego i posiadającego wartości zespołu, wyjdzie zdrajca.Nawet na początku chyba wszyscy przyjęli jego prezydencję z entuzjazmem, do czasu gdy zadał temu środowisku taki cios.Trzeba przyznać, że podobnie zdobywano władzę w Niemczech czy Rosji na początku XX w.Todt jest typowym i niebezpiecznym przykładem zakłamania a świat motorsportu za ten wybór zapłacił cenę najwyższą...
Na koniec zastanawia mnie jedna rzecz.Na co chcesz czekać z jego oceną...?Dokonał zagłady wyścigów samochodowych, wprowadził tu zielonych i ich propagandę...Co jeszcze ma się stać zanim zrozumiesz jak niebezpieczny i zepsuty jest to człowiek?Do wyboru już pozostaje tylko wprowadzenie pojazdów elektrycznych i likwidacja całości F1 oraz wszystkich serii wyścigowych.Rozumiem, że ocenisz go dopiero wtedy, kiedy nie będzie już niczego...
27. Jahar
@elin. Dzięki:)
28. beltzaboob
@26-zawsze coś będzie, czerwone karły... Z resztą F1 się zaczynała od 1,5l więc o co ta cała spina. Zawsze zostają Ci wyścigi dragstarów....;)
Pozdr@elin:)) Kimi da czadu w tym roku.
29. blackbirdf1
@7 -POPIERAM W 100% ! ! ! ! ! ! !
@8 -Nie wiem czy już się zapisałeś do PiS-u bo jeśli nie to najwyższy czas.Stary, ty się marnujesz !!!!!!!!!!!!!!!! Tam to zrobisz karierę!!!!!!!!!!!!!!! Jeśli wszystko jest rozwalone, beznadziejne i to już koniec to na grzyba to oglądać i tym się interesować. Zajmij się modą,kwiatkami, kup sobie rybki a jak już je masz to inne zwierzątko, będziesz miał dla kogo żyć. Właśnie dzięki takim jak ty i twoim komentarzom bardzo rzadko je czytam.
Zmiany były, są i będą i nikt z nas na to wpływu nie ma.A czy idą na dobre dla ukochanego przez nas sportu to zdań będzie tyle ile osób je wyrażających. . .tylko po co tyle jadu??? Kompa muszę co chwilę z niego wycierać.
Pozdro dla wszystkich, nawet frustratów;-D
30. silvestre1
@24. Martitta - Dziękuję za uznanie. Nie znalazłem nigdzie wzmianki, że ambicją Todta jest beatyfikacja. Natomiast na tym forum widzę sporo pretendentów.
Pozdrawiam.
31. Skoczek130
@Kamil-F1 - powinieneś dopisać "świata motorsportu". Wierz mi, że garstka ludzi, zwłaszcza w Polsce, interesuje się wyścigami. ;)
32. elin
26. Kamil-F1 - jeśli chodzi o WRC, uważam, że ta seria chyliła się ku upadkowi jeszcze zanim rządy przejął Todt. I głównym tego powodem był brak limitu wydawanych pieniędzy. Co doprowadziło do sytuacji, kiedy mistrzostwa świata stały się zawodami TYLKO dwóch zespołów - Citroena i Forda. Co pociągnęło za sobą utratę prestiżu serii, nudę i brak chętnych do udziału w takim widowisku oraz stopniowe wycofywanie sponsorów ... Wprowadzane obecnie zmiany ( od 2011 ) może i drastyczne, ale mają na celu obniżenie kosztów celem przyciągnięcia większej liczby producentów. I szczerze - ja nie widzę lepszego sposobu jak WRC uratować.
Wracając do Todta - jako szef Ferrari, potrafił opanować ten " włoski chaos " i wyciągnąć zespół znów na szczyty F1 ( chociaż oczywiście, nie dokonał tego sam ).
A na co chcę czekać z oceną jego, jako prezydenta FIA ... - w skrócie, na efekty wprowadzanych przez niego zmian. Może masz rację i to wszystko pójdzie w bardzo złym kierunku ... Ale ja w tej chwili, jeszcze takiej pewności nie mam. A druga sprawa, jeśli uważasz, że do tej pory F1 potrafiła sama o siebie zadbać ( i przetrwać wszelkie negatywne zmiany ), skąd pewność, że i tym razem tak nie będzie ...
25. Grzesiek12. - myślałam o jednym, ale solidnym - na koniec sezony Kimi przed Alonso w generalce ;-), plus, jeśli i tym razem wygram - Gratis dla mnie ;-)).
No, ale jeśli chcesz się odegrać ( możesz pomarzyć ;-))), to Ty proponuj ...
27. Jahar - proszę bardzo :-)
28. beltzaboob - :-) nawet sobie nie wyobrażasz, jaką radość sprawiło mi ujrzenie Twojego nicku znów na forum ... ;-).
No mam nadzieję, że Kimi da czadu w tym roku. Zdecydowanie jeszcze jeden jego tytuł by się przydał ...
Pozdro Bardzo Serdeczne :-)
33. Skoczek130
Za jego kadencji nie mieliśmy powrotu dominacji Ferrari... niech więc zostanie. Wątpię, by ktoś lepiej go zastąpił. A plany wprowadzenia "zdrowszych" silników był od dawna. ;)
34. Kamil-F1
@32. elin To nie limit kosztów był przyczyną takiej a nie innej sytuacji WRC.Wierz mi- koncerny biedne nie są.A że nie chciało im się wykładać kasy na rajdy...?Cóż, ich sprawa.
Z resztą motorsport to zawsze była dziedzina dla bogatych.
Natomiast zmiany przepisów służyły tylko i wyłącznie wprowadzeniu zielonych reguł i naciągnięcia firm na kasę.W końcu ten zielony terror opłaca się im wizerunkowo; dadzą też swoje do budżetu FIA i niskim kosztem poprowadzą sobie zespół.Już nie mówiąc, że taki układ dopuszcza do tej serii ''byle kogo''.Nie na tym polega idea rajdów.To nic innego jak zwykły bolszewizm.
Dokładnie to samo czeka teraz F1...
Co do Todta.To co masz na myśli mówiąc o ''włoskim chaosie''?
Poza tym to nie Todt a Schumacher i konstruktorzy wyprowadzili Ferrari na szczyt- z resztą Scuderia była na nim od dawna, mimo kilku ówczesnych wpadek.Fiat też potrafił zadbać o interes.
Dlatego mówię, że SF było dla Todta tylko odskocznią do władzy.
Natomiast efekty jego zbrodniczych działań właśnie się dzieją, więc stoisz już przed faktem dokonanym...
Nie masz pewności, że wszystko idzie w złym kierunku...?!Pseudo-silniki i ta cała popaprana ideologia samo w sobie równa się złu, także nie wiem nad czym się tu zastanawiać.Chyba, że należysz to grupy entuzjastów tego horroru lub nie interesuje Cię to w ogóle, a niestety takich osób jest w tej chwili większość- poczekają sobie co będzie a potem albo to zaakceptują albo obudza się z ręką w...Tak to wygląda.
A F1 owszem, potrafiła o siebie zadbać bo byli jeszcze kiedyś normalni ludzie a zieloni siedzieli jeszcze na drzewach zamiast we władzach.Poza tym nie było Todta a Ecclestone nie miał jeszcze demencji.A teraz co ma zrobić F1, kiedy jest usiana takimi zakamuflowanymi ''hienami'' jak Whitmarsh, Brawn czy kilku innych.Oni mają teraz ''rewolucję'' i ujawniają światu swoje niecne zamiary.Ciężko to mówić, ale skażona w ten sposób Formuła już nigdy się nie podniesie z upadku...
@31. Skoczek130 Tobie o co znowu chodzi...?
@29. blackbirdf1 Skoro chcesz robić tu politykę, to się zapisz do za przeproszeniem palikota, pasowałbyś tam.Jak coś się nie podoba, to nie czytaj i nie truj bezsensownymi postami atmosfery.Normalnie ignoruje takich ludzi ale moja cierpliwość się skończyła.
35. Grzesiek 12.
25. elin
W sumie może być jeden ... , trochę dłużej zajmie odrabianie strat :))
Zakład przyjęty :) No i żeby nie było niedomówień ... jaki >gratis< masz na myśli w przypadku wygranej ?
pozdrówki :)
36. elin
34. Kamil-F1 - rozumiem o co Ci chodzi i oczywiście, że koncerny nie są biedne, a motorsport jest dziedziną dla bogatych i elit ( chociaż ja wolę pozostać przy początkach, kiedy były to zawody głównie dla pasjonatów ). Ale jeśli te elity nie są zainteresowane wykładaniem wielkiej kasy na ten sport i dlatego nie chcą w nim uczestniczyć ... To chyba lepiej iść na pewien kompromis ( zmiany w przepisach, ograniczenie kosztów ) i znów przyciągnąć ich tutaj, niż jak np. we wspomnianej WRC robić prestiżowe zawody w których nikt nie chce brać udziału - czyli prestiż jest tylko w nazwie.
Z " włoskim chaosem " chodziło o sytuację trochę podobną do tej, jaka obecnie panuje w Ferrari. Teoretycznie zespół posiada wszystko aby wygrywać - odpowiednie fundusze, kierowcę, kadry techniczne ... ale ciągle czegoś brakuje. W tamtym czasie, według mnie, tym " brakującym ogniwem " był Todt, który potrafił wszystko zgrać tak, aby Scuderia wyszła z " dołka ". Chociaż oczywiście, dopiero dołączenie do zespołu Schumachera ( i jego ekipy ) zapewniło pełny powrót na szczyt.
Obecnie zmiany w F1 ( np. wspomniane przez Ciebie " pseudo-silniki " ) są dopiero wprowadzane ... Ich efekty, czyli fakt dokonany będze w pełni widoczny od 2014 - dlatego w tej chwili nie chcę jeszcze niczego oceniać. I nie jestem ani w grupie entuzjastów, ani tych których to nie interesuje. Chociaż tak szczerze - bez względu na to kto po jakiej stronie się znajdzie ... te zmiany zostaną wprowadzone do F1.
Z mojej strony to tyle - Dziękuję za dyskusję.
35. Grzesiek 12. - myślałam, że bardziej będziesz się upierał przy tych czterech ... ;-)) Ale OK - zakład zawarty :-)
Co do gratisu - dam znać, bo jeszcze dokładnie nie wiem co mam na myśli ... ;-)). Jednak bez obawy, nic " strasznego " nie będzie.
Pozdrówki :-)
37. Kamil-F1
@36. elin Oczywiście w żadnym punkcie się z Tobą nie zgadzam, więc masz rację, że lepiej zakończyć dyskusję, która nie ma już chyba racji bytu.
38. beret
...wyzej ! oto. cala polska wiedza o F1.
gowniana i zasrana
przede wszystkim malomiasteczkowa i skisla
wogole nie ma przelozenia na rzeczywistosa.
duzo slow, malo realizmu, jakies wikwity kosmiczne i niezrozumiale w swiecie cywilizowanym
oto ty i on
dwa polaczki przy cwiartce
F1 jest swietnie zarzadzana i niech tak pozostanie.
Jean Todt daje sobie znakomicie rade i jest najlepszy na nastepne 4 lata
39. fracky
@37
Kamil-F1 - mam dla Ciebie smutną wiadomość. Otóż dwóch amerykańskich naukowców wynalazło superkondensatory na bazie grafenu. Można z nich zbudować super pojemne, biodegradowalne baterie, ładujące się w kilka minut na potrzeby elektrycznego samochodu. http://vimeo.com/ 51873011 . Jeśli choć połowa jest z tego prawdą , to oznacza ,że za parę lat po ulicach będzie jeździło mnóstwo elektrycznych aut. Znając Twoją zaciekłość, może to oznaczać już tylko kupienia sobie solidnego sznura i wypad do lasu .
40. blackbirdf1
@34 Oj dziecko, dziecko, co z ciebie wyrośnie. Widać że na polskim opuściłeś lekcję na temat porównań. . .lub jeszcze jej nie miałeś a jest ona w 5 klasie podstawówki. Jak na razie z postów tutaj widniejących wynika że to ty zatruwasz atmosferę swoim ciągłym biadoleniem o zbrodniach itp. (co ci to przypomina-o to właśnie chodziło w zastosowanym porównaniu ale może było ono zbyt zawoalowane).Nikt i nic nie jest w stanie cokolwiek ci wytłumaczyć a jak nie masz argumentów to atakujesz jak niedojrzały młokos. Chciałbym widzieć moment gdy ta twoja cierpliwość się kończy, musi to być przezabawny widok :-D (pewnie tupiesz nóżką ze złości bo nauczono cię że musisz ciągle wygrywać i zawsze mieć rację a jak jej nie masz to patrz punkt pierwszy.
@38beret i 39fracky
Popieram, człowieczek jest niedojrzały lub małoletni (lub jedno i drugie) albo ze zrytą jakimiś traumatycznymi doznaniami psychą. Trochę go żal ale lepiej śmiać się z tych pożal się boże "teorii zbrodniczych" niż płakać. Znakomita większość będzie się cieszyć nowym sezonem a on. . . no cóż, będzie rzucał kaszką manną w telewizor pomstując na wszystkich "zbrodniarzy" wokoło jak to swoimi niecnymi postępkami zabijają ten sport. . . ;-))))))))))
41. blackbirdf1
@37 Od twojego pierwszego wpisu 16 postów było przeciwnego zdania co do twojej "wypowiedzi" i żaden za. Dla każdego by to coś znaczyło ale dla ciebie. . .to zapewne kolejni "zbrodniarze" będący w zmowie z tymi poprzednimi !!! Więc wychodzi na wielki międzynarodowy spisek aby zniszczyć wszystko to co ty popierasz i uważasz za słuszne.
Do ogółu:
Życzę wszystkim jeszcze bardziej emocjonującego sezonu niż miniony i mniej wypocin w stylu "ZBRODNIARZA" ;-)))))))))))))))))))))))))))
42. Kamil-F1
@40. blackbirdf1 Jeśli ktoś tu jest dzieckiem, to z pewnością ty, bo tego typu idiotyzmy są charakterystyczne dla gimnazjalistów na stronach typu onet.
Nie dziwię się, że popierasz osoby tj. @beret czy @fracky.W końcu ciągnie swój do swego- to jest wasza wielka trollowska koalicja.
I jeszcze jedno.Posty przeciwnego zdania były elementem dyskusji głównie z jednym użytkownikiem- normalny człowiek wiedziałby o co chodzi, ale do kogo ja to mówię...
Tacy ludzie jak ty są zwyczajnie żałośni- zanieczyszczają tylko przestrzeń głupotami nie na temat.Ja też mam sobie poważną rzecz do zarzucenia- że odpowiadam takim półgłówkom.To błąd i za słabe nerwy na takich trolli.
43. blackbirdf1
@42 Po pierwsze troll to cię robił
po drugie jak ja interesowałem się F1 to ty jeszcze z jajka na jajko przeskakiwałeś, no w najlepszym przypadku na g... papu mówiłeś.
Po trzecie jeśli loginy typu beret, fracky, elin, skoczek130,beltzaboob czy silvestre1 to jedna i ta sama osoba to. . .
Dojrzej chłopaczku do porządnej merytorycznej dyskusji a zanieczyszczać to ty swoją obecnością to robisz. Nie zabieraj powietrza porządnym ludziom i targnij się albo po prostu otwórz się na ludzi i ich opinie. . .i znowu to samo,zaatakować wszystkich którzy mają inne zdanie.Zaczynam podejrzewać że żywisz się prowokowaniem więc będę ponad to.
Normalny człowiek czyli taki jak TY?????
NIEZŁY ŻART.
Zamknij się w tym swoim kokonie i idz spać, dobranocka już dawno się skończyła.
44. fracky
@blackbirdf1
Gratuluję świetnej elokwencji , spójności i poczucia humoru. Fajnie się czyta.
Co do @KamilaF1 , to daruj sobie jakąkolwiek dyskusję z tym człowiekiem , bo do niczego to nie prowadzi. Wiem to z własnego doświadczenia - nasz kolega przerabia kolejny już portal F1. Nie wiem ile do tej pory całkowicie "zaliczył" ale trzy to sam widziałem, przy jednym byłem powodem jego odejścia. Na każdym gada te same brednie, a kiedy pociągniesz go za język, to mota się bez składnie na lewo i prawo. Na f1zone wdałem się z nim w dłuższą dyskusję i muszę powiedzieć ,że jak na 19 letniego obecnie mężczyznę, ma wyobraźnię i upór XIII w. chłopka w feudalnym państwie. Skończyło się na tym ,że sprowokowałem go inwektywą do zrewanżowania się tym samym. Obaj dostaliśmy bodajże 2 dniowego bana, z tym ,że chłopaczek nie mógł się pogodzić , a ja spokojnie odczekałem. Przeniósł się na inny portal , z którego sami admini go wywalili. Przyszedł tutaj i gdyby nie miał kilku fanów swoich poglądów , też długo miejsca by nie zagrzał. Jednak widzę ,że miarka się już przebrała i mam nadzieję ,że to już tylko kwestia czasu.
Także polecam odrobinę luzu i cierpliwości ;) . Pzdr
45. blackbirdf1
@44
Dzięki ;-)
Święte słowa,zastosuję się do dobrej rady.
Pozdro.
46. Skoczek130
@Kamil-F1 - pewnie źle mnie zrozumiałeś. Ale nie hiperbolizuj nowych zmian względem świata. Katastrofą dla świata jest bieda, głód, kryzys i korupcja, a nie zmiana silników w F1. Dopisałem "motorsportu", aby podkreślić to, co napisałeś i przede wszystkim uściślić. Bo sam przyznaj - komicznie to zdanie brzmiało. ;)
47. Kamil-F1
@ 46. Skoczek130 Teraz wiem o co chodziło.Jednak wiedz, że napisałem to celowo.Bo na motorsporcie się nie skończy.Nawet Todt o ile pamiętam powiedział coś takiego, że te zmiany wpłyną nie tylko na F1 ale i na świat.Nie ma się co dziwić, bo kiedy ludziom zostanie odebrany sport motorowy, to potem i cywilne auta zostaną zamienione na transport zbiorowy lub ''urządzenia do przemieszczania się''.Natomiast Todt należy do tej samej grupy, która kiedyś zniszczy ten świat także pod aspektem politycznym, społecznym i gospodarczym.
48. Skoczek130
@Kamil-F1 - cóż, kiedyś i tak benzyna pójdzie w odstawkę. Ale raczej za jakieś 30 lat. A F1 prędko nie upadnie - choćby z takimi silnikami będzie trwać. Ludzie w tym siedzący mają w niej duży interes. :)
49. Kamil-F1
@48. Skoczek130 Ok 12 miesięcy to dla jednych prędko, dla innych kawałek czasu...
Natomiast masz rację, że ''ludzie'' mają w F1 interes.Obecnie ma ona tylko częściowo coś wspólnego z motorsportem; w 80% to maszynka do zarabiania pieniędzy dla koncernów, zielonych i ''wampirów'' typu Ecclestone.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz